Stock Market Crash 2018 - live comments
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
SP500 testuję wyjście z kanału wzrostowego i poprzednie ath, a biorąc pod uwagę dywergencje przy wybiciu zanosi się na potencjalną kontynuacje spadków w mojej opinii. To może być burzliwy tydzień.Gregory pisze:Piękne otwarcie.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2018, 07:26 przez dammad, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Szersze kręgi zatacza sobie dyskusja na temat crashu i kolejnych/poprzednich inwestycji na blogu TD21 pod ostatnim wpisem: https://independenttrader.pl/najwazniej ... -cz-2.html Pomijam wojenki fan boyów Czarka i innych kompetentnych osób, które przestały tam już pisać, a miały inne poglądy... można poczytać o tym u Bmena: https://www.bogaty.men/linkchat/#comment-7179. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na kilka kwestii.
Każdy ma prawo do różnych opinii na temat dalszego kierunku rynku, a przy obecnej sytuacji, która jest unikalna w skali historycznej wszyscy wróżymy z fusów mniejszych lub większych. Dotyczy to każdego z internetowych "guru" :) Każdy poważniejszy inwestor powinien być w stanie zweryfikować skuteczność obecnego tu Grega czy Tomka, a także Czarka z TD21 czy HT z harmonictrading.pl bądź Dawida ze spekulant.com.pl i wielu innych na przestrzeni lat i wyciągnąć z tego wnioski. Jak widać jednak ~80% ludzi nie potrafi i pisze różne bzdury, ot ulica, a nie żadni inwestorzy.
Co do różnych "guru" widać wyraźnie kto ma jaki profil zarobkowy, a że zarabia się łatwiej na ludziach niż na rynku... oh well też mi odkrycie~
Ja osobiście czytam praktycznie wszystko co ma ręce i nogi, a autor wie o czym pisze i samodzielnie doszedł do własnych wniosków. Mogą być skrajnie inne niż moje, ale cenię sobie odmienne punkty widzenia, który mogę skonfrontować z moim. Każdy z nas, obecnych lub przyszłych inwestorów wierzy w to co chce wierzyć i powinno się to zaakceptować, a weryfikować wyniki i sprawdzalność prognoz wraz z biegiem czasu.
Wracając tematu wrzucę to co napisał HT, bo jest to na pewno ciekawy koncept nie pozbawiony logiki i zapraszam do komentarzy.
Każdy ma prawo do różnych opinii na temat dalszego kierunku rynku, a przy obecnej sytuacji, która jest unikalna w skali historycznej wszyscy wróżymy z fusów mniejszych lub większych. Dotyczy to każdego z internetowych "guru" :) Każdy poważniejszy inwestor powinien być w stanie zweryfikować skuteczność obecnego tu Grega czy Tomka, a także Czarka z TD21 czy HT z harmonictrading.pl bądź Dawida ze spekulant.com.pl i wielu innych na przestrzeni lat i wyciągnąć z tego wnioski. Jak widać jednak ~80% ludzi nie potrafi i pisze różne bzdury, ot ulica, a nie żadni inwestorzy.
Co do różnych "guru" widać wyraźnie kto ma jaki profil zarobkowy, a że zarabia się łatwiej na ludziach niż na rynku... oh well też mi odkrycie~
Ja osobiście czytam praktycznie wszystko co ma ręce i nogi, a autor wie o czym pisze i samodzielnie doszedł do własnych wniosków. Mogą być skrajnie inne niż moje, ale cenię sobie odmienne punkty widzenia, który mogę skonfrontować z moim. Każdy z nas, obecnych lub przyszłych inwestorów wierzy w to co chce wierzyć i powinno się to zaakceptować, a weryfikować wyniki i sprawdzalność prognoz wraz z biegiem czasu.
Wracając tematu wrzucę to co napisał HT, bo jest to na pewno ciekawy koncept nie pozbawiony logiki i zapraszam do komentarzy.
