Martin78 pisze: to uwazasz ze jest za wysoko? caly rok wynikow spolek nieistotny?
Wiec jaki niby powod do spadkow mamy?

Powód jest taki, o czym było tutaj pisane wiele razy, że earnings peak mieliśmy w Q2/Q3. Obecny wzrost przychodów spółek mamy już w cenach, natomiast kiedy stopy procentowe zaczną grać pierwsze skrzypce i okaże się, że zamiast 20% wzrostu przychodów będziemy mieli 10%, to cała nadwyżka w wycenach nagle wyparuje i to co było uważane za tanie już taką promocją nie będzie.

Chociaż najbardziej to i tak mnie zaskakuje TESLA i Elon, szukający na każdym kroku okazji, by pompować ceny akcji, a tymczasem: https://www.nytimes.com/aponline/2018/1 ... sales.html

BEIJING — A painful contraction in China's auto market deepened in November as sales fell for a fifth month amid an economic slowdown and consumer anxiety over a tariff fight with Washington.

Co do Tesli - nie chcę bronić Muska, ale w linkowanym przez Ciebie artykule jest logiczne wytłumaczenie:

Sales of gasoline-electric hybrid and pure-electric cars and SUVs, which Beijing is promoting aggressively with subsidies and sales quotas, rose 37.6 percent to 169,000. Year-to-date sales were up 68 percent at just over 1 millions.

Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrosła...

Racja Marek, za szybko wyciągnąłem wnioski :)

Pytanie jak ten wzrost się rozkłada na poszczególnych producentów przy 40% cłach obowiązujących jeszcze na producentów z USA. Może ma ktoś jakieś dane za listopad?

Nie mam jeszcze danych za listopad, ale generalnie sprzedaż samochodów z USA w Chinach jest marginalna:

@Tomek



Źródło: https://www.bloomberg.com/news/articles ... ue-to-drop

A to kiepściutko. Ciekawe tylko z czego to wynika, czy z tego ze ludzie maja mniej pieniędzy czy z tego, ze zmienia się forma komunikacji w miastach, gdzie rozwija się transport publiczny, aplikacje car-sharingowe etc. Chiny chyba przodują w jednym i drugim teraz.

Ja kiedyś wziąłem auto z wypożyczalni w Pekinie i to była druga najgorsza decyzja w moim życiu (pierwsza najgorsza była wzięciem auta w New Delhi) :) Ale transport publiczny w Chinach to mistrzostwo świata tak w ogole. Przynajmniej w tych rozwiniętych miastach.

Musisz się kiedyś podzielić historią z New Delhi, bo brzmi ciekawie :)

No ale zaraz, czy te dwa wykresy się ze sobą nie gryzą?
Bo jeśli tak to któryś z was uprawia propagandę ;-)

Na wykresie Dammada widać zmianę rok do roku, więc nikt nie kłamie :)

dammad pisze:Musisz się kiedyś podzielić historią z New Delhi, bo brzmi ciekawie :)

Tomek, a w Kairze nie próbowałeś ? Bo pewnie byłoby równie malowniczo.

@ald

W którymś przeglądzie (parę tyg temu) pisałem krótko o załamaniu sprzedaży w Chinach. Nie wiem czemu u Statisty tego nie widać, trzeba by się wgłębić w temat, ale nie mam już sił dziś~

https://www.cnbc.com/2018/12/11/china-a ... lling.html

https://www.reuters.com/article/china-a ... SL3N1YG2B4

https://www.forbes.com/sites/jimcollins ... 6bc90c2844

Dammad:

Nie, spoko. Kalson już wszystko wyjaśnił. Po prostu nie jest opisane że ten drugi wykres jest rok do roku, wszystko się zgadza.
Niby wykresy mówią dokładnie to samo, ale w tym drugim jaka dramaturgia :-D

Tomek pisze:A to kiepściutko. Ciekawe tylko z czego to wynika, czy z tego ze ludzie maja mniej pieniędzy czy z tego, ze zmienia się forma komunikacji w miastach, gdzie rozwija się transport publiczny, aplikacje car-sharingowe etc. Chiny chyba przodują w jednym i drugim teraz.

As 2018 demonstrates, a weakening economic picture and sluggish stock market are not good for auto sales in general. This year, however, there are additional factors at work that are making the market even more difficult. One of these is the collapse of peer-to-peer, or P2P, online lending, which has played a major role in financing auto purchases in recent years.

https://www.forbes.com/sites/jackperkow ... 835126d8c6

To chyba wynik ograniczania akcji kredytowej, zwłaszcza tej "nieoficjalnej". Jak się wygoogla "chine P2P lending", to jest sporo artykułów.

Podsumowanie będzie oczywiście, gdzieś ... hmm w 2gim tyg stycznia, celowo w drugim, bo coraz ciekawiej się robi ... Temat miał być zamknięty po trwałym przekroczeniu MA200 a my mamy już death cross pierwszy po podwyżkach stóp i QT. Turlamy się z wybiciem poniżej 2500 na zmęczenie, każdy bounce coraz słabszy, więc trzymajcie kciuki ...

Zrobie takie ogólne, jeszcze mam 2 tematy z kategorii dlaczego SP500 nie może osiągnąć 3000pkt w tym cyklu, oraz dlaczego ropa nie mogła dojść do 100$, ciekawe czy je zrobie, może się uda.

Dla wszystkich oczekujących new ATH zasadnicze pytanie ... Rynek napędza kredyt. Kredyt to FED Fund Rates i QT ... To teraz zastanówcie się jak chcecie to ATH osiągnąć, gdy podaż kredytu zaczęła się pionowo zwijać już z FED Fund Rates... o QT nie wspominam.

Gdy FED nie podwyższy stóp giełda tąpnie, gdy obniży tąpnie jeszcze bardziej, pomimo tego, że mamy erę "rate cuts". Mamy już 10bps na 2s10s i mniejsze spready odwrócone ... Brak podwyżek i obniżki w tej fazie to super bullish dla DXY. Mimo to 19/12 Powell zapewne podwyższy stopy.

Dam Wam też ostatni hint ...

3 sektory które oberwą najmocniej : BANKING, ENERGY i TECHNOLOGY oraz region EMERGING MARKETS.

O cholera!!! :) Greg!, Witaj z powrotem. Trochę nagoniłeś klientów na twittera ;), przynajmniej mnie. Bo, żeby poczytać co tam wrzucasz musiałem otworzyć sobie twitterra ;)
Czasem jak tracę pomału wiarę w moje shorty to sobię czytam co tam piszesz i mi lepiej :)

To tak trochę pół żartem pół serio, ale zawsze dobrze Cię widzieć i zobaczyć twój punkt widzenia.