"Ale studio zarządzające już stoi"

korci mnie i zapytam coś więcej, jakieś fajne stanowisko? Monitory, komputery, tablety, TV na ścianach ?
Te łącze może i fajne ale co z tego jak tam wysyłania nie ma, jest po prostu badziewne, no chyba. że masz symetryczne.

http://fat-pitch.blogspot.com/2018/06/j ... laims.html

Co Wy na to? Są jakieś luki w tym rozumowaniu?

Zacząłem wczoraj właśnie pisać tekst na ten temat, tj. na temat zmian wskaźników zwiększających albo zmniejszających prawdopodobieństwo wystąpienia recesji. Pointa będzie mniej więcej taka sama jak z tego linka :)

Co Wy na to? Są jakieś luki w tym rozumowaniu?

Bezrobocie jest oszukane, bo w USA liczy się bezrobocie nielicząc ludzi opuszczających rynek pracy. Wcale nie jest 3.8%... Skoro się podaje oficjalnie, że 95MLN Amerkanów jest poza rynkiem pracy, to nie wiem ile realne bezrobocie jest, tak samo jak inflacja...

Inwersja yield-curve bierze się z ilości podwyżek stóp procentowych i inflacji. Nikt nie patrzy się też na to, że QT, którego od 5000 lat nie było ma dość spory wpływ na rentowności i potencjalne inverted-yield curve. Ja uważam, że USA to i jeszcze ze 4 lata lekką ręką by dobrze pociągnęły, ale to nie w USA jest problem.

Chodzi o to, że jest bardzo duża dysproporcja w poziomie stóp procentowych w USA (a to taki bank centralny świata - w uproszczeniu oczywiście - bo ma walutę rezerwową) i innymi nacjami. Kapitał jest wysysany do USA, więc gdy Chiny czy Indie zaczną się walić to do USA to przyleci z siłą wręcz wodospadu.

Dzisiaj :

Reserve Bank of India Governor telling the Fed to stop balance sheet shrinkage or risk EM turmoil and global contagion.

I najlepsze, że FED jeszcze prawie nic nie zrobił :



a Turcja pogrąża się chaosie, Argentyna też, Hong Kong też i bankierzy centralni Emerging Markets błagają FED o zaprzestanie redukcji bilansu, bo wtedy kapitał jest wysysany na potęgę z ich krajów a ich waluta traci dość szybko na wartości powodując wzrost inflacji i zabijanie gospodarki, a USA bez Emerging Markets to jak Lipski bez Siary z Killera ;)

Coraz więcej krajów Emerging Markets ma ogromne problemy z rosnącym dolarem. W 2000 roku dot.com bubble nie pękło w USA, tylko w Rosji od rosnącego dolara gdy chyba wtedy Rosja czy nawet ZSRR zbankrutowało. Dlatego tu trzeba wypatrywać bardziej Chin czy Indii w/g mnie wraz ze wzrostem kolejnych cyferek na indeksie dolara.

onufry pisze:

Plastic Tofu pisze:QT podwyższa rentowność obligacji.
Fed nie będzie reinwestował bondów i instrumentów opartych na pożyczkach hipotecznych. Nie sądzę, że dotyczy to firm w jakimś znaczącym stopniu, a szczególnie gdy chodzi o kredyt. Tym bardziej, że odkąd Fed zakończył QE akcje dalej pną się do góry.

A na przykład dzięki jakiej instytucji Elon może się zadłużać, bank centralny? QT zniszczy go na kawałki. To była moja opinia nie poparta żadnymi danymi. Czy da się sprawdzić komu Fed udziela kredyt? Nie ma to jak pożyczać pieniądze które wcześniej nie istniały, i za kłopot w spłacie odsetek wywołać kryzys na cały świat.
Fajnie że wróciłeś Greg.