HT
@trader21
Proszę Czarek moja prognoza napisana zwięźle i zbędnego rozpisywania.
QT będzie trwało 3-4 lata czyli redukcja bilansu do 2021-2022( nie będzie żadnego powortu do dodruku o jakim cały czas wspominasz). Do tego czasu słabe metale szlachetne i towary przemysłowe słabe: AG -10USD, AU - 750USD, CU - 3300USD/t. Rynek obligacji w układzie bocznym z opcją lekkiego osuwania. Rynek akcji w USA w hossie do 2034 z korektami 10-15% ( 2-3 razy). EM słabsze na tle DM - związek z QT i mocniejszym USD. DX.F na północ do 2022. Zmiana sekularnego rynku byka na US Dollar Index na sekularny rynek niedźwiedzia dopiero od 2022 i słabszy USD do 2034, wtedy też kolejny szczyt na CRB Index.
Podsumowując: ceny na poszczególnych klasach aktywów determinuje polityka banków zwłaszcza FED. FED jest bardzo konsekwentny w swoich działaniach, tak jak konsekwentnie wprowadzał kolejne programy luzowania QE tak teraz konsekwentnie będzie redukował bilans też stosując krótkie przerwy. Taka polityka FED będzie miała wpływ na główne klasy aktywów jak wyżej.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Wracając do SP500 i technicznego spojrzenia.
Wszyscy wiedzą, że od wiosny porusza się we wzrostowym kanale zaznaczonym na niebiesko. Zwróćcie uwagę ile razy kurs podchodził pod górne jego ograniczenie z próbą wybicia. Nie udało mu się to, aż do początku września, ale szybko wrócił do kanału, a cały proces został powtórzony podobnie w zeszłym tygodniu.
Co ciekawe widać, że ruch w górę staje się coraz silniejszy bez większej korekty i dzięki temu możemy wyrysować 2 nowe kanały zielony i czerwony choć jeszcze bez potwierdzenia. Mnie osobiście zaczyna trochę niepokoić coraz bardziej pionowy ruch do góry, więc uważam, że gdzieś tutaj czai się większa korekta, która minimum przetestuje zielony kanał, a może nawet ponownie niebieski? Co sądzicie?
Żeby nie było tak prosto, mam też opracowany scenariusz na przyspieszenie ruchu w górę do grudnia i osiągnięcie poziomu 3100. Zdecydowanie na to jest miejsce, ale brakuje impulsu (Trump? FED?).
Wszyscy wiedzą, że od wiosny porusza się we wzrostowym kanale zaznaczonym na niebiesko. Zwróćcie uwagę ile razy kurs podchodził pod górne jego ograniczenie z próbą wybicia. Nie udało mu się to, aż do początku września, ale szybko wrócił do kanału, a cały proces został powtórzony podobnie w zeszłym tygodniu.
Co ciekawe widać, że ruch w górę staje się coraz silniejszy bez większej korekty i dzięki temu możemy wyrysować 2 nowe kanały zielony i czerwony choć jeszcze bez potwierdzenia. Mnie osobiście zaczyna trochę niepokoić coraz bardziej pionowy ruch do góry, więc uważam, że gdzieś tutaj czai się większa korekta, która minimum przetestuje zielony kanał, a może nawet ponownie niebieski? Co sądzicie?
Żeby nie było tak prosto, mam też opracowany scenariusz na przyspieszenie ruchu w górę do grudnia i osiągnięcie poziomu 3100. Zdecydowanie na to jest miejsce, ale brakuje impulsu (Trump? FED?).
