Strona 23 z 755
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 17:32
autor: Gregory
Ja patrzę na wykres od 2008 czy niejako od początku hossy dlatego ze jest to miesięczny wykres. Czyli patrzę na cały cykl a nie jego fragment.
Wracając nieco do wypowiedzi Grega. Wspominał że rynek akcji jest zlewarowany kredytem. Niewątpliwie nie jest to dobra wiadomość. Co ona oznacza w kontekście krachu i jego rozmiarów. Wreszcie co krach w tej sytuacji oznaczałby dla systemu bakowego i czy FED. Myślę że tym razem zwyczajnie FED by wymiękł. Tysiące rachunków postawione w stan wymagalności. Gigantyczne bankructwo społeczne. Domino bankowe w tempie światła obaliłoby cały system finansowy. Pamiętajmy że reszta świata świeci światłem odbitym od giełdy amerykańskiej. Dlatego moim zdaniem nie ma co mówić o ewentualnym krachu. Sądzę że będzie poszukiwanie dróg aby rozmontować tą hossę w nieco inny sposób i niż poprzez krach. Nie sądzę aby się nad tym nie głowili w FED jak i w innych bankach centralnych.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 17:48
autor: Zenek
Nie bardzo rozumiem tej idei, którą przedstawiłeś Gregory. Co z tego, że kilku tłustych misiów straci grubą kasę (stracili większość na VIX i nadal żyją). Ich stać na fachowców więc wiedzą co ryzykują. Maluczcy od 2008 roku nie inwestują bo się sparzyli - to był temat dyskusji przez wszystkie lata hossy w USA.
Dlaczego to miałoby wywołać bankructwo społeczne?
Jeśli ktoś broni poziomów to inwestorzy a nie FED. FED ma ważniejsze rzeczy (inflacja/bezrobocie/obsługa długu) na głowie.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 19:11
autor: Gregory
Ja patrzę na cykl obecnej hossy a nie od zarania dziejów. Nie wiem czy rozsądnym i logicznym jest patrzenie na zachowanie giełdy od zarania dziejów. Wiadomym jest że giełda chodzi cyklami spadkowymi lub wzrostowymi. Ja oceniam ostatni cykl mniej więcej od 2008r. Ma on swój początek i z pewnością będzie miał koniec. Spojrzenie na giełdę tak jak Ty patrzysz od zarania dziejów nic mi nie daje poza ogólnym poglądem że chodzi cyklami i tyle.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 19:38
autor: Gregory
Zenek pisze:Nie bardzo rozumiem tej idei, którą przedstawiłeś Gregory. Co z tego, że kilku tłustych misiów straci grubą kasę (stracili większość na VIX i nadal żyją). Ich stać na fachowców więc wiedzą co ryzykują. Maluczcy od 2008 roku nie inwestują bo się sparzyli - to był temat dyskusji przez wszystkie lata hossy w USA.
Dlaczego to miałoby wywołać bankructwo społeczne?
Jeśli ktoś broni poziomów to inwestorzy a nie FED. FED ma ważniejsze rzeczy (inflacja/bezrobocie/obsługa długu) na głowie.