Fed pożycza przede wszystkim rządowi USA. Jest to bank banków, a nie bank komercyjny gdzie Elon pożycza pieniądze. On (Elon) ma wiele mozliwości pożyczenia (zdobycia) kasy;
rząd - granty, pożyczki, sprzedaż zielonych kredytów. Pożyczki (ogólnie pieniądze) są zatwierdzane przez kongres, założyciele USA uważali, że odowiedzialność za pieniądze powinni mieć ci których najszybciej można odwołać stąd wybory do kongresu są co 2 lata
banki komercyjne - pozyczki
akcje
obligacje

Bezrobocie jest oszukane, bo w USA liczy się bezrobocie nielicząc ludzi opuszczających rynek pracy. Wcale nie jest 3.8%... Skoro się podaje oficjalnie, że 95MLN Amerkanów jest poza rynkiem pracy, to nie wiem ile realne bezrobocie jest, tak samo jak inflacja...

-4 weeks Movong Average of Initial Claims-
Ten wykres nie pokazuje stopy bezrobocia, a "wypłatę odszkowań za utraconą pracę po raz pierwszy" (jako że składki płaci się na ubezpieczenie pracy {unemployment insurance}). Ludzie pozostający poza rynkiem pracy to np żony wychowujące dzieci, dzieci które ukończyły edukację i np rozkręcają swój biznes, albo np zespół muzyczny.

Wiem że banki centralne pożyczają przede wszystkim państwom. Ale czyje obligacje skupuje FED jest tajne. Zadłużanie państw służy temu żeby wywierać na nie wpływ. Z tego co tu przeczytałem Elon potrzebuje ≈ bln kredytu, nikt nie ma tyle pieniędzy chyba że bank centralny. Elon ma zamiar zrobić przełomowe rzeczy, np. kolonie na marsie. Sens zadłużenia Elona jest taki, że on nie da rady tego spłacić i nie musi jeśli podpisze cyrograf. Teoretycznie kolonia na marsie będzie jego, ale praktycznie bank centralny będzie miał tam władze. I ten schemat, dotyczy wszystkich firm i państw(Grecja) co wpadły w szpony lichwy. Andrew Jackson był prezydentem który pokonał bank centralny i ma chyba nawet tak napisane na nagrobku. Lincoln powiedział że z dołu ma armie południa, a z tył bankierów i ich boi się bardziej czy jakoś tak. Bank komercyjny może pożyczać pieniądze, ale one i tak prawdopodobnie są z banku centralnego. Sądzę że ogromne zadłużenie Elona nie jest wobec banków komercyjnych. Kongres chyba nie ma władzy nad walutą. Tak jak piszesz Fed to jest bank banków, nikt nie ma nad nim władzy nawet kongres. Struktura własnościowa jest tak rozpisana że od razu wiadomo kto ma nad nim władze. Jakbyś był FEDem to kogo byś chciał zadłużyć i przejąć nie oficjalnie? I jak byś to zrobił? W taki sposób jak to się obecnie prezentuje.

Jakbyś był FEDem to kogo byś chciał zadłużyć i przejąć nie oficjalnie? I jak byś to zrobił?

Polityka jest ponad ekonomią, więc zacząłbym od propagandy ala Kennedy, Pierwsi na Marsie, plan dla narodu i jakiś wróg - np China, musimy ich pokonać, tak jak wygraliśmy wyścig na księżyc z Rosjanami. Mamy na to 12 lat nie europejską 10 ale nasz anglosaski tuzin (dzieci z chorągiewkami, amerykanskie flagi 4 f16 przelatujące w czasie największej euforii) 2030 USA na Marsie.... applauz.
Finansowo nikt nie jest w stanie tego wyłożyć na raz (mówisz o bln = amerykański trylion) ok damy gwarancję spłaty pożyczek które zaciągnie SpaceX (jak college loans) pożyczajcie w Apple, szczególnie kasa która gdzieś tam jest nieopodatkowana dzięki Luxemburgowi ( jak nie będą chcieli to można jeszcze to osłodzić obniżając czy znosząc kary za repatriację tych pieniędzy) Wszelkie fundusze, szczególnie emerytalne, oczywiście banki i całe państwa mogą inwestować w wyścig wszystkiego co prawe i w imieniu demokracji na Marsie. Gwarancje są wieloletnie, żeby ludzie inwestowali fundusze emerytalne, a w momencie jakiejkolwiek czkawki zabieramy zabawki bo jakiś tam Musk, czy wtedy jego dzieci, nie mogą decydować swoją nieporadnością o niskich emeryturach i upadającym poziomie życia obywateli USA. Albo coś o demokracji i koloniach spod których nasi przodkowie się wyzwolili...
1 Bln to nie jest tak strasznie dużo patrząc z perespektywy, to tylko 5% gdp albo 25% budzetu usa, co rozłożone na lata np 10 letni program szczególnie w postaci gwarancji nie powinien stanowić żadnego problemu.