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Dla mnie rynek idzie w kanale jak widać, górne ograniczenie po szczytach z ostatnich kilku miesięcy, dolne 200 okresowa. Myślę że rynek czeka na 26 września. Jest to pewna niewiadoma dla 80-90%, nieliczni tylko wiedzą co się wydarzy. Zwykle przed takimi zdarzeniami ciągną rynek w górę. Mało prawdopodobne jest wybicie 200 okresowej. Stawiam na korektę nie większą niż 150 pkt i ponowną kontynuację ruchu w górę. Jeśli pójdą niżej, o ile pójdą, będzie to nieuzasadniona premia z tytułu założeń spadkowych. Potem powolne pełznięcie kursu w okolice 261,8 tj. jakieś 3050. Wykres z czwartku lub piątku ale nic się zbytnio nie zmieniło.
200 okresowa jest kluczem co do prognozowania co dalej.
200 okresowa jest kluczem co do prognozowania co dalej.
- Załączniki
-
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2018, 08:57 przez Gregory, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
No to jest nas już dwóch ;) 150 pkt to max, bo to dolne ograniczenie kanału, średnia 200 i najważniejszy poziom tego roku 2790~
A top był na 2940~
A top był na 2940~
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Oglądałem wczoraj materiał i naszły mnie przemyślenia. Dla pewnych z Was pewnie górnolotne i oczywiste. Otóż w świetle tego jak mówi Dalio, kiedy oni (Bridgewaters) w 2007 wyczuwali nadchodzący kryzys, to pojechał bezpośrednio do Bernanke i czerpał/wymieniał się informacjami bezpośrednio u źródła. Moje pytanie brzmi: czy w sytuacji, gdzie jednak to grubasy mają najwięcej do powiedzenia i niejako ruszają rynkiem i jako jedyni praktycznie posiadają informacje z pierwszej ręki (dostępne dla nas dopiero po jakimś czasie), jakie są nasze szanse w tej grze?
Widzę to trochę w ten sposób: przy stoliku pokerowym siedzą najważniejsi (banki, hedge fundy), raz na jakiś czas wychodzą w kuluary 'dogadywać się' (Dalio jedzie do Bena), a my stoimy z boku przyglądając się i przewidując (zgadując?) dalszy rozwój sytuacji. Przez 'dogadywanie się' nie mam na myśli tego, że rynek jest zmanipulowany, tylko np. tą wizytę Dalio - niektórzy wiedzą po prostu więcej i odpowiednio wcześnie. Manipulacji oczywiście również nie wykluczam - ale niestety w takim przypadku nasze szanse maleją jeszcze bardziej.
Widzę to trochę w ten sposób: przy stoliku pokerowym siedzą najważniejsi (banki, hedge fundy), raz na jakiś czas wychodzą w kuluary 'dogadywać się' (Dalio jedzie do Bena), a my stoimy z boku przyglądając się i przewidując (zgadując?) dalszy rozwój sytuacji. Przez 'dogadywanie się' nie mam na myśli tego, że rynek jest zmanipulowany, tylko np. tą wizytę Dalio - niektórzy wiedzą po prostu więcej i odpowiednio wcześnie. Manipulacji oczywiście również nie wykluczam - ale niestety w takim przypadku nasze szanse maleją jeszcze bardziej.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Mega ciekawa analiza, która przenosi widmo krachu na późniejszy okres. Zdecydowanie warto
https://qnews.pl/pl/news/%C3%B3sma-podw ... ania-bessy
https://qnews.pl/pl/news/%C3%B3sma-podw ... ania-bessy
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Dojdzie WTI do setki?