Przyznaję szczerze że mnie zaskoczyłeś. Czasem zdarza się to w mojej pracy zawodowej choć tutaj żaden pacjent mnie nie zaskakuje już w sumie. Sądzisz że krach na giełdzie dotyka tylko kilku tłustych misiów co to mają jakąś pozycje na VIX. Na giełdzie jest tysiące instrumentów. Niektóre tak skomplikowane że nawet czasem fachowcom sprawiają trudności nie mówiąc o Kowalskim. Skoro maluczcy już nie inwestują to co Ty robisz na giełdzie. Gdybyś był tzw. smart money lub tzw grubym misiem to nie sądzę abyś tutaj zbytnio się udzielał. Nie wiem jak Ci wytłumaczyć czym jest lawina kredytów niespłacalnych bo z czego jak inwestorzy ogłosili bankructwo. Co to oznacza dla systemu bankowego i jego płynności. Wreszcie co to znaczy dla gospodarki, miejsca pracy , wspomniana przez ciebie inflacja itd. Kupowanie akcji na kredyt jest niczym innym jak lewarowaniem rynku. Lewar działa świetnie jak inwestycja idzie w twoją stronę. Jak nie to kłopot poważny. Przykład prosty. Jak ktoś zrzuca fortepian z 10 piętra to konia z rzędem i jeszcze trzy panny o radosnym usposobieniu temu kto go złapie na piątym piętrze. Taką sytuację mieliśmy na franku jak Szwajcarzy zmienili zdanie. Co to oznaczało dla rynku chyba wszyscy pamiętają. Co to oznacza dla Kowalskiej która dzierga na demo forexie też chyba wiadomo. Nie można ujmować kwestii krachu w kontekście jakiś tam kilku grubych misiów co to mają jakiegoś tam VIXa. Wreszcie jak ten zapluty karzeł reakcji gruby miś straci kupę kasy a niechcący jest Twoim pracodawcą który ma kłopoty poważne finansowe tp co może zrobić jak sądzisz. Będzie się martwił że Ty i Twoja rodzina nie ma na chleb. Wywali cię z roboty. Dalej chcesz mówić że nie będzie to dotyczyć zwykłego zjadacza chleba co to nie widział giełdy. Przez termin bankructwo społeczne rozumiem nie tylko pieniądze. Dla mnie to zjawisko socjologiczne, to gigantyczny kryzys wartości społecznych uznawanych za nienaruszalne. Z tym będzie musiał się zmierzyć FED i Administracja Rządowa jakkolwiek jej nie rozumiemy.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 20:38
autor: Greg
Widzieliście co dziś zrobili? OPEX - najpierw wszystko do góry i zaczynamy ... W pn. święto - giełdy zamkniętę. BoJ i ECB są w takiej panice bo ich waluty się umacniają, szykuje się niezłe p...nięcie w weekend - jakiś szok ze strony któregoś z nich, aby we wtorek na otwarciu było ciekawie w/g mnie... Czas pokaże, dolar może dostać teraz pionowego wzrostu a giełda pionowych spadków do crash wave #3 i dobić do poziomu 2450pkt... Płynność wypompowana, ponownie zakłady na megaVIX - coś grubego się szykuje, oj coś grubego. Nikt dziesiątek czy setek MLN$ nie wydaje w pojedynczych zakładach, żeby stracić i to jeszcze na VIXie na ustawionym rynku wybaczcie... Jak ostatnio wrzucałem wam, że ktoś poczynił takie zakłady to -10% zrobiliśmy w chwilę. Teraz znowu takie coś się pojawia...
Ciekawe, że dług śmieciowy obligacji EU daje mniejsze odsetki niż 10Y obligacje USA... Jak to się odwróci to EURO tąpnie tak, że ten "crowded trade" na long euro zanotuje straty ala ShortVIX...
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 20:45
autor: Gregory
Na EURUSD raczej już pewne objęcie bessy na podwójnym szczycie. To zły omen zbieg dwóch silnych formacji odwrócenia trendu.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 20:47
autor: Greg
Ano zgadzam się, a to oznacza niezłą windę w dół...
Pamiętacie? Do środy!
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 20:53
autor: Gregory
teoretyczny zasięg takiej formacji to 1,19.
Natomiast dziwne ruchy na sem500. Co pojawi się podaż to natychmiast popyt tak jakby mikropułapki na niedźwiedzie. Jednak czy to nie są działania pozorowane. 2450 to byłaby jazda jak na prochach. Jeżeli przebiją 2500 oby na tym poziomie się skończyło. Choć ja osobiście nie zakładam aż tak dalekiego scenariusza. Dla mnie ważnym jest jeżeli tak ma być aby zanegowali formację podwójnego dna.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 21:34
autor: Zenek
Gregory pisze:Zenek pisze:Nie bardzo rozumiem tej idei, którą przedstawiłeś Gregory. Co z tego, że kilku tłustych misiów straci grubą kasę (stracili większość na VIX i nadal żyją). Ich stać na fachowców więc wiedzą co ryzykują. Maluczcy od 2008 roku nie inwestują bo się sparzyli - to był temat dyskusji przez wszystkie lata hossy w USA.
Dlaczego to miałoby wywołać bankructwo społeczne?
Jeśli ktoś broni poziomów to inwestorzy a nie FED. FED ma ważniejsze rzeczy (inflacja/bezrobocie/obsługa długu) na głowie.
