Na chwilę obecną jest dość dziwna sytuacja. DXY spada i ropa spada. Czyżby była przewartościowana?

DXY spada, bo dane z gospodarki (CPI) wyszły ... słabe, więc DXY spada -> koniec z podwyżkami stóp(?), rentowności za nimi, a ropa ... a ropa wie, że skoro w USA są słabe dane, to ... mniej jej będzie potrzeba.

Mieszana sytuacja, bo

DXY niżej = bullish w połączeniu z 10Y niżej <- check
10Y niżej = bullish patrz pkt wyżej
ropa wyżej = bullish

Ale nie można mieć wszystkiego, więc pewnie ropa teraz będzie ... bearish...

Wyniki dzisiaj -> wszystko na czerwono ... Powinno otworzyć się wyprzedażą, ale potem złapać wiatr w żagle na bazie niskiego DXY i niskich 10Y. Zobaczymy.

Nie wiem... Trzeba zobaczyć. Kluczowe jest teraz to czy był to bounce korekcyjny i DXY zleci w dół, czy DXY pomimo tak słabych danych z gospodarki zacznie się umacniać, bo kapitał zacznie się ewakuować do niego w ramach ostatniej fazy cyklu. Jeżeli pomimo tego, że dane z gospodarki USA wychodzą słabe, a DXY będzie się umacniał (1-2 dni to szum) to oznaka, że kapitał zaczyna spływać do DXY jako safe-haven i to jest ostatnia faza cyklu. Do tego ropa powinna dołączyć i zacząć się obniżać, wyceniając po prostu spowolnienie i to, że jej tyle nie jest/będzie potrzebne.

DXY jako waluta rezerwowa ma ten przywilej, że gdy jest źle w gospodarce USA (i światowej) to kapitał leci do DXY...

Po lutym tego roku wszystko idzie tak opornie, albo jakoś tak +1.00% w sekundę..

Jak patrzę się na takie dni jak dzisiaj, gdzie ktoś tą skałę trzyma. Przecież to czarno na białym widać gdzie chce rynek... Jak bank centralny straci możliwość wcinania się w rynek ... to nie wiem co się stanie

Shortvolatility jeci takie, że głowa mała... Widać, że DXY się podnosi i to z -0.45% dzisiaj jest już prawie na zero...



USD jest jedynym safe-haven, chyba, że rynek stracił wiarę ogólnie we wszystkie waluty, ale w/g mnie USD spadnie na końcu jak już mówimy o teorii upadków walut, więc w/g mnie jeszcze chwila...

onufry pisze:

sebo pisze:Pieniądze może nie ale produkty tak, właśnie niedawno kupiłem sobie fajną zabawkę na wyjazd.

Pewnie gumową .
Ja trace tylko na swapach z każdym dniem coraz więcej , ciekawie będzie dopiero po 15:30 ja nie trace wiary w vixa

Na wyjazd gumową? Tak na miejscu mam prawdziwe i to full.
Kto drewno do lasu nosi.
Eh młodzi są tacy ....

Dzisiaj fajne wzrosty to co kupiłem wczoraj to na dobrych plusach dzisiaj.
Strasznie teraz rynki są łatwe do przewidzenia, idealnie dostrojone są do pogody.
Aż mnie dziwi, że ani jednego minusa nie mam, nawet wczoraj kupiłem dla zabawy na spadek ropy dzisiaj i też na plusie.
Sam się dziwie, że tyle rzeczy kupiłem i sprzedałem.
Miałem niczego nie dotykać ale pokusa mocniejsza.

Wygląda na to że na US100 idziemy na ostatni TOP.
Nie wiem jak inni to widzą ale W1 raczej nie wygląda pro spadkowo.

Greg pisze:Jak bank centralny straci możliwość wcinania się w rynek ... to nie wiem co się stanie

Czy istnieje wogóle taka możliwość że bank centralny straci taką możliwość? Przykład Japonii wskazuje że chyba nie. I nic się nie stanie.
Wielkość skupowane długu też nie ma żadnego znaczenia - bo po prostu dług nie bedzie musiał być spłacony...
Bank drukuje i skupuje, inflacji nie ma, a wartości aktywów rosną. Same plusy a żadnych minusów.

