Ogólnie co myślicie teraz o zakupie usd? Dolar chyba wycenia obniżki stóp, ale czy to długofalowy trend który zepchnie usdpln na niskie poziomy? Czy jak wycenią obniżki dolar znów odzyska miano bezpiecznej przystani i usdpln z hukiem przebije 4zl ?

Dolar zaczął mocno obrywać jeszcze przed obniżką stóp, bo rozwiązywały się carry trade'y. Najpopularniejsze zagranie na Wall Street w styczniu to było zaciągnięcie pożyczki pod margin w EUR, zakup za to USD i zapakowanie tego w akcje amerykańskie. Jak się w lutym świat zaczął walić, VIX wystrzelił, to fundusze musiały się delewarować, czyli sprzedawały akcje amerykańskie, dostawały za to USD i za to USD kupowały EUR, żeby pokryć margin. Stąd razem ze spadającymi akcjami tak mocno spadał dolar, a rosło euro. Obstawiam, że jak tylko sytuacja na giełdach się uspokoi i ludzie znowu zaczną skupować akcje w USA, to będzie powrót do tego lewarowania i masowy popyt na dolara, a euro spadnie w otchłań piekieł.

Tomku też o tym myślałem jednak z drugiej strony mogli też zaciągać pożyczkę w euro i pakować w obligacje i tutaj mieli eldorado tylko jak zachowa się rynek carry trade jak FED znowu obetnie stopy o 50 punktów . Ten spread zacznie spadać i ciekawe jak to wpłynie na kurs walutowy?

No i w rzeczywistości tak było, że część zrealizowanych zysków/strat z akcji w USD trafiała od razu do obligacji, a część na pokrycie margina w EUR. Widziałem gdzieś na Bloombergu po lutym raport z prime brokerów, którzy pokazywali w jak potężny sposób spłynęła w lutym fala spłat marginów w euro względem tego, jak były zaciągane te pożyczki w styczniu. Stąd moja teoria, że to rozwiązywanie carry trejdów tak podbiło euro. No bo raczej nie kwitnąca gospodarka Niemiec...

Na tę chwilę odsetki od pożyczki w USD to 1.39%, a w EUR 0.5%, więc wydaje mi się, że ten spread ciągle jest na tyle duży, że będzie kusił. Zwłaszcza, jeśli ECB też dalej obniży stopy, żeby walczyć z wirusem. Swoją drogą niższe stopy w USA i niesamowity popyt na obligacje dają rządowi możliwość, żeby niskim kosztem zadłużać się jeszcze bardziej. To może teraz czas, żeby polityka fiskalna zastąpiła monetarną w stymulowaniu dalszego wzrostu gospodarki :)

Tomek pisze: ↑

07 mar 2020, 09:55

... Stąd razem ze spadającymi akcjami tak mocno spadał dolar, a rosło euro. Obstawiam, że jak tylko sytuacja na giełdach się uspokoi i ludzie znowu zaczną skupować akcje w USA, to będzie powrót do tego lewarowania i masowy popyt na dolara, a euro spadnie w otchłań piekieł.

Jestem podobnego zdania, natomiast nie mogę rozgryźć funta. Myślę, że będzie podążał za Euro, ale może spróbować jeszcze przetestować szczyt z grudniowych wyborów. Natomiast w dłuższej perspektywie funt najgorsze ma już za sobą i po Brexicie powinien się umacniać.

Czy nie jest tak, że europejskie banki, by nie musieć płacić ujemnych stóp procentowych ECB kupowały obligacje rządowe. Ale oprocentowanie europejskich obligacji rządowych także spadło w okolice zera. Więc kupowały amerykańskie i zabezpieczały je swapami czy innymi instrumentami by nie ponosić ryzyka walutowego. Ale jak oprocentowanie obligacji USD zejdzie poniżej kosztu zabezpieczania ryzyka kursowego to powyższa operacja przestanie się opłacać i europejskie banki będą musiały szukać obligacji EM denominowanych w euro o wyższej stopie procentowej niż obligacje rządów europejskich i amerykańskiego lub obligacje EM w lokalnej walucie + zabezpieczenie kursu. Spowoduje to odpływ kapitału z USA, osłabienie USD oraz umocnienie walut EM i euro.

Masz na myśli europejskie banki komercyjne? Jeśli tak, to ja tego nie wiem, trzeba by znaleźć jakiś raport, co one robią z depozytami.

Dzisiaj pożegnałem dolara przy kursie sprzedaży 3,9420. Czy zrobiłem dobrze ? Czas pokaże

Nie wiadomo, czy dobrze. Ja niestety scenariusz dla PL widzę tak, jak pisał to Greg. Panika związana z koronawirusem sprawdzi, jaki naprawdę jest stan polskiej gospodarki i czy udźwignie socjał, który został ropoczęty. Wg. mnie RPP obniży stopy procentowe do 0 i USD wystrzeli. Alior Bank nie przyjmuje zleceń na wypłatę gotówki powyżej 2 000 USD, a i z tym limitem od przyszłego tyg. będzie niepewnie.

W PKO wczoraj rano dawali 30k, po południu 5k, dzisiaj od rana tylko 5k więc Run na banki poszedł po całości

Według waszej oceny, jakie następne kroki może podjąć RPP? Będziemy mieli teraz do czynienia z kryzysem wychodzącym od rynków wschodzących. Kapitał płynie od rynków wschodzących do rynków rozwiniętych. Widać jak dzisiaj wystrzeliwuje EUR, USD I CHF względem PLN; USD względem RUB i TRY. Czy żeby powstrzymać odpływ kapitału RPP podniesie stopy procentowe doprowadzając do zatrzymania wewnętrznej konsumpcji tak bardzo potrzebnej polskiemu pkb, czy też obniży stopy procentowe aby teoretycznie nie doprowadzić do tego 1, pomimo, że bardziej importujemy niż eksportujemy, więc suma sumarum może wyjśc na to samo.

Większość kapitału zachodniego to są inwestycje długoterminowe i one nie odpłyną. Fabryki, centra handlowe, kina, stacje telewizyjne i gazety nie odpłyną. Mogą odpłynąć inwestycje krótkoterminowe co jest normalne. RPP i NBP liczy się z takimi potencjalnymi odpływami. Powinny one osłabić złotówkę i takie osłabienie można zacząć obserwować w ciągu ostatnich dni. Osłabienie złotówki miało miejsce w czasach ostatniego kryzysu.

Kris pisze: ↑

12 mar 2020, 17:58

Dzisiaj pożegnałem dolara przy kursie sprzedaży 3,9420. Czy zrobiłem dobrze ? Czas pokaże

Też mam dolary i nie wiem co robić...

Madej pisze: ↑

19 mar 2020, 10:28

Też mam dolary i nie wiem co robić...

czekaj na rozwój sytuacji, albo zamieniaj na PLN i kupuj na giełdzie coś :)

Ja trzymam walutę i nie sprzedaję . Jak nasi zaczną pompować kasę na maksa to kursy wystrzeli w kosmos do poziomów nie widzianych nigdy.