Ty, ale gdzie tu masz bańkę? :P Forward P/E dla S&P 500 w tym momencie spadł do 17 z poziomu 24 jeszcze rok temu. Forward P/E dla NASDAQ spadł obecnie do 20 z 25 rok temu. Ja nie mówię, że rynek jest niedowartościowany, ale przed pęknięciem bańki technologicznej w 2000 r. na NASDAQ Forward P/E dochodziło do... 50!Greg pisze:(...) long term investors zostaną zmasakrowani na pęknięciu tej bańki.
A wiesz ile osób od tego czasu cały czas przewiduje krach i cały czas się myli? :) To jest tak, że jak poprosisz sto osób o wyrażenie opinii na temat tego, kiedy przyjdzie krach, to każda z nich strzeli coś losowo i jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że ktoś z nich będzie miał rację. To zawsze tak jest, że z całego spektrum funduszy, indywidualnych inwestorów, blogerów, ekonomistów czy komentatorów, którzy wszyscy mają jakieś odrębne opinie, to zawsze na końcu ktoś z nich będzie miał rację. Tylko do momentu, w którym ten koniec nie nastąpi, to nikt nie wie kto to będzie :)Greg pisze:Wiesz ile osób widziało 2001 i 2008 rok? Ogromna ilość, ale nikt ich słuchać nie chciał, bo this time is different.
Negatywne sygnały płyną z rynku od 2013 roku, o pęknięciu bańki w Chinach w 2015 r. nie wspominając, bo od tego czasu masa osób obstawia armagedon. Część tych funduszy i tych zarządzających przestała już co prawda obstawiać, bo zniknęła z rynku... Dobry artykuł dzisiaj w FT był o legendarnym Davidzie Einhornie, który od 2015 roku gra na spadki Netflixa i Amazona.
Zacytuję samą pointę:
"(...) hedge fund managers who remain short must ask themselves is it really worth the pain trying to be a hero? They are meant to be paid to identify the most profitable investments for their clients, not to put money on the line for the sake of intellectual bragging rights."