Stock Market Crash 2018 - live comments

[Greg]

Poker jeden wielki. Zobaczymy co USDJPY zrobi. Moze bedzie dobry moment na pociagniecie do gory dzisiaj.

Gielda nie prowadzi do bogactwa tylko cierpliwosc. Jak po 2 latach od poczatku zabawy bedziesz na zero albo na -10% to jestes kozak juz.

Po wykresach widzicie co zakladam. Czarno na bialym widac wraz ze wsparciem USDJPY. Znowu zlecielismy pod czerwona linie i jestesmy pod kontrola niedzwiedzia. Ja patrze dzis tylko na usdjpy jak do gory to polecimy do gory. Nie mam pojecia jak bedzie to wszystko prawdopodobienstwa i pewne schematy par walutowych. I tak zakladam spadek. Uwazam ze max do 2720-2740 dobijemy. Wyratowano nas z trybu freefall tyle razy ze nie licze juz tego, ale obligacji nie oszukasz i nawet banki centralne tego nie umieja.

[Tomek]

Nie chodziło o nikogo personalnie. Tomek zrobił zły mechanizm stopniowania. Chyba zależy od ilości wpisów. Trzeba czytać forum cały czas żeby spostrzec kto jaką ma wiedzę a to i tak nic nie da bo nikt nie pisze całej prawdy. Znam swoje wady i na czym cieniuje na rynku i jak mi tu pyknie 500 wpisów to mnie zmrozi dopisek 'doświadczony". No chyba że coś źle kumam.

Tak, tak, to jest tylko automat rankingowy, który przyznaje odpowiedni dopisek w zależności od liczby opublikowanych postów. Rzeczywiście to określenie "Doświadczony" po napisaniu 500 postów jest trochę nieadekwatne. Mogę je zaraz zmienić. Jakieś pomysły?

[eranet]

Nie chodziło o nikogo personalnie. Tomek zrobił zły mechanizm stopniowania. Chyba zależy od ilości wpisów. Trzeba czytać forum cały czas żeby spostrzec kto jaką ma wiedzę a to i tak nic nie da bo nikt nie pisze całej prawdy. Znam swoje wady i na czym cieniuje na rynku i jak mi tu pyknie 500 wpisów to mnie zmrozi dopisek 'doświadczony". No chyba że coś źle kumam.

Tak, tak, to jest tylko automat rankingowy, który przyznaje odpowiedni dopisek w zależności od liczby opublikowanych postów. Rzeczywiście to określenie "Doświadczony" po napisaniu 500 postów jest trochę nieadekwatne. Mogę je zaraz zmienić. Jakieś pomysły?

Doświadczony w pisaniu... :-)

[hasior]

Tomek, nic nie zmieniaj. Każdy kto lata po róznych forach wie, że na większości z nich jest jakiś system motywujący do pisania czyli reputki, ranga użytkownika itp.

[Tomek]

Trzeba czytać forum cały czas żeby spostrzec kto jaką ma wiedzę a to i tak nic nie da bo nikt nie pisze całej prawdy.

A tak jeszcze dwa słowa odniesienia – druga część tego zdania to jest właśnie trafienie w samo sedno. To, co tu widać na stronie po wpisach na forum czy po artykułach, to w moim przypadku jedynie jakieś 2% transakcji, rekomendacji czy pozycji w portfelu. Domyślam się, że te rzeczy, o których pisze Greg, to także jedynie skrawek jego całej aktywności na rynkach.

Powstał kiedyś taki ETF naśladujący pozycje funduszy hedgingowych, który miał odzwierciedlać składy portfeli tzw. smart money na podstawie raportów o posiadanych pozycjach, które te fundusze co kwartał muszą składać do SEC. No i wszystko fajnie, tylko że ustawa wymaga od funduszy deklarowania jedynie posiadanych pozycji długich i to wyłącznie na akcjach amerykańskich. Tak więc ETF oddawał tylko tę część portfela funduszy, kompletnie pomijając, np. że w tym samym czasie fundusz mógł krótkoterminowo grać potężnie na spadki tych samych posiadanych firm przy użyciu derywatów, których raportować już nie musiał.

[Gregory]

Ja mam dopisek "doświadczony" zależy kto co przez to rozumie. W mojej ocenie mnie jeszcze daleko do tego tytułu. Tak ja uważam. Poza tym są różne stopnie tego doświadczenia.

[Gregory]

Na H1 na SP5 mamy formację flagi nachyloną przeciwnie do kierunku ruchu. Powinno więc nastąpić wybicie dołem i dalsze spadki. Tak mnie się wydaje. Target gdzieś tak 2615. Więcej o ile ropa pozwoli. Też ma wyraźna ochotę pójść na 60 lub w tym kierunku.

[Patryk Rozgwiazda]

Tak uczymy się tylko empirycznie. Pisanina, gadanina, itd to tylko zagrywki psyche.

