A ja z tym się zgadzam, ale aby $ potaniał musi najpierw tak podrożeć, żeby USA wynegocjowały sobie nowy porzadek świata i wznowiły QE na fali bólu z $ shortage.
UST stają się dużo tańsze przez konsekwencje 2 rzeczy, QT oraz przede wszystkim deficytów rosnących. Ponieważ waluta jest rezerwowa to każdy wzrost rentowności obligacji USA powoduje otwieranie takiego leja, który gdzieś w tzn. "equilibrium" wyssie całą kasę z systemu finansowego do $ z powodu jego braku.
To, że $ nie ma w obiegu pokazuje pięknie Argentyna, Brazylia, Wenezuela. Niby podaż jest jeszcze, ale gdyby była wystarczająca nie zobaczylibyśmy USDINR > 70 wybijając historical high i tam się zaczyna kolejny niezły kryzys finansowy, ale do tego dojdziemy później. 26/09 mamy 8 podwyżkę i po raz pierwszy od 2008 roku (to też taka kategoria) interest rates wyrażone przez Fed Fund Rates są pozytywne :
Co to oznacza? Ano oznacza to tylko tyle, że yield-curve po 8 podwyżce powinno się szybko się inwertować. A to za dobrze nie wróży jak wiemy. Jednocześnie możemy to zinterpretować, że skoro wcześniej było inflationary slow-down, to oficjalnie 8 podwyżka oznacza wpadnięcie w deflationary slow-down, bo rates stają się pozytywne a zatem deflacyjne. 1981 to szczyt inflacji i końca cyklu Kondratiewa oznaczającym inflację. Od tego czasu zaczęła się hossa na obligacjach do szczytu deflacji. Inflacja słaba i Real rates coraz niższe są potrzebne aby wywalić rynki w kosmos z różnych przyczyn, ot choćby poziom długu. Wyobrażacie sobie teraz 10% stopy? Nie ma szans, ale tam samo nie ma szans na 15% inflację. Oczywiście wszystko odnosi się do kraju z walutą rezerwową, też z różnych przyczyn.
I teraz zgodnie z tą interpretacją wpadamy w 4 kwartał 2018 roku i nie myślmy w kategoriach, że "wow ale zaskoczenie". Nie. My zmieniamy tok myślenia. Wiemy, że wydarzy się X, a zaskoczeniem będzie dla nas ewentualnie co to za tym Xem się kryje, ale wiemy, że nic miłego.
Mój algos jak wcześniej pisałem w 2007 roku włączyłby trigger bear-market w lipcu 2007. Ponieważ cykl obejmował weak DXY to szczyt przypadł na SP500, bo Emerging Markets odleciały
W EEM jeszcze +16% zrobił :
Teraz mamy sytuację odwrotną... (choć myślałem, że się pokryje 1:1 na bazie większej globalizacji), strong DXY, czyli pierwszy EEM sygnalizuje, a SP500/NASDAQ rozpędza się zatem wyżej. Ile? a HGW... Amazon wypadł z trendu więc może końcówka jest blisko.
I faktycznie EEM pierwsze spadło
Weźmy SP500. Na razie jest +2.5% prawie
NASDAQ bo to TECH bubble w sumie i może to trzeba rozpatrywać bardziej. Ten dał blisko +10%
No i Amazon odpadł (wcześniej Facebook). Apple w 90* pionie ... Amazon może sugerować, że rajd NASDAQa dobiega końca i czas dorównania do Emerging Markets i większego ruchu na dolarze :
Jak dobrze pójdzie to niezły materiał do książki się robi widzę. Może napiszę, ale już bardzo szczegółowo bo tutaj to jest szczyt góry lodowej, a więc 10%, bo 90% jest zanurzonej pod wodą...