Ryszard Wielkouch pisze: ↑

07 kwie 2020, 15:21

To jest idol Grega ;) Ktoś zebrał jego przewidywania odnośnie złota, Internety nie zapominają. Zresztą śmiałem sie z Henrika dużo wcześniej.

https://twitter.com/goldseek/status/1247495358017667072

https://threadreaderapp.com/thread/1246 ... 71942.html

tutaj cała nitka

Nie lubię rzucać tickerami, ale wydaje mi się, że FFIV wygląda na pierwszy rzut oka ciekawie w tej chwili. Jak ktoś ma w portfelu i/lub analizował spółkę to proszę o podzielenie się jakąs opinią, bo ja dopiero do tego siądę w wolnym czasie.

Rastignac pisze: ↑

09 kwie 2020, 15:01

Nie lubię rzucać tickerami, ale wydaje mi się, że FFIV wygląda na pierwszy rzut oka ciekawie w tej chwili. Jak ktoś ma w portfelu i/lub analizował spółkę to proszę o podzielenie się jakąs opinią, bo ja dopiero do tego siądę w wolnym czasie.

F5 i Cisco z punktu widzenia mojej pracy wyglądają ciekawie i chyba w dobrym kierunku idzie ich oferta. Z innych z szeroko rozumianego IT to HP i NetApp mi ostatnio się bardzo często pojawia jak z kimś rozmawiam. No ale to są tylko moje obserwacje ze środka i jeżeli chodzi o wyniki giełdowe to może być zupełnie odwrotnie.

Kris pisze: ↑

08 kwie 2020, 18:41

Rynek jest w takim miejscu, że patrząc na niego koncepcja mi siadła (Osobiście czekam chociaż nie wiem na co. ) Zastanawiając się głębiej to czekam, żeby surowce ruszyły na północ wówczas to będzie dla mnie jakiś kierunek. Jestem ogłupiony dzisiaj NBP obniżył stopy do 0,5% a PLN ani drgnął !!!! Przy takim dodruku i pompowaniu kasy w system słabo te giełdy odbijają słabiutko coś tu jest nie halo.

Ja tu widzę deko inny problem.
Stopa procentowa realna = nominalna stopa NBP – CPI od GUS = 0% – 5% = -5%.

To jeżeli się nie mylę jesteśmy znowu pierwsi na świeci w kolejnym niechlubnym rankingu :)

Jednak większy problem jest taki że mimo iż stopy lecą to banki jakoś % depozytów nie obniżają - to się trochę kupy nie trzyma tfu znaczy trzyma, jeżeli zaczniemy podejrzewać, że banki mają problem z płynnością i potrzebują depozytów. I jeżeli to by była prawda to dobrze to nie wróży.

rebahas pisze: ↑

10 kwie 2020, 10:51

Jednak większy problem jest taki że mimo iż stopy lecą to banki jakoś % depozytów nie obniżają

Trzymam część gotówki na koncie oszczędnościowym w Credit Agricole i już 30 marca zmniejszyli tam oprocentowanie do zera, a oprocentowanie trzymiesięcznych lokat z 0.50% na 0.14%. Ale faktem jest, że w innych bankach póki co bez zmian.

CoinsMakingCoins pisze: ↑

10 kwie 2020, 12:07

Trzymam część gotówki na koncie oszczędnościowym w Credit Agricole i już 30 marca zmniejszyli tam oprocentowanie do zera, a oprocentowanie trzymiesięcznych lokat z 0.50% na 0.14%. Ale faktem jest, że w innych bankach póki co bez zmian.

No nie że totalnie we wszystkich bankach ale zobacz. Idea bank - to trochę zły przykład bo mają kłopoty poważne to niedawno 3.2% dawała. W Millenium jest na koncie oszczędnościowym do 100k 2.6% bodajże, no w każdym banku coś się znajdzie myślę powyżej 1% jak nie lepiej. I się oczywiście nie upieram, że moje przypuszczenia są trafne po prostu na moją logikę tak to jakoś mi wygląda.