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
@wujt
Zastosuj metodologię czeska - przyłączymy się do zwycięzców. Inaczej, skoro nie mam wpływu na rynek mogę się jedynie dostosować i samu interpretować to co się dzieje w oparciu o jakąś tam powtarzalność zdarzeń. Najgorszy jest szum informacyjny jaki towarzyszy ewentualnym zmianom. Czy rynek daje sygnały , tak, pisze o tym Greg. To że jednak ktoś pisze krach nie oznacza że wystąpi on za 5 min. Zanim on wystąpi, jeżeli wystąpi, jest szereg objawów prodromalnych i do tego jest to bardzo długi proces. Poza tym nie sądzę aby nie był opracowany plan B na wypadek zdarzenia. Wszyscy lub większość spodziewa się załamania. Problemem jest jednak jak duże będzie to załamanie i jakie będą jego skutki. A tego nikt nie wie ponieważ żyjemy w "nowej wykreowanej rzeczywistości" i metoda kalki z poprzednich zdarzeń nie sądzę aby tu zadziałała. Ta hossa żyje na kredyt a ten wcześniej czy później się skończy, wykreowana jest z niebytu, pieniądza którego tak naprawdę nie ma.
Zastosuj metodologię czeska - przyłączymy się do zwycięzców. Inaczej, skoro nie mam wpływu na rynek mogę się jedynie dostosować i samu interpretować to co się dzieje w oparciu o jakąś tam powtarzalność zdarzeń. Najgorszy jest szum informacyjny jaki towarzyszy ewentualnym zmianom. Czy rynek daje sygnały , tak, pisze o tym Greg. To że jednak ktoś pisze krach nie oznacza że wystąpi on za 5 min. Zanim on wystąpi, jeżeli wystąpi, jest szereg objawów prodromalnych i do tego jest to bardzo długi proces. Poza tym nie sądzę aby nie był opracowany plan B na wypadek zdarzenia. Wszyscy lub większość spodziewa się załamania. Problemem jest jednak jak duże będzie to załamanie i jakie będą jego skutki. A tego nikt nie wie ponieważ żyjemy w "nowej wykreowanej rzeczywistości" i metoda kalki z poprzednich zdarzeń nie sądzę aby tu zadziałała. Ta hossa żyje na kredyt a ten wcześniej czy później się skończy, wykreowana jest z niebytu, pieniądza którego tak naprawdę nie ma.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
@ Hermetic
A kto to wie. Ropa to instrument geopolityczny. Ona tylko częściowo podlega prawom rynku. Wystarczy że Iran, Izrael, Arabia coś brzdąkną i prawa rynku idą na bok. Przy wycenie ropy myślę że rynek bardziej kieruje się ryzykiem przyszłego układu geopolitycznego.
A kto to wie. Ropa to instrument geopolityczny. Ona tylko częściowo podlega prawom rynku. Wystarczy że Iran, Izrael, Arabia coś brzdąkną i prawa rynku idą na bok. Przy wycenie ropy myślę że rynek bardziej kieruje się ryzykiem przyszłego układu geopolitycznego.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Po części prawda, ale nie podoba mi się ich sugestia jako cała, że MAMY DALEKO DO KRYZYSU, a mianowicie:eranet pisze:Mega ciekawa analiza, która przenosi widmo krachu na późniejszy okres. Zdecydowanie warto
https://qnews.pl/pl/news/%C3%B3sma-podw ... ania-bessy
1. Zapomnieli wygodnie, że jesteśmy w unikatowej sytuacji na rynkach = 10 lat dodruku kasy z powietrza i praktycznie wszyscy poruszamy się po omacku, więc ich odwołania do poprzednich bess mogą być całkiem chybione (tak wiem, że do czegoś się trzeba odwoływać, ale wydaje mi się, że ignorują ten fakt, bo nie pasuje pod założoną tezę)
2. Myk polega na tym, że trzymając się ich założenia z decyzjami będziesz spóźniony o kilka miesięcy czyli już dawno w bessie, a dla nas inwestorów to o wiele, wiele za późno. Nie wspominam już nawet o tym, że kiedy utną stopy, bo to tylko takie postawienie kropki na końcu zdania ze słowem "kryzys, recesja". Greg to fajnie opisał jakiś czas temu właśnie na bazie decyzji FEDu o stopach czyli będą podnosić tak długo jak będą mogli, ale nie ma żadnej gwarancji, że uda im się dociągnąć do założonego pułapu, który wystarczy, aby przejść przez recesje suchą nogą.
