Adrian pisze: ↑

28 lip 2019, 13:13

Krzych_option fun pisze: ↑

28 lip 2019, 13:00

FED w środę nie obniży stóp procentowych, podobnie jak nie zrobił tego EBC.

To info z pierwszej reki? Moim zdaniem zajarzyli w koncu ze bledem bylo podnoszenie stop przy spadajacej gospodarce i zaczna obnizac.

Tak od samego Jeremiego :) Ale tak poważnie, jeśli nawet będzie to może to być pretekst do sprzedawania faktów.

Kryształowe banki, śmiechu warte :)

https://independenttrader.pl/najwazniej ... -cz-2.html

" Ja to oni"

Tomek, masz dużo racji w tym, że my też jesteśmy dla kogoś owymi "onymi". Zarabiamy kosztem kogoś i ten ktoś zawsze może powiedzieć, że "oni" go oskubali :-)
Ale jest w tej grze jeden pierwiastek, bez którego cała dyskusja staje się akademicka. Pierwiastek, o którym wszyscy wiemy a którego nie da się przewidzieć ani zastosować w żadnym AT. Powoduje on, że wszystkie nasze wysiłki pokonania benchmarku nie mają w ogóle sensu. Mówię tu o pierwiastku zła, który tkwi w każdym człowieku i powoduje, że na rynku kapitałowym, jak wszędzie, są złodzieje.
Casus Madoffa, przypadki Ryśka K., różnego rodzaju "spółdzielnie" i wiele, wiele innych przypadków pokazują, że ze złodziejstwem nawet najlepsi nie mają szans.Tu nie można mówić tylko o złych regulacjach, czy ogólnie o złym prawie. Tu mamy do czynienia ze zwykłym złodziejstwem.

Chyba z tak rozumianymi "onymi" nikt z nas nie chciałby się utożsamiać :-)

Tak, to prawda. W każdej grupie, w każdym społeczeństwie, w każdej instytucji znajdzie się jednostka lub jednostki złe z natury. Tylko czy to usprawiedliwia ogólne stwierdzenia w rodzaju: "Bankierzy są źli i chcą nas wykiwać", "Rząd manipuluje informacjami i ukrywa dane", "Elity próbują uciszyć prawdziwych Polaków" etc.?

Mniej więcej taka sama dyskusja była po 2008 roku, gdzie sporo osób forsowało teorię odnośnie tego, że kryzys wywołali chciwi bankierzy i rząd, który ich nie nadzorował, kiedy wciskali wszystkim śmieciowe CDO. No do licha, bankierzy to są chciwi, ale jak nam Unia ogranicza stukrotną dźwignię na CFD czy dostęp do lewarowanych ETF-ów, to robimy wielką aferę, że zamach na wolność inwestorów, bo dwudziestokrotna dźwignia to dla nas za mało i chcemy mieć stukrotną. To już z naszej strony nie jest chciwość?

A wracając jeszcze do 2008 r. i do tych CDO, o których nikt by zresztą nie słyszał, gdyby nie jeden film z Hollywood. To pytanie czy "zwykli ludzie" na pewno nie mieli w tym wszystkim swojego udziału? Czy CDO czasem nie opierały się na trzeciej hipotece trzeciego domu, kupionego na kredyt z zastawienia drugiego domu, który był nabyty pod zastaw pierwszego domu? Czy ludzie kupowali te domy z pistoletem przy skroni?

Oczywiście, że rząd powinien bardziej nadzorować przydzielanie kredytów i nie pozwolić na piramidowanie produktów finansowych, ale to jest tylko takie przerzucanie winy. Fundamenty kryzysu zbudowane zostały przez ludzką chciwość, głupotę i naiwną wiarę w to, że jak przy rosnących cenach kupię piąty dom na kredyt, to będę królem życia.

Z historii nowożytnej znam takich, którzy czyścili sobie karty kredytowe i kupowali bitcoina przy cenie 19k, bo cena rosła o wiele więcej niż wynosił koszt odsetek na karcie. I oni się cieszyli, że oszukali system. To jest podobny mechanizm chciwości i głupoty. Gdyby teraz cały ten system padł, a ludzie potraciliby majątki, to oczywiście zaraz zaczęło by się szukanie winnego, najchętniej rządu albo jakichś rządowych agencji, które nie dopilnowały i nie obroniły biednych ludzi przed zrobieniem sobie krzywdy.

Nie mówię, że tych regulacji nie powinno być, bo powinny! Mówię jednak, ze sporo „zwykłych” osób po 2008 r. (czy przecież nawet w Polsce po wzroście kursu franka) stawiało się w takiej roli, gdzie sobie nie miało absolutnie nic do zarzucenia, bo całą winę za kryzys ponosili przecież oni.

Jasne, że będą takie przypadki jak Getback, Amber Gold czy Madoff i one powinny być ścigane z całą surowością i stanowczością, ale to jest zło wywodzące się z jednostki, a nie z całego systemu, w którym sami jesteśmy, sami tworzymy i na którym sami się opieramy.

Tomek, bronisz bankierów z taką zaciekłością jakbyś miał w tym prywatny interes :) Przecież Wall Street nie da Ci medalu za głoszone tu teksty o "uczciwych bankierach" i chciwych ludziach :) Oczywiście, że ludzie są chciwi, zawsze byli i będą, i tego nic nie zmieni. A co powiesz o "bez kosztowych opcjach walutowych", które wciskano nieświadomym polskim przedsiębiorcom? Tu też pewnie wykorzystano chciwość ludzi, a banki są czyściutkie bo wszystko było zgodne z prawem. A naganianie tzw. frankowiczów, to był majstersztyk. Czy banki miały te franki? Znając życie nie miały, bo przecież i tak 90% kwoty stworzyły z powietrza. Tu też wykorzystano chciwość ludzi, osobiście nie żałuję frankowiczów, bo kto wtedy brał kredyt w PLN to był nazywany frajerem.

