Stock Market Crash 2018 - live comments

[dammad]

W tym wszystkim zapomniałem, ze dzisiaj są jeszcze dane o inflacji.

"Dołek" 1h na SP500 puścił.

[Greg]

W tym wszystkim zapomniałem, ze dzisiaj są jeszcze dane o inflacji.

Powinny wyjść niższe od oczekiwanych, bo inflacja już przegrzała gospodarkę do deflacji.

[Tomek]

Za to jak będzie krach, to uda mi się wypełnić firmowy portfel akurat w samym dołku. Ja tu zawsze spadnę na cztery łapy :P

No ale też nie dajmy się zwariować, taki spadek o -3% w ciągu dziesięciu ostatnich lat wydarzał się już... dwadzieścia razy.

[domi]

Cezary, dokładnie o tym samym pomyślałem. Tomek zarządza kupą kasy i nie wiadomo czy patrzyć na wskaźniki czy dać wiarę Gregowi :)

[Greg]

To zobaczymy kogo technika oszuka ... Bo daj może 2007 rok do kompletu...

Akurat to jest nasz cały cykl od 2009 do 2018 ... Tomek schował 2007 rok, żeby nie widać jak tam oszukało ...

[dammad]

Nie schował tylko tak było u źródła ;)

[Tomek]

Greg, ale 2007-2008 rok to była anomalia, a nie rynkowa codzienność. Codzienność wygląda tak jak przez ostatnich dziesięć lat. Raz na jakiś czas wydarza się oczywiście krach, jasne. Tylko krachy wydarzają się relatywnie rzadko w stosunku do tej "codzienności". Jeśli przez ostatnich dziesięć lat dwadzieścia razy spadek o -3% nic nie znaczył, a w tym jednym 2007 roku akurat coś znaczył, to jakie wnioski chcesz z tego wyciągnąć? Że co jest teraz bardziej prawdopodobne? Coś co wydarzyło się raz na dziesięć lat czy coś co wydarza się dwadzieścia razy na dziesięć lat?

[Greg]

Cały czas uważasz, że to losowość i pełne prawdopodobieństwo i splot losowych wydarzeń ... OK...

[Tomek]

No jasne. Mówisz o krachu od lutego, spoko, wiadomo że tego nie da się przecież prognozować z dokładnością do tygodnia czy miesiąca, to oczywiste. Jednak przez dwieście dni od tego czasu nic się specjalnego na rynku nie wydarzyło. Akurat wczoraj 10 października indeks spadł o 3%, pomimo tego, że nie było żadnego wydarzenia ani katalizatora. Dlaczego? Dlaczego akurat wczoraj a nie w jednym z tych poprzednich dwustu dni? Nie ma na to odpowiedzi. I czy to nie jest właśnie losowość?

[Hermetic]

Wiadomo, że co do dnia się tego przewidzieć nie uda, ale jeśli ekonomia porusza się w cyklach to akurat można przewidzieć.

Greg, jak ropa? Dalej mocno w dół?

[Greg]

No jasne. Mówisz o krachu od lutego, spoko, wiadomo że tego nie da się przecież prognozować z dokładnością do tygodnia czy miesiąca, to oczywiste. Jednak przez dwieście dni od tego czasu nic się specjalnego na rynku nie wydarzyło. Akurat wczoraj 10 października indeks spadł o 3%, pomimo tego, że nie było żadnego wydarzenia ani katalizatora. Dlaczego? Dlaczego akurat wczoraj a nie w jednym z tych poprzednich dwustu dni? Czy to nie jest właśnie losowość?

Nie chce mi się tłumaczyć już ... Może kiedyś Ci to wytłumaczę...

Mówię od lutego global bear market :

[Greg]

Gdyby było losowe to :

a) w 1Q2018 nie powiedziałbym, że w 4Q2018 się coś wydarzy
b) Nie powiedział bym, że następny tydzień będzie najciekawszym od 2009 roku...

Think about that...

Na całe szczęście wszystko jest zapisane na tym forum ...

[Tomek]

Dobra stary, zobaczymy z perspektywy za parę miesięcy kto miał rację. Wtedy wszystko będzie już jasne i nie pozostawi pola do interpretacji :)

Moim zdaniem na S&P 500 mamy do czynienia ze zwykłą korektą i spadki będą wykorzystane do tego, żeby podebrać trochę akcji w dołku w oczekiwaniu na sezon wyników za Q3, w których firmy mają pobić EPS-y o +19%. Czyli w sumie powtarzam się z tym, co pisałem w lutym....

[Greg]

No i w 4Q2018/1Q2019 zamkniemy temat, bo wtedy planuje się rozliczyć z wyników tego tematu.

Jak chcesz podbić EPSy o 19%, gdy wszyscy redukują EPSy na potęgę to nie mam pojęcia, no ale...

[Hermetic]

Ciekawe, że złoto, srebro zaczyna dzisiaj mocniej iść do góry.