3. Z tym wiążę się następna kwestia, a mianowicie tego czy będą zmuszeni zejść na ujemne stopy w USA w kolejnym kryzysie, bo jak pokazują poprzednie sytuację stopy trzeba było uciąć o około -5%, a skoro obecnie mamy znacznie większą bańkę... to na tą chwilę poziom 2%+ w USA (a są i tak wysoko w porównaniu do innych) powoduje, że mogą nie mieć wystarczającej siły, aby wyciągnąć gospodarkę i rynki z zapaści.
4. Kolejną ciekawą kwestią jest zmiana polityki FEDu właśnie o tych konferencjach, bo obecnie spodziewamy się 3 podwyżek czyli marzec, czerwiec i wrzesień, ale patrząc na w/w możliwe, że FED to zmieni i ciągu I półrocza dostaniemy nawet kilka co wywołałoby nie małe zamieszanie na rynkach. I tutaj spodziewałbym się zmiany zasad gry.
Konkludując. Nie będzie kryzysu, aż dociągną stopy wyżej, sami tylko wiedzą do ilu, aby pozwoliło im to wyjść z kryzysu przy zachowaniu dodatnich stóp procentowych czyli potrwa to jeszcze parę lat lub przyspieszą podnoszenie i zmienią zasady gry. Inną opcją jest, że będą ujemne stopy procentowe i polecimy w dół na -2% np. Wszystko sprowadza się do tego, że rok 2019 będzie kluczowy, a całe okienko czasowe to 2018-2021~
Dzięki za linka, podyskutujmy :)
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2018, 11:23 przez dammad, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Zapytaj Trumpa. Zaczyna się forum ONZ. Wystarczy kilka słów i decyzji przeciw Iranowi, aby zaostrzyć sytuację w regionie i będzie eskalacja, a ropa wybije. Równie dobrze może pójść w drugą stronę i zlecieć solidnie szczególnie jak OPEC zacznie grać swoje. Na dwoje babka wróżyła.Hermetic pisze:Dojdzie WTI do setki?
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swia ... 70647.html
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
A jaki ratunek? Więcej kasy dodrukować ... No i to nawet by działało, gdyby nie fakt, że waluta rezerwowa idzie zupełnie w drugą stronę. Więc ratunek dodrukowania kasy = USDINR skyrocket = inflacja skyrocket = jeszcze większy default... -20% w Turcji jest, -20% w Chinach jest, no to przychodzi czas tutaj na -20%...
A to 3 waluty ze skraju zadłużenia :
Zasada prosta. Brakuje do kolekcji inverted yield-curve bo wtedy FED wywali podaż $ z kredytów. To aż nie chcemy wiedzieć co w tych 3ch krajach powyżej będzie się działo w połączeniu ze zwiększonym QT.
A to 3 waluty ze skraju zadłużenia :
Zasada prosta. Brakuje do kolekcji inverted yield-curve bo wtedy FED wywali podaż $ z kredytów. To aż nie chcemy wiedzieć co w tych 3ch krajach powyżej będzie się działo w połączeniu ze zwiększonym QT.
India’s benchmark equity index fell for a fifth day, as turmoil in non-bank finance companies deepened after a troubled lender disclosed further missed debt payments late on Friday and panic seeped into Asia’s best-performing stock market.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
A tu powinno dać impuls w strefę EURO a konkretnie Włochy/Hiszpania/Francja, jako kolejny klocek domina.
Włochy dodatkowo powinny się zacząć oburzać i cisnąć ten universal income i nieograniczony dodruk kasy, to jeszcze bardziej powinno nałożyć problem EURO.
Włochy dodatkowo powinny się zacząć oburzać i cisnąć ten universal income i nieograniczony dodruk kasy, to jeszcze bardziej powinno nałożyć problem EURO.