Krzych_option fun pisze: ↑

29 lip 2019, 12:43

Tomek, bronisz bankierów z taką zaciekłością jakbyś miał w tym prywatny interes :) Przecież Wall Street nie da Ci medalu za głoszone tu teksty o "uczciwych bankierach" i chciwych ludziach :) Oczywiście, że ludzie są chciwi, zawsze byli i będą, i tego nic nie zmieni. A co powiesz o "bez kosztowych opcjach walutowych", które wciskano nieświadomym polskim przedsiębiorcom? Tu też pewnie wykorzystano chciwość ludzi, a banki są czyściutkie bo wszystko było zgodne z prawem. A naganianie tzw. frankowiczów, to był majstersztyk. Czy banki miały te franki? Znając życie nie miały, bo przecież i tak 90% kwoty stworzyły z powietrza. Tu też wykorzystano chciwość ludzi, osobiście nie żałuję frankowiczów, bo kto wtedy brał kredyt w PLN to był nazywany frajerem.

Kolego daj sobie spokój, bo skończysz jako frustrat. Lepiej zająć się swoim życiem, szkoda czasu na te wszystkie teorie.

Żeby nie było offtopu:
Here’s how the stock market will likely react to the Fed’s big decision next week, history shows

Ja tylko wyrażam swoją opinię. Jak ktoś ma z tym problem to jego sprawa. O moje życie się nie martw, wszystko pod kontrolą :) Niech się martwią ludziska co są uwaleni na 20 lub 30 letnie kredyty. Chciałem tylko zobaczyć reakcje forum i niestety się nie pomyliłem, poprawność polityczna króluje, a jak ktoś się z nią nie zgadza, to się usuwa "niewygodne posty" albo uważany jest za osobę głoszącą teorie spiskowe. Przypominam, iż post ze "zidiociałym polskim społeczeństwem" nie został usunięty. Fajnie co nie???

Nikt nikomu nie kazał brać kredytu na 20lat czy 30lat.

Ja nie brałem to mam w poważaniu cały system :)

Krzych_option fun pisze: ↑

29 lip 2019, 12:43

Tomek, bronisz bankierów z taką zaciekłością jakbyś miał w tym prywatny interes :)

Tomek, weź w końcu wyciągnij i pochwal się swoją jarmułką otrzymaną w prezencie od Goldman Sachs :D.
Tu nie chodzi o jakąś poprawność polityczną, ale namiętne pisanie o jakimś żydowskim spisku jest poniżej pewnego poziomu i conajmniej bezproduktywne.

Jak grochem o ścianę. Tomek pracuje dla trustów z City to musi pisać "dobrze" o swoich mocodawcach, a o Polaczkach na forum można pisać "zidiociałe społeczeństwo" i to jest przykre, niestety.

Z tymi frankowiczami to do końca chyba trochę wydmuszka, bo mam 3 osoby - żywe i konkretne, które mi powiedziały, że nawet jak CHF jest w okolicach 4PLN to i tak rata jest minimalnie lepsza niż jakby wzięli kredyt w PLN. Oczywiście nie generalizuje bo nie znam zbyt dobrze tematu ale byłem zdziwiony jak mi to powiedzieli. Jedna osoba ma dom wolno stojący a dwie osoby to mieszkania w bloku.

Co do tematu kryzysu 2008, to tak na prawde problem lezal w tym (i dalej lezy), ze w niektorych krajach (a szczegolnie w USA) biorac kredyt tak na prawde mozesz miec w dupie czy splacisz kredyt czy nie, bo jak wartosc spadnie ponizej kredytu to mozesz oddac chate bankowi w foreclosure i niech sie bank buja. Zatem nabrali faktycznie kredytow na 3-5 dodatkowych domow/mieszkan/condo jak ceny wzrastaly, z jakims lock-upem odsetek na 5lat no i jak przyszlo co do czego to sie wsio posypalo, ludkom zabrali domy ale ogolnie to nic im sie nie stalo. W EU odpowiadasz calym majatkiem prywatnym i banku ciul obchodzi ze wartosc spadla - jak nie splacisz to dostaniesz komornika albo dzieci beda splacac :) taka drobna roznoca.

@Plastic Tofu - dobrze rozumuje z tym foreclosure w USA?

@mlubinski
Bardzo dobrze i na dodatek to było wszystko polane sosem euforii wzrastających cen domów i prostoty szycia dokumentów. Ludzie podrabiali wszelkie możliwe papiery potrzebne do kupna z podatkami włącznie. W tym procederze uczestniczyli wszyscy, kupujący, loan originators (nie znam polskiego odpowiednika), bankierzy, rządzący, każdy z tego samego powodu GREED. A jak wiemy ...greed for the lack of better word is good.
Wielu ludzi doskonale wiedziało w co się pcha kupując 4-5-6 nieruchomość, ci co nie wiedzieli to też po części ich wina bo kupując dom za 500,000$ można dac komuś 100-200$ za konsultację i zostać oświeconym w finansach, prawie itp. Plus to co napisał mlubinski dodawało ludziom skrzydeł jak coś się nie uda to bankructwo, albo foreclosure, albo short sale.

Nie wiem czy wiecie, ale Powell ma konto na twiterze :)