Strona 233 z 755

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 19:02
autor: rufi01
Kris pisze:Patrząc długoterminowo np. 3 lata 4 jestem pewny że spokojnie można wrzucić w ciemno kilka baniek w losowo patykiem wybrane spółki z WIG20 lub poświęcić 5 minut skupić się wyłącznie na sektorze energetycznym choćby tani Tauron i za trzy cztery lata mam 100 % pewności zwrotu dużo większego niż na lokacie w banku.
za to co napisałeś powinieneś dostać bana od Tomka który poświęca swój czas aby edukować innych chcących podszkolić się w inwestowaniu - to żart z tym banem oczywiście :)
a tak na poważnie to po prostu nie masz racji

i jeszcze jedno, często tu pada stwierdzenie, że skoda czasu na analizowanie przeszłości (w kontekście analizy technicznej) bo zawsze jest inaczej i to co było już się nie liczy, teraz są inne realia itp. - to może zastanówcie się skąd wzięło się powiedzenie "historia kołem się toczy"

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 19:22
autor: sebo
rufi01 pisze:na EURUSD wygląda, że już po korekcie spadków :), DXY prawie 94
nieudane próby przebicia oporów na SP500 też nie napawają optymizmem, chyba pora na ponowny test MA200
na USDPLN 1,31% - ładnie
To może zapowiadać olbrzymią podaż $ za chwilę, nie dzisiaj, ale za parę dni.

Ja grałem kiedyś na kontraktach, ale dla mnie to strata czasu i nerwów, wolę poleżeć albo spotkać się ze znajomymi i napić. Nie lubię spędzać za dużo czasu na notowaniach, bo mam mętlik i podejmuje kiepskie decyzje.
Po następne szkoda też kasy po co tracić.

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 20:04
autor: MarcinBB
rufi01 pisze:i jeszcze jedno, często tu pada stwierdzenie, że skoda czasu na analizowanie przeszłości (w kontekście analizy technicznej) bo zawsze jest inaczej i to co było już się nie liczy, teraz są inne realia itp. - to może zastanówcie się skąd wzięło się powiedzenie "historia kołem się toczy"
Eee, Tomek i Greg nie raz wspominali, że AT jest dobra do wyznaczania momentu wejścia.

A co do samego "historia kołem się toczy" to chyba to rozumiesz to na opak. Frazes ten wywodzi się od rzymskiego "fortuna kołem się toczy" co nie oznacza wcale że coś się powtarza tylko, że nie należy się za bardzo przywiązywać do obecnego stanu bo aktualny stan może się nieoczekiwanie odmienić :-)

https://pl.wiktionary.org/wiki/fortuna_ ... 4%99_toczy
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Co-si ... 13014.html

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 20:07
autor: rufi01
sebo pisze: To może zapowiadać olbrzymią podaż $ za chwilę, nie dzisiaj, ale za parę dni.
oczywiście masz rację, nic nie trwa wiecznie i wcześniej czy później zacznie się odwrót, ale narazie wszystko zdaje się faworyzować USD - podnoszenie stóp procentowych, ograniczanie bilansu, obligacje powyżej 3% z jednej strony, z drugiej QE w strefie euro, problemy z utrzymaniem integralności uni (wybory we Włoszech, polityka Polski, Węgier), obawy o stan gospodarki (np dzisiejsze dane z niemiec) - to wszystko sprzyja umacnianiu $ i moim zdaniem jeszcze potrwa

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 20:19
autor: rufi01
MarcinBB pisze:A co do samego "historia kołem się toczy" to chyba to rozumiesz to na opak.
hihihi masz całkowitą rację tu nie zabłysnąłem :))))

generalnie chodzi mi o to, że giełdami żądzą ludzkie emocje a one są takie same jak 1, 10 czy 100 lat temu, dlatego zawsze będą okresy wzrostów (chciwość, żądza pieniądza, euforia) i spadków (strach przed utrata pieniędzy, panika itp) a to w jakim momencie jesteśmy bardzo dobrze widać na wykresach

no by ich ..... już po testowaniu MA200, SP500 na zielono :)

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 20:43
autor: kyok
A tak martwiliścoe się o lirę ((:

https://www.bloomberg.com/news/articles ... te-meeting

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 20:46
autor: sebo
Podwyższanie stóp procentowych nie jest do końca rozwiązaniem. Dzisiaj działa a co za tydzień?
Dla rynków spekulacyjnych to niezła okazja, zobaczymy jak będą realizowane zyski co się stanie.
Jak się podaje linka to krótkie streszczenie nie każdy ma czas w klikanie każdego linka i czytanie. Krótkie info.

