Live o wszystkim

[onufry]

Szkolenie część 1.
Zakładasz nowe konto , na giełdzie eurpejskiej ponieważ jest nowe prawo dzięki któremu nie możesz stracić więcej niż wpłaciłeś.
Kupujesz 20 vxx i 20 vixy.Nie żadne shorty nasdaq czy sp 500 bo one są strasznie wolne.
Gdy już zacznie rosnąć to nie sprzedawaj za szybko. Minimalny próg sprzedaży to benchmark vixy i vxx 10k wzwyż.
Wkład pieniężny nie jest za duży a potencjał największy jaki istnieje

[Marcin71]

Mam taki dylemat zagrałem Bear Call na AAPL 175/195 z wykupem wrzesień 2018 zrobiłem to przed 10.05.18 gdy BB, RSI i MCAD były naprawdę wysoko a ten skurczybyk rośnie dalej.
Czy po ostatnich informacjach powinienem go sprzedać?

[onufry]

Do września sporo czasu, ja bym na twoim miejscu nie sprzedawał.

[Ryszard Wielkouch]

Odważne zagranie. Apple cieszy się bardzo dużym sentymentem i trudno grać przeciwko niemu.

Z moich obserwacji wynika, że kurs Apple spada zwykle przed wynikami kwartalnymi i obawami o słabą sprzedaż. Potem odbija. Teraz do wyników jest dość daleko i nie wiem co mogłoby wstrząsnąć akcjonariuszami Apple chyba tylko jakieś czynniki zewnętrzne czyli tak oczekiwany przez niektórych krach ;)

[onufry]

Kup więcej bear call z dłuższym terminem, drugiej okazji możesz nie mieć.Chociaż jaki się patrzy na aple na większym interwale to wygląda pro wzrostowo.

[Marcin71]

Kup więcej bear call z dłuższym terminem, drugiej okazji możesz nie mieć.Chociaż jaki się patrzy na aple na większym interwale to wygląda pro wzrostowo.

No właśnie tak jak większość pisze AAPL jest wzrostową spółką ale zawsze ma jakieś korekty a po zaliczeniu dużego doła myślałem, że chociaż trochę się skorekci.
Gdy kupowałem właśnie wyskoczyła z okolic 160 w okolice 185 plus tak jak wcześniej pisałem wszystkie wskaźniki, które mówiły jesteśmy bardzo wysoko.
Potem pojawiły się dobre dane i z korekty nici.

Z RTN teoretycznie zrobiłem podobnie bo wskaźniki na maksie a zagrałem Bull Put 230/200 (gdy był w okolicach 200 03.05.18) tyle, że na wzrosty niby mała różnica ale jak Tomek mówił na szkoleniu wzrosty to większość ruchów na giełdzie ;-) tu zarobiłem 2 razy więcej niż na AAPL straciłem.

Spróbuję jeszcze trochę poczekać ale boję się, że przeciągnę.

[Tomek]

Apple powinien mieć trochę gorsze wyniki przez mocnego dolara. Oni mają sporo zysków z eksportu wszakże. No a sama organiczna sprzedaż telefonów też trochę siada. Diabli wiedzą...

Ja tam od dawna wzbraniam się przed graniem na spadki spółek znanych, lubianych i dobrze zarządzanych. Są bardziej paskudni kandydaci na szortowanie :)

No i prawdą jest to, że statystycznie przez jakieś 2/3 czasu akcje spółek rosną, a potem przez 1/3 spadają gwałtownie. Dlatego po prostu statystycznie łatwiej się wstrzelić w trwające wzrosty niż wyłapać akurat moment zwrotny i korektę.

[Ryszard Wielkouch]

https://www.wykop.pl/wpis/19557203/moj- ... a-zajeban/

Może niektórych to rozbawi :)

[Tomek]

Od początku 2018 roku rośnie wskaźnik inventory/sales, przynajmniej w stanach, to w europie pewnie jeszcze bardziej. To znaczy, że firmy mają coraz więcej samochodów na stockach, a coraz mniejszą sprzedaż, dlatego pewnie wprowadzają takie rabaty i zachęty, żeby się pozbyć zalegającego towaru.

