To co dzis pijecie? :-)

Do picia nie wiem, ale do jedzenia na pewno popcorn, bo robi się coraz ciekawiej. Intensywność z jaką spada rynek robi wrażenie (oby tak dalej! :D)

Wlasnie sprzedalem IQ po wynikach. Niby pobili oczekiwania, ale wzrost jakis taki niemrawy i projekcje tez (2-8%). Wrzuce te pieniadze w EMQQ. IQ to byla moja jedna z nielicznych zielonych pozycji w portfelu dzis.

glina pisze: ↑

27 lut 2020, 22:31

To co dzis pijecie? :-)

Krew.

Od 19 nie patrzyłem co się dzieje i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Nie pamiętam takiego dnia. Raczej nie wróży to nic dobrego (no chyba, że dla moich putów). Niby obstawiałem mini panikę, ale i tak jestem zdziwiony.

SPX wyprzedził w spadkach W20 - tylko pogratulować ;)
Futuresy -4,95%, takie poziomy podziwialiśmy już jesienią 2018 roku, więc licząc od ATH jeszcze siedem dni temu jakieś 450 punktów (13,2%).

Ktoś posiada realny wolumen z ostatnich dni? Bo ja wszędzie widzę dość niskie wartości, mniejsze niż przy letnich, zeszłorocznych korektach.
Dalej się zastanawiam - Czy my o czymś nie wiemy? Kurs spada ze względu na wybijane stop-lossy? Czy ktoś przestawił wajchę algorytmom i teraz będą sprzedawać do zera? Czy możę idąc tropem spiskowym - konkurencja podgryza stołek Trump'owi?

A może nareszcie spełnia się przebiegunowanie sił na świecie?

S&P500 vs. China A50

Też pamiętajmy że jutro kończy się miesiąc i idąc w taki sposób będzie tylko długi czarny korpus bez żadnego cienia

Zagrałem short volatility gdzieś w okolicach 34 o 21.30, końcówka sesji niezwykle krwawa i doszło do 39. Liczę, że w ciągu kilku dni zejdzie poniżej 30 VIX. Pozycja nieduża, kusiło pospekulować co nieco, prawdopodobieństwo jest razem ze mną - to już są naprawdę ewenementy historyczne żeby VIX wyskoczył wyżej.

Jutro będzie rzeźnia na rynkach EU, co obstawiacie? Gram głownie US ale aż żal nie skorzystać, to pewne pieniądze :)

Ja profilaktycznie kupilem wszystko ;-). Na otwarciu jakies absurdalnie niskie zlecenia wpadly od sprzedajacych w panice.

Od paru dni otwarcia to rzeź niewiniątek. Potem jest różnie, ale spokojnie daily trading może robić tak, że rano kupujesz i od razu sprzedajesz.
Mi się jednak jedna rzecz nie zgadza - nie widzę, żeby ten wolumen gdzieś się pakował, poprawcie mnie proszę, bo nie widzę, że ludzie co wyprzedają na akcjach idą w obligi, złoto, reity, imho siedzą na gotówce.

I drugie pytanie, mam drobne akcje kupione na górce, sprzedać to w pierony? W odbicie typu V już nie wierzę. :)

A kiedy już wszyscy będą widzieć koniec świata, zobaczymy zielony kolor. Ja jeszcze spokojnie wystawiam zlecenia kupna, ale mniejsze ilości, bo tym tempem zabraknie mi dolarów w przypadku zjazdu - 50%.

Spojrzałem sobie na excela i swoje targety cenowe i wciąż dużo spółek jest zdecydowanie za droga, żebym otwierał pozycje np. AAPL, MSFT, V, JPM - jest z czego lecieć.

Zabawne, że w Davos Dalio mówił cash is trash, teraz to zdecydowany King. Chociaż kogo jak kogo, ale jego portfel akurat powinien sobie bardzo dobrze poradzić w tych warunkach.

Tracą spółki, które nie są związane z Chinami, a wpływ wirusa na ich działalność będzie praktycznie żaden. I to nawet po -30%. Widać, że panika się zaczęła. Pytanie za 100 pkt. ile jeszcze potrwa?

Jesli analogicznie do sytuacji w Chinach z konca Stycznia to do dzis.

Greg obwieścił krach na Twitterze, jak dla mnie to koncowka korekty. Zgodnie z tym co mówił Tomek 10-15% przeceny to idealna okazja na zakupy. Przydałoby sie jakies QE lub Rate cuts :)