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 20:47
autor: onufry
Giełdą rządzi brak emocji ,tłum nie ma tyle pieniędzy żeby mieć większy wplyw na kurs.To jest wojna na pieniądz.Kto ma monopol na kredyt jest na samej górze.
Nawiązanie do komentarza rufiego

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 21:58
autor: Ryszard Wielkouch
Dovish FED. Giełda nieśmiało w górę. Rentowności obligacji w dół. Dolar w dół.

Niewykluczone, że dzisiaj mieliśmy lokalny top na dolarze o ile inne czynniki nie wpłyną na dolara.

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 23 maja 2018, 22:04
autor: sebo
Dlatego pisałem o podaży dolara, no zobaczymy czy miałem rację do obligacji i dolara.
Do obligacji już się spełniło do dolara się właśnie spełnia.

Cezary dzisiaj rano rozmawialiśmy o obligacjach 3xlong około 2,5%.

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 24 maja 2018, 09:38
autor: onufry
Dlaczego rynek tak zareagował po posiedzeniu FOMC?

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 24 maja 2018, 10:13
autor: onufry
O 22 włączyłem giełde to prawie zawału serca dostałem , możliwa podwyżka stóp i taryf na auta powinna zadziałać chyba w drugą strone ale to normalka.USD i akcje pewnie odwrócą się wieczorem , póki co vix troche nieproporcjonalnie leci do góry to bardzo dobry znak

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 24 maja 2018, 10:14
autor: tower
W tym wpisie gość skupia się na tym co najbardziej nas powinno interesować - zyskach firm. Kontekst to reforma podatkowa, kurs USD oraz wpływ wzrostu stóp na zadłużenie firm.
Generalnie ciemne chmury na horyzoncie, ale jeszcze nie grzmi:)
https://stooq.pl/n/?f=1236001

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 24 maja 2018, 10:27
autor: onufry
Weż sobie najniebezpieczniejszą , vix mówi jasno dzisiaj spadki.
tower pisze:W tym wpisie gość skupia się na tym co najbardziej nas powinno interesować - zyskach firm. Kontekst to reforma podatkowa, kurs USD oraz wpływ wzrostu stóp na zadłużenie firm.
Generalnie ciemne chmury na horyzoncie, ale jeszcze nie grzmi:)
https://stooq.pl/n/?f=1236001
Czekam na ten moment kiedy przestaną rolować obligacje i będą musieli je spłacić.

Re: Stock Market Crash 2018 - live comments

: 24 maja 2018, 14:47
autor: Greg
Co Ci ten dług przeszkadza? Skoro 70% transakcji jest w USD, to jakiej waluty będziesz podtrzebował aby cokolwiek kupić? Nawet gdy tzw. fiat money upadnie, USD będzie ostatnią walutą w kolejce. Nie mogę tego znaleźć, ale wiecie kto ma największe kolosalne długi w USD do spłacenia? Chińczycy. Im mocniejszy dolar i większe sankcje na Chiny (Chiny będą się uginać, bo nie mają szans w wojnie handlowej ze "słabszym" USA, które ma walutę rezerwową). Tak patrzę w to zdjęcie i aż nadziwić się nie mogę jak można być tak bezmyślnym jak Chińczyk... aby budować na kredyt puste miasta, aby "se" pobudować i podbić sztucznie GDP.

