Nigeryjski Książę pisze: ↑

14 mar 2020, 01:22

CCL - cena w końcu jest dobra, ale tą branże czeka stagnacja taka jaką miały linie litnicze po 9/11. To minie a cena/wartość jest ok więc dobry typ .
SPG - od dawna chodzą mi ta spółka po głowie, dziś jej yield to już 10%! Na minus kryzys retail w US i możliwe bankructwa sieciówek. BTW, kiedyś byli właściciem Złotych Tarasów. Warto zwrócić uwagę na europejskiego gaganta centr handlowych - Unibail-Rodamco-Westfield, juz przed obecnym zamieszaniem mieli yield 8%, a teraz gdy cena zjechała o połowe to 15% ! To obecny właścicel Złotych a także Arkadii i innych najlepszych w PL i EU

Dzięki, mam Unibail na watchliście, ale jeszcze nie analizowałem tej spółki. Może najwyższy czas, bo też nieźle oberwało, a co mam innego do roboty w domu?

Thorwald pisze: ↑

15 mar 2020, 14:35

Populacja Unii Europejskiej ma ponad 512 mln. Kanclerz Merkel mówi, że w Europie zachoruje 70% populacji. WHO mówi, że śmiertelność wynosi 3,4%, choć we Włoszech jest większa i w Europie powinna być większa bo społeczeństwo jest starsze niż w Chinach i USA. Daje to szacunkową ilość zgonów w UE na poziomie 12 mln. Oczywiście jeżeli nie zostanie wprowadzona szczepionka lub skuteczna terapia.
Jakie zmiany w społeczeństwach i polityce UE może wywołać zgon 12mln ludzi na chorobę w jeden rok ? Czy społeczeństwa nie będą obwiniać polityków, że nie podjęli szybko, zdecydowanych kroków na wzór działań władz chińskich w Wuhan ? Czy nie przyczyni się to do wzrostu popularności partii/ruchów autorytarnych/neofaszystowskich ? Izolacjonizmu EU ? Budowy samowystarczalności w większej ilości obszarów ? Zmniejszenia wymiany handlowej? Jak to przełoży się na giełdy ?

Mam odpowiedź prosto z Włoch, co oni o tym myślą:
https://twitter.com/i/status/1239153029321981952
:D

Zaczyna sie Qe 700B, stopy na 0 w USA :-)

https://www.bloomberg.com/news/articles ... 00-billion

Walnęli z grubej rury.

Musi być na prawdę bardzo źle i najważniejsze pytanie czy to pomoże, bo jeśli nie to jakie są kolejne opcje ratowania tego wszystkiego?

Nikt nie wie jak długo potrwa ta cała sprawa z epidemią. Na pewno jest to katastrofa dla gospodarki światowej i teraz tylko pytanie jak wielka. Pamiętajcie, żeby nie mieć zbyt dużego marginu, jeśli w ogóle.

Maro pisze: ↑

15 mar 2020, 22:20

jakie są kolejne opcje ratowania tego wszystkiego?

To co nieśmiało napisałem ze dwa miesiące temu czyli FED kupujący wszystko co się jeszcze rusza, ledwo sapie, a może i już jest zdechłe ;P
Przy niskiej płynności będzie łatwo windować ceny pod górkę... przynajmniej tak mi się wydaje.

Na jutro obstawiam, że S&P500 odwiedzi zarówno rejon 2500 jak i 2700pkt.

Rastignac pisze: ↑

15 mar 2020, 22:27

Nikt nie wie jak długo potrwa ta cała sprawa z epidemią. Na pewno jest to katastrofa dla gospodarki światowej i teraz tylko pytanie jak wielka.

otóż to, globalne perturbacje dopiero nastaną jak chaos się skończy i zacznie się podliczanie strat. Ja myślę, że jeszcze sporo spadków przed nami, aczkolwiek w piątek troche kupiłem poobijanych spółek (Lufthansa, Aeroflot, Siemens, Norsk Hydro, GFNORTE).

Pamiętajcie, żeby nie mieć zbyt dużego marginu, jeśli w ogóle.

Bardzo słuszna uwaga, w dobrobycie często zapominamy o tym, i mówimy sobie: o, spoko, wejdę sobie na margin, bo przecież portfolio na plusie, zatem mogę być 50% na minut (w razie W). a potem trach, pach, i nagle automatyczne zamykanie.
Ja po piątkowych zakupach mam troche minusa, ale przelew jest w drodze (myślę, że w poniedziałek się zaksięguje, ew. wtorek). Może to obcięcie stóp pomoże przynajmniej na parę dni :)
Z marginem wydaje mi się, że najbezpieczniej jest do 10-20% portfolio + mieć w obwodzie szybki transfer.
Szkoda, że IB nie akceptuje przelewu natychmiastowego, tylko leci normalnym trybem.