Mbank np lokat w USD nie obniżył mimo obniżki stopy% w US

Chyba jednak obniżył - jakiś miesiąc temu było 0.6-0.8% w zależności od terminu, a teraz jest 0.2%

Faktycznie, masz rację, z tym, że ja sprawdzałem dosłownie 4 dni temu i miałem jeszcze 0,6%, a po Twoim wpisie sprawdziłem i rzeczywiście jest 0,2%.

Te % w bankach pokazują że niebawem zwiększać osób będzie uciekać z kont z pieniędzmi i szukać alternatyw- giełda, nieruchomości, i inne szulernie. Przykre że zabija się system oszczędności dla przeciętnego człowieka, jakim były lokaty. Zawsze to typowy człowiek miał jakąś prosta możliwość oszczędzania. Już to widzę jak zacznie się tym na Gold, Silver, nieruchomości może też giełdę. Co widać po ostatniej liczbie kont zakładanych. Jeśli u mnie w pracy już zwykli ludzie zaczynają rozmawiać o giełdzie to zaczyna coś się dziać w temacie. Ludzie ci nawet nie wiedzą czym różni się wig20 od wig80 czy newconnect

Ale to źle, że ludzie się zaczynają interesować? Z wiedzą czym indeksy się do siebie różnią nikt się nie rodzi, jest nabyta, i zarówno ja, jak i Ty kiedyś nie wiedzieliśmy czym się one różnią.

Ja się tam cieszę że obniżyli stopy , kredyt stanieje i poprawi się konkurencyjność polskich firm. Niestety Panowie Banki teraz nie chcą dawać kredytów mimo iż NPB dało im niesamowitą płynność. Gdzie nie pytam o kredyt to zaraz jest ściemnianie i że muszą poczekać itp. Tylko później to mi już ten kredyt nie będzie potrzebny :) Ostatnio BZWBK proponował kredyt obrotowy z marżą 6% no to przecież jakaś masakra prawie jak oprocentowanie kart kredytowych. Całe szczęście tarcza 2.0 wygląda z tego co mówią nienajgorzej tylko zobaczymy ile z tego gadania a ile faktycznie pomogą. Coś czuję po kościach że w u nas w Kraju to chwile potrwa zanim wszyscy jakoś na nogi staniemy.

CoinsMakingCoins pisze: ↑

11 kwie 2020, 03:45

Ale to źle, że ludzie się zaczynają interesować? Z wiedzą czym indeksy się do siebie różnią nikt się nie rodzi, jest nabyta, i zarówno ja, jak i Ty kiedyś nie wiedzieliśmy czym się one różnią.

Źle bo ludzie nie wiedzą co robią i znając życie wejdą i zacznie spadać wyjdą w dołkach i będą rozmowy typu: Stefan ja w 2020 wszedłem w te wig70 czy jakiś inny już nie pamiętam i tylko zacząłem tracić i nie ruszam tego bo to kasyno

Oni to traktują jak kasyno rośnie to dobrze nie ma co wnikać A jak spadnie to tragedia bo miał 50% na plusie A teraz spadło A to oszczędności życia, tak samo jak nieruchomości, przeciętny człowiek nie rozumie jak na mieszkaniu można stracić, przecież kupisz wynajmiesz i kasa za nic - mokry sen każdego Janusza mieć mieszkanie ,które będą wynajmować i brać za to pieniądze

Też uważam że źle.
Coraz częściej słyszę..
"-jaką spółkę kupiłeś?
- xyz
- dlaczego?
- bo kolega mi powiedział"?
A sumy całkiem spore idą w te "inwestycje", że tak to powiem.
Ciekawe, kiedy przyjdą do kolegi "porozmawiać"

Well, dawcy kapitału też są potrzebni dla równowagi. Jak ktoś się pcha bez zrozumienia dlaczego pewne rzeczy się dzieją albo jak działają, to mi go nie szkoda. Ale każdy z nas kiedyś zaczynał, i pewnie `kolega mi powiedział` było dla wielu z nas impulsem do tego, żeby samemu się zainteresować tym, co się dzieje głębiej.