Przyznaję szczerze że mnie zaskoczyłeś. Czasem zdarza się to w mojej pracy zawodowej choć tutaj żaden pacjent mnie nie zaskakuje już w sumie. Sądzisz że krach na giełdzie dotyka tylko kilku tłustych misiów co to mają jakąś pozycje na VIX. Na giełdzie jest tysiące instrumentów. Niektóre tak skomplikowane że nawet czasem fachowcom sprawiają trudności nie mówiąc o Kowalskim. Skoro maluczcy już nie inwestują to co Ty robisz na giełdzie. Gdybyś był tzw. smart money lub tzw grubym misiem to nie sądzę abyś tutaj zbytnio się udzielał. Nie wiem jak Ci wytłumaczyć czym jest lawina kredytów niespłacalnych bo z czego jak inwestorzy ogłosili bankructwo. Co to oznacza dla systemu bankowego i jego płynności. Wreszcie co to znaczy dla gospodarki, miejsca pracy , wspomniana przez ciebie inflacja itd. Kupowanie akcji na kredyt jest niczym innym jak lewarowaniem rynku. Lewar działa świetnie jak inwestycja idzie w twoją stronę. Jak nie to kłopot poważny. Przykład prosty. Jak ktoś zrzuca fortepian z 10 piętra to konia z rzędem i jeszcze trzy panny o radosnym usposobieniu temu kto go złapie na piątym piętrze. Taką sytuację mieliśmy na franku jak Szwajcarzy zmienili zdanie. Co to oznaczało dla rynku chyba wszyscy pamiętają. Co to oznacza dla Kowalskiej która dzierga na demo forexie też chyba wiadomo. Nie można ujmować kwestii krachu w kontekście jakiś tam kilku grubych misiów co to mają jakiegoś tam VIXa. Wreszcie jak ten zapluty karzeł reakcji gruby miś straci kupę kasy a niechcący jest Twoim pracodawcą który ma kłopoty poważne finansowe tp co może zrobić jak sądzisz. Będzie się martwił że Ty i Twoja rodzina nie ma na chleb. Wywali cię z roboty. Dalej chcesz mówić że nie będzie to dotyczyć zwykłego zjadacza chleba co to nie widział giełdy. Przez termin bankructwo społeczne rozumiem nie tylko pieniądze. Dla mnie to zjawisko socjologiczne, to gigantyczny kryzys wartości społecznych uznawanych za nienaruszalne. Z tym będzie musiał się zmierzyć FED i Administracja Rządowa jakkolwiek jej nie rozumiemy.
Gregory,
Wiem, że krach na giełdzie dotyka wszystkich jeśli to jest krach ciągnący gospodarki w dół jak w latach 30tych lub 2008. Krach z 2008 spowodował olbrzymi kryzys bo emeryci i tzw. normalni ludzie stracili najwięcej ponieważ papiery AAA, w które inwestowały m.in. fundusze emerytalne, okazały się nic nie warte. Ludzie potracili emerytury/domy/pracę.
Tutaj, mówimy o spadku giełdy z powodu jej przewartościowania. Gospodarka USA się pewnie przegrzeje z powodu nadmiernej stymulacji (w konsekwencji wybuchu inflacji) a nie z powodu spadków na giełdzie. Inflacja bardziej zdemoluje finanse tzw. maluczkich.
Kowalska nie gra na lewarze, odłożyła 5tys., 4tys ma w aktywach bezpiecznych a 1tys na giełdzie. Straci 300$ to się nie zabije z tego powodu. Korporacje (czyli mój pracodawca) nie inwestuje na giełdzie bo oni nie zajmują są spekulacjami. Wybacz, ale nie będę płakał jak gruba ryba mająca miliony USD uważa, że to za dla niej wciąż za mało i musi to zlewarować dla wyższych zysków na giełdzie.
Dlatego uważam, że nie ma powodu aby FED bronił rynku tylko bardziej przejmował się inflacją. FED i giełda nie mogą być zakładnikami tych co na niej inwestują.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 21:41
autor: Gregory
Z szacunkiem przyjmuję Twoją opinię ale po prostu wobec takiego dictum wymiękam i nie umiem dyskutować.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 21:53
autor: Zenek
Gregory,
Ja rozumiem twój punkt widzenia. Ale jeśli giełda w USA się poważnie nie skoryguje wszyscy na tym stracą. Przy obecnych wskaźnikach strach inwestować, bo wzrosty nie mają pokrycia w fundamentach. Dziś na giełdzie w USA głównie siedzą spekulanci/wytrawni inwestorzy którzy pompują giełdę uważając, że uda się im uciec jak się zrobi niebezpiecznie. O takich grubych rybach piszę.
