Stock Market Crash 2018 - live comments

[Matthias]

Czytam to forum od ponad roku. Wiem, że jest tu dużo całkiem mądrych ludzi, którzy mają duży zasób wiedzy. I zastanawia mnie jedno.
Naprawdę uważacie, że Trump wkurza się, bo Powell podnosi stopy a Trump chciałby odwrotnie? I że może to doprowadzić do wywalenia
Powella na zbity pysk?
Czy uważacie, że najważniejszy polityk w najważniejszej gospodarce świata ujawniłby na Twetterze rzeczywiste zamiary i intencje, czy też
jest to tylko gadka dla ludu, aby zaciemnić sytuację?
Ja uważam, że wielka polityka dzieje się w cieniu a prawdziwe intencje poznamy po fakcie lub nie poznamy ich nigdy. Dziwne by było, gdyby DT
onajmił światu: "wyciśniemy was do ostatniego dolara, bo nadal chcemy być jedynym mocarstwem". Bo on sobie gada różne rzeczy, ale pomimo to
w polityce gospodarczej USA widać bezkompromisowość.

[onufry]

I zastanawia mnie jedno.
Naprawdę uważacie, że Trump wkurza się, bo Powell podnosi stopy a Trump chciałby odwrotnie? I że może to doprowadzić do wywalenia
Powella na zbity pysk?

Nie ma takiej możliwości czas jest na korzyść Powella. Co z tego że Trump powie że Powell zniszczył gospodarkę, jak i tak przeciętny obywatel nic z tego nie zrozumie. Za to Powell ma duże pole do manewru, od protestów które będą we wszystkich mediach na świecie do zrzucenia winy na wojny handlowe. Ogólnie mogą Trampowi zrobić afere na milion sposobów, a Trump co powie to i tak nikt go nie lubi.

[onufry]

.

Podsumowując: to oczywiste że info dla ludu to ściema. Muszą grać do jednej bramki. Stopy to też ściema.

Jestem tego samego zdania to coś w stylu kaczyński vs po. I tak nic nie zmienią bo są zbyt słabi żeby cokolwiek zrobić.

[Matthias]

Napisałem w kontekście tego, ze były takie sugestie, że Powell zrezygnuje z podwyżek, bo DT się wkurzył :-)

[onufry]

A sorry nie zrozumiałem, Powell sam powiedział że jego decyzje zależą od gospodarki, czyli jak będą spadki to kapitulacja z 2 podwyżek.

[Ryszard Wielkouch]

Red alert!

Z tego co tu widzę to ktoś się pozbywa "ryzykownych" na rzecz "bezpiecznych" akcji. Może to nic nie znaczyć bo długo nie śledzę tych statystyk, ale lepiej mieć się na baczności.

Jednak nie uznaję wczorajszej akcji za przypadek ;) Dzisiaj w ciągu dnia złoto wyprzedawało się jeszcze przed ogłoszeniem decyzji Powella. To już można było uznać za sygnały ostrzegawcze.

Na pozycji long jestem w plecy, ale że szorty jako zabezpieczenie miałem otwarte to nie ma dramatu ;) Na pocieszenie dzisiaj miała miejsce sytuacja odwrotna. Dodatkowo odbiliśmy się od wsparcia.

[onufry]

Zobacz na oprocentowanie 10 latków PL i US. Które byś kupił obligacje - bo o to toczy się gra? Bo ja obligacje hegemona, pomimo, że w agonii jest o wiele bardziej mocny nić bananowy kraj.

Hegemona albo bankruta taktyki są dwie, ale ja osobiście nie tykam obligacji, ale ich nie bagatelizuje i mam z nimi taktykę wojenną ale na to trzeba poczekać.

[sebo]

Mam tylko osobiście jeden niepokój w tej kwestii. Po ostatniej bańce technologicznej, czyli hossa na DM dolar zaczął spadać latami co dało powera do następnej hossy na surowcach i EM. Teraz doszły wojny handlowe, OT, QE, szereg nowych napięć więc to sporo zmiennych.

A jeśli chodzi o to, by teraz nie było, żadnej hossy, doprowadzić do silnego dolara i wszystkie rynki w dół, akcji, surowców - wszystkich, a zostawić w spokoju obligacje ?
2-3 lata po prostu nic ?

Ryszard ja wczoraj zamykałem long na złocie, otwierały szorty na indeksy, dzisiaj szorty zamknąłem na indeksy, bo nie wiem czy jutro uspokojenie do soboty, za to na test otworzyłem short na złoto, bo jednak te stopy uderzą w złoto i chyba zaczynamy spadki od dzisiaj na złocie.
To wszystko jest na krótko, nic długo nie można trzymać, czekam na ropę aż wzrośnie i wchodzę na spadki do 40$.
Ogólnie to murze powiedzieć, że teraz rynki są genialne do zabawy i nic więcej.
No i dolara kupuję od wczoraj po dzisiaj ale tylko do południa.

[Greg]

Jeszcze z 60% korekty i new ATH ;) zaraz 3200 na SP500 zrobimy spokojnie (żart)...

Dopiero rozgrzeweczka... Przezyjecie pierwszy i najpowazniejszy bear market w 100 letniej historii i dlugo potem bedzie trzeba straty odrabiać.

Na razie mamy od topu II male pierdniecie w spadkach :) ale zabawa jak ta lala przyznacie sami.

1260$ zloto zakonczylo zabawe i nie liczcie na spadki dolara raczej paraboliczny ruch do gory.

Powoli ratuj sie kto moze.

[motokolo]

Nie mówię, że nie będziemy nizej, ale obstawiam teraz jazde do gory. Jestesmy na dużym oporze i z tego samego miejsca w kwietniu polecielismy na ATH ;) Powell nie powiedział nic nowego, jeszcze w listopadzie każdy by się pod tym podpisał, że będzie podwyżka w grudniu, a teraz nagle się wielkie larum podniosło. Moim zdaniem reakcja przesadzona, trigera do break the ice dalej nie ma.

[dammad]

Powell teoretycznie mógł złagodzić wydźwięk ze względu na sytuację na rynkach, a nie na Trumpa, bo jasno wskazał gdzie go ma ;) ale nie wierzę w to, że stoją po przeciwnych stronach barykady~

Ciekawe czy to wybicie na obligach się utrzyma i dokąd zajedziemy.

[dammad]

Gartman 2 dni temu: "I use derivatives to short the market"

Trzeba longów powoli szukać :P

Druga ulubiona spółka Grega:

[dammad]

Źle sformułowałem posta, bo dokleiłem potem wykres Apple. Z Gartmana się śmiałem, ale Apple nie mam zamiaru dotykać, pokazuję tylko ile dały buybacki i jak przepalono kasę.

Longów można sobie szukać pod spekulację wyłącznie, ale łapanie noża z reguły boli, poczekajcie aż spadnie, a i tak pierwszy target to retest 2600~. Ktoś wczoraj kupił, zamykał shorty (realizował zyski, sam też zamykałem częściowo) na tej mniejsze godzinowej świeczce, która miała większy wolumen niż ta długa zaraz przed nią. Nie znaczy to jednak, żeby się tutaj pakować w cokolwiek.

Potem to opisze bardziej na blogu. Siedzimy w kanale spadkowym, najpierw trzeba z niego wyjść - górą lub dołem :)

[dammad]

Czy giełda pójdzie za dolarem i będzie odbicie? :)

[Makaron]

Czy giełda pójdzie za dolarem i będzie odbicie? :)

Narazie to mnie złoto zadziwia, świeca w górę...