Obrazek

USA musi coś zrobić aby zassać kapitał. 3.00% na UST? tyle to ja mam na polskich 10-cio latkach. Nawet kasy mi się trzymać tu nie opłaca, tylko do USD i w USTreasuries, bo nie dość, że USDPLN traci to tylko poczekać jak UST zacznie zyskiwać w wyniku odpływu kapitału z Emerging Markets. FED właśnie eksportuje inflację poza granicę swojego kraju. Nie ma nic gorszego dla całego świata niż mocny DXY, ale chyba i po WIGu już to nawet widać...

Wczoraj ludzie wczytali się, że FED jest dovish, po czym stwierdził, że w czerwcu podwyżka na 100% i we wrześniu raczej też. A spready 10Y-2Y jest 40bps, a więc rynek nawet nie jest w stanie wchłodnąć 2 podwyżek po 25bps, bo 10Y-2Y stanie się ujemne. A gdzie do tego QT, w sumie tak patrzę i FED gada jedno po czym chyba wywala w ramach QT drugie. Jeżeli wizja podwyżek stóp jest dovish jak to niektórzy sądzą, to nie wiem na jakim świecie ja żyje.

Włochy to komedia, ministrem gospodarki ma zostać zagorzały przeciwnik EURO i w ogóle Unii Europejskiej. Obligacje Euro-bankrutów lecą (Grecja/Hiszpania/Włochy/Portugalia), a ECB jak na złość chce zgasić QE... W sumie szło im od początku słabo, Japonia to ma ujemne już GDP ale tak to działa :

Wykres balance-sheetu ECB vs Citi Economy Surprise Index Europe (ile już EURUSD? wczoraj 1.16$ było a dopiero przy 1.26$ krzyczano, że dolar upada, w/g mnie do 0.90$ jeszcze kawałek drogi).

Obrazek

System jest tak pomyślany, że jak kredyt w 2008 się zachwiał to wywaliło prawie cały system, a o ile spadł? Bez ciągłej emisji kredytu systemu nie da się utrzymać. Niestety 0.00% stopy powodują, że jest źle, bo nikt na ujemnych procentach kasy w banku przy zdrowych zmysłach trzymać nie będzie, więc trzeba cash-less szybko wprowadzić.

Obrazek

Jeszcze mam trochę do końca przeprowadzki (pewnie do żywych wrócę na początku czerwca), ale ciekawy okres przed nami. 72$ gdy CME zwiększyła margin (zobaczymy czy to był TOP), złoto poniżej 1300$, DXY do góry.

- Złoto kompletnie rozkorelowało się z ropą, złoto spadło (jako hedge inflacyjny) ropa po 72$, coś musi się wyrównać, gdy ropa spadnie to sprawdździe ile złoto kosztowało w lutym 2016 gdy ropa kosztowała 26$ (nie wiem ile, ale pewnie mało)...
- Przydałaby się jakaś cofka z DXY połączona odziwo ze spadkami cen ropy. Za długo ropa i DXY szły razem do góry. Emerging Markets cienko kaszlą. Nawet 3% emergency rate hike w Turcji podziałało raptem na 1 dzień... Cieszę się bo Erdogana nie lubię, niech sam widzi co narobił swoją nieodpowiedzialną polityką.
- VIX nisko 12-13. Niżej raczej będzie ciężko, a SP500 2740 przejść nie może, choć granica to 2725 między bull/bear. Właściwie to trzeba poczekać na coraz niższe PMI i coraz niższe EPSy - które przyjdą niespodziewanie w jakimś kwartale
- Moje bearish stanowisko w ogóle się nie zmieniło. Nadal nie uważam, abyśmy poszli wyżej niż luty 2018 (SP500), w szczególności, że credit market (HYG/JNK) w ogóle tych wzrostów nie kupuje
- Trade war z Chinami to bzdury kosmiczne, wszystko toczy się o poziom interest rates i temu na kogo zrzucić spowolnienie. Czy USA czy reszta świata pierwsza. W 2001 roku była to reszta świata, w 2008 roku było to USA, teraz czas na resztę świata.

PS : od ok 4/06 wracam, bo pierdzieli mi się strasznie przeprowadzka... Na razie z doskoku.