Oczywiście można ten sztuczny stan podtrzymywać pompując pieniądze z FED - tyle że to tylko odkładanie egzekucji. Im dłużej, tym większe spustoszenie spowoduje.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 22:03
autor: Bartek
Warren Buffett kupił akcje Appla.
Czy myslicie ze zrobiłby to gdyby miały byc dalsze gigantyczne spadki lub krach.
Przeciez wtedy moglby sobie kupic duzo taniej.
No bo kto jak kto ale pewnie wiele waznych osob wie jak to sie dalej potoczy.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 16 lut 2018, 22:07
autor: wies
Zenek pisze:Gregory,
Ja rozumiem twój punkt widzenia. Ale jeśli giełda w USA się poważnie nie skoryguje wszyscy na tym stracą. Przy obecnych wskaźnikach strach inwestować, bo wzrosty nie mają pokrycia w fundamentach. Dziś na giełdzie w USA głównie siedzą spekulanci/wytrawni inwestorzy którzy pompują giełdę uważając, że uda się im uciec jak się zrobi niebezpiecznie. O takich grubych rybach piszę.
Oczywiście można ten sztuczny stan podtrzymywać pompując pieniądze z FED - tyle że to tylko odkładanie egzekucji. Im dłużej, tym większe spustoszenie spowoduje.
Masz 100% racji ,-ale ulica kupuje ,-co dalej? GREG to opisał.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 17 lut 2018, 01:13
autor: Greg
Bartek pisze:Warren Buffett kupił akcje Appla.
Czy myslicie ze zrobiłby to gdyby miały byc dalsze gigantyczne spadki lub krach.
Przeciez wtedy moglby sobie kupic duzo taniej.
No bo kto jak kto ale pewnie wiele waznych osob wie jak to sie dalej potoczy.
Wujek Warren wyprzedał tyle akcji, że ma chyba 160MLD$ w cashu (rekord rekordów) jako ten cały jego wehikuł i nie wie już co z tym robić. Jak kupi akcji Appla za 50MLN$ to raczej nic się nie stanie. Także spójrz na cały obraz a nie na jedną marną transakcję na Applu zaciemniającą fakt ile tych akcji sprzedał i ile ma cashu wolnego na skup akcji...
http://www.businessinsider.com/warren-b ... 018-2?IR=T
Could make massive acquisition this year - no jasne, jak spadnie to zrobi massive acquisition :) Wujek Warren dobrze się już przygotował... Musiałby być chory na głowę, żeby teraz robić to massive acquisition jak dopiero wylazł z giełdy i ma te 160MLD$ w pogotowiu... Jeżeli wujek Warren to smart money - to tak jest już poza giełdą.
Jeszcze sie trzymamy, ale teraz tylko patrzeć jak sprzedaż aut i domów UMIERA... Kredyt się kończy, zejście na minus (a myślałem, że już zeszliśmy) = recesja. Jesteśmy już tuż tuż...
Autka = już prawie umarły, patrzymy jak coraz większy stock jest - bo się już nie sprzedają. Ludzie zalewarowali się pod koreczek ... Właściwie to Big Short na całym automotive... + subprime ... jak wybuchnie będzie fajnie...
Domki powoli ale też końcóweczka :
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
: 17 lut 2018, 01:46
autor: Greg
W ogóle to piękniutki HANGMAN nam się wyrysował ... Oznacza on często zmianę trendu i top rynku. Ten fake signal też wcale nie jest taki fake, bo hangman ma znaczenie tylko w trendzie rosnącym, a fake signal był w trendzie malejącym, więc możemy go ... zignorować.
Wracając jeszcze do inwestowania. Jak banki centralne sobie waluty dewaluują, to największym debilizmem poczynając od 2018 roku, jest niestety paradygmat - "Trzymaj aż do śmierci w ETFie czy akcjach". Co Ci po tym jak ceny akcji wzrosną o 30%, a waluta zdewaluuje się o 30%? No właśnie - nic - to jest psychologia czysta, że ludziom wydaje się, że są bogatsi, ale to nieprawda. Sztuką teraz będzie tak sprytne przeskakiwanie z inwestycji, żeby zarobić nie tylko te 30% na akcjach, ale inteligentnie przehedgeować te 30% spadku wartości waluty. Dlatego w/g mnie te znienawidzone hedgefundy odżyją, a paradygmat "long-term investing" powoli odchodzi do ... lamusa.