Nigeryjski Książę pisze: ↑

12 mar 2020, 23:33

US obligacje: jak uważacie, zetną stopy do zera? Ja stawiam że tak.

To bezczelne cytować samego siebie ale tylko to mi zostało na pocieszenie po tym jak nie kupiłem obligacji.

Jutro giełdy zaliczą rajd, ale IMO to będzie ostatnia okazja dla tych którzy są long aby wyjść z inwestycji ponieważ następne 2-3 tygodnie ładne nie będą.

Maro pisze: ↑

15 mar 2020, 22:20

Musi być na prawdę bardzo źle i najważniejsze pytanie czy to pomoże, bo jeśli nie to jakie są kolejne opcje ratowania tego wszystkiego?

następnym krokiem może być to, że możni tego świata powiedzą - skończyły się normalne opcje, zatem jedziemy z koncepcją UBI (universal basic income), co jest inną formą QE, czym mogą sobie zyskać aprobatę ludzików, którzy zapewne potracą robotę jako efekt uboczny tego chaosu.

Nigeryjski Książę pisze: ↑

15 mar 2020, 22:39

Jutro giełdy zaliczą rajd, ale IMO to będzie ostatnia okazja dla tych którzy są long aby wyjść z inwestycji ponieważ następne 2-3 tygodnie ładne nie będą.

będzie to też okazja, żeby dobierać solidne spółki jeszcze niżej. Będzie ciężko dla światowej gospodarki, ale świat się nie zatrzyma (raczej :D), trochę pokuleje a potem dalej będzie się kręcił. Firmy które płacą dywidendy będą ją dalej płacić, zatem warto obserwować dobre biznesy (ADM, DIS JNJ i podobne).

@Rastignac

W EU jest kilka ciekawych spółek nieruchomościowych, w tym REITsy. Poza URW jest jeszcze jakiś niemiecki REITs w sektorze apartments - nie pamiętam nazwy. Nigdzie jeszcze nie mam pozycji ponieważ na czasy po epidemii trzeba będzie inaczej wszystko poukładać a okazje na blue chipy (typu MA, AMD) moga pojawiać się znienacka.

Narazie najlepszą inwestycją krótkoterminową wydaje się worek ziemniaków :))
"hope for the best but prepare for the worse"

mlubinski pisze: ↑

15 mar 2020, 22:43

Nigeryjski Książę pisze: ↑

15 mar 2020, 22:39

Jutro giełdy zaliczą rajd, ale IMO to będzie ostatnia okazja dla tych którzy są long aby wyjść z inwestycji ponieważ następne 2-3 tygodnie ładne nie będą.

będzie to też okazja, żeby dobierać solidne spółki jeszcze niżej. Będzie ciężko dla światowej gospodarki, ale świat się nie zatrzyma (raczej :D), trochę pokuleje a potem dalej będzie się kręcił. Firmy które płacą dywidendy będą ją dalej płacić, zatem warto obserwować dobre biznesy (ADM, DIS JNJ i podobne).

Świat podniósł się po "Hiszpance" to teraz będzie ok ale martwi mnie że to będzie jazda ostrzejsza niż nam się dziś wydaje.

Świat podniósł się po "Hiszpance" to teraz będzie ok ale martwi mnie że to będzie jazda ostrzejsza niż nam się dziś wydaje.

z pewnością. wydaje mi się, że to co teraz wydaje nam się tanie (bo spadło o 50-80%) może być jeszcze tańsze w perspektywie paru miesięcy, ale jeśli faktycznie patrzymy długoterminowo i wierzymy w biznesy (a nie same tickery), to uśredniając w dół w perspektywie kilku lat wyjdzie na spory plus, chociażby ze względu na spore dywidendy (bo raczej ciężko mi uwierzyć, żeby nagle wszystkie firmy przestały płacić).
będzie ciekawie - to pewne.

@mlubinski

Zyski napewno się zmniejsza więc i dywidendy spadną na jakiś czas. Zawsze lepiej kupować taniej niż drożej, szczególnie że poza spółkami z narażonych sektorów to wielkich przecen nie ma. Na 99% będą jakieś bailouty dla lini lotniczych itp. ale zanim Ford dostał w 2009 pomoc federalną jego akcje spadły do $2 z $ przed kryzysem.

A powiem Wam że obserwuje jak US radzi sobie z epidemią i władze federalne robią wszystko żeby pomóc ... giełdzie. Opóźniają testy, nie zalecają zamykania miejsc gromadzenia się ludzi i bardzo ostrożnie wypowiadają się o ograniczeniu lotów. Za to wirus rozprzestrzenia się tam tak samo szybko jak we włoszech:



Za to dostępność do służby zdrowia dla chorych na Covid za chwilę im się skończy:



Także za jakies dwa czy trzy tygodnie będzie masakra, co nie pozostanie bez wpływu na giełde.