Sebo jeden z mechanizmów jaki mamy wbudowany to wykreowanie wewnętrznych wzorców na zewnątrz i nazywanie ich "że ktoś to ma" podczas gdy owe lęki są nasze.

Nie wiem jak sobie to nazwano w teorii, bo piszę z autopsji. Ten akurat lęk o stracie majątku (kapitału) jest na giełdzie ok, bo to podstawowa zasada jego zachowania. Oczywiście jak lęk wyrwie się spod kontroli to zamiast grać tylko piszemy o grze. Jak wszystko, kwestia równowagi.

To jest mechanizm obronny nazywany w psychologii projekcją. Człowiek świadomie lub też nieświadomie broni w ten sposób swoje ego i podnosi samoocenę.

No a jeśli chodzi o dzisiaj. To ja wam powiem co sobie pomyślałem. Generalnie z dość dużą pewnością można powiedzieć, że już od jakiegoś czasu jesteśmy w wyraźnym trendzie spadkowym. To co mieliśmy ostatnie kilka dni to była korekta pędząca w trendzie spadkowym - grający na spadki tak się nie mogli ich doczekać, że aż trochę przesadzili z shortami. Utwierdza mnie w tym przekonaniu niska płynność i właśnie te bardzo gwałtowne wybicia ostatnio. Short squueze pełną gębą, to nie były zdrowe wzrosty, silne ręce wcale nie przejęły akcji. Dołączyły się oczywiście banki centralne ratujące sytuację i wszelcy spekulanci którzy lubią sobie pojechać na takiej fali, a potem zamknąć to w cholerę. Wczorajszy dzień też był dość wymowny. Absolutny brak kupujących, pomimo tak spektakularnej obrony MA200 - tylko frajerzy dalej wierzą w hossę i dalej SP500=3000 i takie tam.

Dzisiejszy powrót pod Twoją bearish linię trendu Greg to duży punkt dla niedźwiedzi. Może jeszcze zobaczymy powrót na 2700-2730 - tego nikt nie wie, mamy tak niską płynność że tu wszystko jest możliwe. Ja aktualnie jestem lekko nastawiony spadki. Dużo też zależy od danych o 14.30, chociaż to i tak loteria. Reakcja rynku często bywa zupełnie odwrotna od tej właściwej.

O i chciałem się zapytać Greg, w jaki sposób kurs USD/JPY wpływa na giełdę? Bo nie do końca rozumiem tę zależność. Dziękuję z góry jeśli to wytłumaczysz.

[Gregory]

Taki oto nagłówek na bankierze, heh. "W lutym Stany Zjednoczone odnotowały największy deficyt handlowy od blisko dekady. Rosnąca nadwyżka importu nad eksportem chyba najlepiej tłumaczy desperackie ruchy waszyngtońskiej administracji, która ruszyła na wojnę handlową z Chinami. [Aktualizacja] Nad ranem czasu polskiego Trump zapowiedział, że chce potroić cła nałożone na Chiny."

[Greg]

Ja to mam już dość tego Trumpa. Mam wrazenie ze sam obstawia shorty potem wali glupoty i gra long. Chyba czas dac sobie z tydzien spokoju niech sie unormuje, bo to jakis sajgon. Trzeba wziac drugi oddech zobaczymy. Akurat mieszkania sprzedaje - ale ruch rany... Tlumy ludzi.

[Greg]

Patryk super podsumowales lepiej bym nie mogl. Pisze z komorki wiec jak usiade do kompa to napisze o usdjpy vel carrytrade

[Kaizen]

To może niech Greg zrobi po sprzedaży grubą imprę dla nas :)))

[hrynek]

Ok, to ja obstawiam, dziś jedziemy w dół, testujemy minimum w ostatnie dwie godziny a co :D

Najgorsze że ide na koncert i jeszcze okaże się, że będę sprzedawać shorty na ropę i kupować longi na inne rzeczy siedząc w pierwszym rzędzie ;)

Greg dalej masz też szorty na ropę? to będzie dobry dzień :)

[sebo]

Ja mam dopisek "doświadczony" zależy kto co przez to rozumie. W mojej ocenie mnie jeszcze daleko do tego tytułu. Tak ja uważam. Poza tym są różne stopnie tego doświadczenia.

Bo przez ten temat zostały posty nastukane, dlatego ten temat jak pisałem powinien działać na inne zasadzie i inne wpisy.

[Greg]

Greg dalej masz też szorty na ropę? to będzie dobry dzień :)

Tak. Cos bank of japan slabo dzisiaj dziala...

Germany Construction PMI = 47 - to juz nawet Niemiaszki maja prerecesyjny stan

Magia gieldy dziala... ktos znowu na maxa shortuje volatility aby wycisnac zielen...