Ale żeby nie było, że sieję defetyzm, to uczciwie trzeba zauważyć, że ten wskaźnik total dla całego koszyka produktów, jednak cały czas spada :)

[Tomek]

Na razie w Polsce sprzedaż aut idzie jak burza:

Audi też całkiem nieźle sobie radzi:

Chociaż czołówki nie dogania:

[Greg]

Segment premium w Polsce rośnie o 15% R/R ... Nie dziwi mnie sprzedaż Audi/BMW/Mercedesa

[sebo]

Trzeba znać instrument a później poznać wolumen.
Teraz rynek jest mega dziwny, obroty na niektórych instrumentach tak maleją, że nie da się kupić jakieś większej ilość nawet 20sztuk więc wolumeny umierają i pojawiają się znienacka, ale nic nie wnoszą, mogą być spadki przy zerowym wolumenie jak i dużym wolumenie i na odwrót przy wzrostach co widać już od dłuższego czasu.
Dla mnie wolumen który obserwuję od iluś lat kompletnie się nie sprawdza i przy takim płytkim rynku 2018 jest bez sensu, no ale może się mylę. Ani jednej inwestycji nie oparłem o wolument.

To jest przykład procentów uzyskanych w ciągu paru dni, tam gdzie największy minus to pozycja z lewarem na spadek dla zabawy.
Sorki za taką tabele, ale nie chcę mi się robić lepszej w exelu.
Pozycja na górze Brazylia kupiona wczoraj w dołku, pozycji nie podaję bo to nie ma znaczenia. Wprowadziłem ceny tylko aktualne by procent był na teraz.

[cannarek]

mogą być spadki przy zerowym wolumenie jak i dużym wolumenie i na odwrót

Dokładnie tak - i jeśli do tego dodasz zakres ceny to jest to dla mnie osobiście niezwykle cenna informacja o tym kto wyznacza kierunek na rynku - popyt czy podaż.

Dla mnie wolumen który obserwuję od iluś lat kompletnie się nie sprawdza i przy takim płytkim rynku 2018 jest bez sensu, no ale może się mylę

Skoro tak to działa, a raczej nie działa dla Ciebie - to się nie mylisz, ok.
Natomiast w ocenie narzędzia jakim jest Volume Spread Analysis - moim zdaniem się mylisz bo patrzysz chyba jak na oscylator/wskaźnik - a to zupełnie nie o to chodzi w VSA

Gratuluję Ci zielonych procentów, ja nie mam pojęcia jaki osiągam wynik na przestrzeni dni. Staram się dość skrupulatnie liczyć wynik w skali roku, dwóch lat i pięciu lat. Próbowałem swoich sił w daytradingu i zupełnie poległem:)

[sebo]

Nie, nie jestem daytrading'em nie wiem jak się odmienia.
Po prostu patrzę nową swoją metodę testową, dostosowałem ją do czasów jakie mamy, ja jestem inwestorem od roku do 3 lat więc preferuję długie inwestycję. Na boku buduję portfel długoletni, ale pewnie skończę po 2020 uwarunkowany jest wieloma czynnikami, część już jest zbudowana. Teraz od paru lat jestem jak budowniczy, zaczynałem od ziemi, dołek, filaru itd.
Po prostu jest teraz inny okres i testuję szybkie myślenie i szybkie decyzje, to nie są instrumenty z lewarem. Jeśli podejmę błędną decyzję to instrument zostaje ze mną i stratą.

Kiedyś nie wiem 18 late temu albo dawnej nie pamiętam grałem na kontraktach, ale to były czasy gazety i telegazety, dużo stresu sikanie do butelki, po roku policzyłem, że to nic nie warte a siedzenie i śledzenie to strata czasu i nerwów. Większość w życiu przerobiłem i wiem już co mnie kręci. Jeśli będę chciał przerwę to ją zrobię i się wycofam na rok dwa a może i pięć.

[Rastignac]

Nie, nie jestem daytrading'em nie wiem jak się odmienia.
Po prostu patrzę nową swoją metodę testową, dostosowałem ją do czasów jakie mamy, ja jestem inwestorem od roku do 3 lat więc preferuję długie inwestycję. Na boku buduję portfel długoletni, ale pewnie skończę po 2020 uwarunkowany jest wieloma czynnikami, część już jest zbudowana. Teraz od paru lat jestem jak budowniczy, zaczynałem od ziemi, dołek, filaru itd.
Po prostu jest teraz inny okres i testuję szybkie myślenie i szybkie decyzje, to nie są instrumenty z lewarem.

Czepiasz się kogoś o wielkie litery, a czytasz w ogóle swoje posty przed wysłaniem? Dzieci w podstawówce piszą składniejsze zdania.