Teoretycznie BC ma nieograniczone możliwości.
Bilion baksów w tą czy tamtą dla takiej instytucji jak FED nie ma znaczenia.
Obraz giełdy lub wartości aktywów na dzień dzisiejszy jak się patrzy na wykres jest po prostu świetny. Produkcja na i wytwarzanie na maxa i zbyt też jest. Wyniki super więc o co chodzi. Rośniemy.
Jak widać gdzie leży prawda tego nikt nie wie a ludzie różne rzeczy mówią. W końcu od tego są.

do tego o czym mówicie świetnie pasuje cytat z przesłuchań po 2008 roku

"... Dziesiątki analityków wiedziało, że Ameryce, a nawet światu może grozić krach finansowy bez precedensu w historii. Ale Chuck Prince, prezes Citibank, usprawiedliwił się dowcipnie, że "dopóki gra muzyka, masz tańczyć"...."

Na 2H chyba będzie pin bar. Jeszcze 5 min.
I jest. Ta formacja zwykle się sprawdza.

Na H4 też jest pin bar. Co jest jeszcze lepszym o ile się utrzyma do 22.

That's it for LONG for today ... Teraz czas poczekać...

PL_Andrev pisze:

Greg pisze:Jak bank centralny straci możliwość wcinania się w rynek ... to nie wiem co się stanie

Czy istnieje wogóle taka możliwość że bank centralny straci taką możliwość? Przykład Japonii wskazuje że chyba nie. I nic się nie stanie.
Wielkość skupowane długu też nie ma żadnego znaczenia - bo po prostu dług nie bedzie musiał być spłacony...
Bank drukuje i skupuje, inflacji nie ma, a wartości aktywów rosną. Same plusy a żadnych minusów.

Gdyby drukowanie kasy dawało prosperity to Zimbabwe i Wenezuela byłyby najbogatszymi krajami... Japonia im bardziej będzie siadała i więcej kasy drukowała i skupowała, to przyjdzie kryska gdy odwrót od USDJPY będzie, wtedy po 30 latach braku inflacji i szukania celu 2.0% nagle dostaną 2.0% w miesiąc potem 12% w rok, a potem pójdzie..

Jak będzie nie wiem i nie mam pojęcia, ale po 10 latach drukowania widać, że drukowanie nie przynosi prosperity. Dziś widać, że 10Y-2Y zaczyna się wypłaszczać do lotu do góry. Ten dołek to oznaka top prosperity jest. Zobaczymy jak Japonia przedrukuje następny choćby delikatny spadek wzrostu gospodarczego i jak rynek nerwowo gdzie zareaguje. Tego nie wiem też.

Dzisiaj też był miss CPI, a więc inflacja spada (bo spowalniamy), choć może to być tymczasowe, dlatego DXY spadł, 10Y spadły (wyceniają brak podwyżej) i od razu rynek zaskakuje, ale to pisałem wcześniej...

Niestety obstawiam, że pomimo CPI miss i coraz gorszych danych (2Q GDP będzie sucks), FED się nie będzie poddawać i walił podwyżki w opór, krzycząc, że to będzie temporary i jak to oni zwalą na deszcz czy złą pogodę, ale coś wymyślą. Czas pokaże.

Witam wszystkich. jako nowy użytkownik.

FED podczas grudniowej podwyżki zapowiadał, że będą w 2018 podwyższać, co najmniej 3 razy BEZ WZGLĘDU NA SYTUACJĘ.

Natomiast coraz więcej wskazuje na to, że EBC, w tym cyklu w ogóle nie zdąży z podwyżkami stóp. To może być niezwykle silnym czynnikiem za aprecjacją USD do EUR.

Aleście się uczepili tego Banku Centralnego. Przecież oni redukują bilans, a nie zwiększają...
Swoją drogą, w gospodarce jakoś specjalnie tego spowolnienia nie widać:
A poniżej jeszcze dwa wykresy z serii "Dlaczego wierzę w hossę":

Tomek pisze:Aleście się uczepili tego Banku Centralnego. Przecież oni redukują bilans, a nie zwiększają...

Zrzut ekranu 2018-05-10 o 20.32.33.png
Swoją drogą, w gospodarce jakoś specjalnie tego spowolnienia nie widać:

Recesja3.png
A poniżej jeszcze dwa wykresy z serii "Dlaczego wierzę w hossę":

Recesja1.png
Recesja2.png

Niestety ale to to nie prognozy zysków wyprzedzają wydarzenia na giełdzie, lecz raczej odwrotnie - najpierw zaczynały spadać ceny akcji, a dopiero potem analitycy przystępują zwykle do cięcia swych szacunków. Tak z reguły wygląda.