Rozkręcasz się Tofu tak trzymaj. Te wyniki w USA mnie niszczą.Zostalo mi 7% a jestem zadłużony jak Elon

i jak? Lecimy na ATH? :)
sporo ludzi przestało tu pisać ostatnio, mam nadzieję, że to nie przez to, że nie ma krachu póki co

Nie bo są wzrosty i ładnie się zarabia a jak się tu czyta to myśli się o spadkach i się traci tylko.
Chodź dzisiaj nie wiem ale mam wątpliwości, trochę wieje, nie wiem czy nie zaczną się małe spadki zaraz.

sebo pisze:Nie bo są wzrosty i ładnie się zarabia a jak się tu czyta to myśli się o spadkach i się traci tylko.
Chodź dzisiaj nie wiem ale mam wątpliwości, trochę wieje, nie wiem czy nie zaczną się małe spadki zaraz.

Byleby zmienność dalej była. Mi to pasuje :)
Ja mam zbyt małą wiedzę by móc określić główną zmianę rynku z byka na niedźwiedzia. Dlatego opisy Grega mają dla mnie dużą wartość jeśli faktycznie realizuje się ten scenariusz. Przyda się za 10 lat w następnym kryzysie :)
I tu pytanie do Grega - przy tym jak to obecnie wygląda korygujesz obecnie swoje założenia? Obecny up w górę to ten etap, który pisałeś, że nastąpi po wybiciu ma200 czyli ostatni rajd w górę?

Tomek pisałeś kiedyś o hindusie co obstawił spadek za 2 mln, co spowodowało podbicie vixa o ileś %, czasem nie chodziło ci o volx? Bo jeśli o vixa to jednak do się nim manipulować.

Bo jak to się uda to wiem co mam robić dalej. To moja pierwsza i ostatnia szansa. Niczego nie jestem bardziej pewien niż że będzie krach, teoretycznie powinien być za niedługo, ale bankierzy mogą odwlekać to latami. Ta pozycja przynosi największe straty, ale może też przynieść największy zysk. Przez kilka pierwszych dni jak to kupiłem i leciał w dół to byłem pod wrażeniem i podobało mi się to jak on szybko leci. Zobaczę na ile % margin się dzisiaj zamknie i pewnie dopłacę tyle że będę miał 10% margin więcej. Jestem na minusie mniej więcej 100% , ale nie uważam tego za stratę bo dalej mam te pozycje, dopiero gdybym je stracił to wtedy uznam to za stratę. Jak bym miał możliwość to bym kupił jeszcze więcej.Z moim kapitałem 15% to jest tyle co zarobie w kilka dni, a wydam w jeden dzień czyli bez sensu. Kiedyś na pewno zainwestuje coś na GPW, ale nigdy niczego tam nie z shortuje. A jak się nie uda to będę musiał wymyślić coś innego żeby efekt był ten sam. Ale krach to najłatwiejsza i najszybsza opcja. To że przegram nie ruszy mnie w jakimś dużym stopniu. Nie pisz że przegrałem zakład bo nie jesteś wróżbitą. Pewnie nawet sam nie zarobiłeś tych pieniędzy co chcesz wpakować w dolary, niewierze w to czytając twoje komentarze.

Kris ty dalej nie rozumiesz, ja chce więcej niż mógłbyś sobie wyobrazić, to że stracę te pieniądze nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Przy tych instrumentach analiza techniczna(tak nawet pisało na stronie o vxx) czy te twoje 1% lub jakieś inne populistyczne hasła też nie mają znaczenia. Wydaje ci się że to może jest winna jakiś wskaźników że będzie krach ale one są tylko pochodną. Wtedy tak naprawdę toczą się losy świata, jest chaos albo się w nim zgubisz, albo z niego powstaniesz.