Piekny moment do shortowania USA?

[Amador]

autor: Amador » 18 maja 2019, 18:14
Pozdrawiam wszystkich , mama na imię Antoni traduję głównie SPX. Jestem zupełnie zielony jeśli chodzi o opcje etf itd. Jestem przekonany o wzroście SPX do 3000 na pewno, a nawet 3300. Ze względu na SL chce spokojnie skupić jakiś „papier” na wzrosty. Czy możecie podpowiedzieć , nadać kierunek, jakim instrumentom mogę się przyjrzeć, ze szczególnym uwzględnieniem tych bardzo agresywnych ?

Witam wszystkich jeszcze raz :)

[glina]

Czy to jakis przekaz z przeszlosci? :)
SPX jest juz przeciez na poziomie bliskim 3300 punktow, 3000 peklo w Pazdzierniku zeszlego roku.

Nie polece nic agresywnego, ale polecam ETF na S&P500
wybierz jeden z listy
https://www.justetf.com/ch-en/find-etf. ... Order=desc

[Rastignac]

Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad dobrym hedgem przed spadkami na amerykańskich akcjach i wychodzi mi, że spółka AMP, którą mam w portfelu (+51% YTD!) leci jak kamień w wodę przy każdej korekcie, a potem wystrzela jak rakieta, kiedy rynek pnie się do góry. Wydaje się być sporo tańszą alternatywą do kupowania PUTów na SPY.
AMP Mar 20 '20 160 kosztuje dzisiaj 7.91. Zapiszę dla pamięci, zobaczymy ile będzie kosztować jak już doczekamy się jakichś spadków.

Teza się sprawdzila. Zarówno spadki jak i odbicie mocniejsze od SPX:

W dołku opcja AMP Mar 20 '20 160 była warta > $20. Jesli ktoś kupil później i po lepszej cenie niż ja to zarobił bardzo, bardzo, bardzo ładne pieniądze. Ale ja też nie narzekam, bo trochę potem dodałem :)

[Rastignac]

AMP dzisiaj:

Niestety, nie dokupiłem w porę :(

[Apeks]

Ja uważam, że obligacje to najlepszy możliwy pomysł na rozbicie korelacji, ponieważ – w przeciwieństwie do pozycji typu SHORT czy PUT-ów na SPX – obligacje dają ten tzw. staying power. Nawet jak nie trafisz z timingiem, to w najgorszym wypadku sobie przeczekasz na tych marnych dwuprocentowych odsetkach. Mało realne jest, żeby nagle stopy w USA zaczęły być spektakularnie podnoszone i rentowności obligacji rosły, zwłaszcza że reszta cywilizowanego świata utrzymuje i zamierza utrzymywać je na zerowych albo ujemnych poziomach.

W przypadku shortów natomiast, jeśli nie trafisz z timingiem, to straty masz nieograniczone, a w dodatku utrzymanie pozycji krótkich kosztuje od kilku do kilkudziesięciu procent rocznie. No a PUT-y to wiadomo, koszt co najmniej kilku procent premii. Więc dla mnie to pytanie retoryczne, to znaczy czy wolę płacić kilka procent rocznie czy jednak dostawać kilka procent rocznie.

Moment, żeby się podłączyć pod ten piękny trzydziestoletni trend chyba jest dobry, jak każdy inny. Każdy spadek tej rentowności o 0.10% oznacza wzrost cen obligacji o 3%.

Zastanawiam się czy obecnie jest to nadal aktualna strategia patrząc na kształtowanie się cen obligacji 30y na przestrzeni ostatnich 2 lat, spadek z 3,4k do 1,4?

[Tomek]

Przecież to rentowności, a nie kurs obligacji... Ich cena jest odwrotnie skorelowana z tym, na co patrzysz.

[Apeks]

tak, przepraszam, chodziło mi oczywiście o rentowność
zdaję sobie sprawę że, na rynku wtórnym, odwrotny wpływ zmiany rentowności na zmianę ceny obligacji działa zawsze tak samo dając zwielokrotniony, odwrotny skutek w zależności od rodzaju obligacji
ale czy zmniejszenie rentowności będące skutkiem stałego obniżenie nominalnej rentowności obligacji nie spowodowało żadnej zmiany dla strategii hedgingowej?

[Hubert]

Apeks zawsze patrz na ceny obligacji przez zachowanie rynku akcji. Kasa zawsze płynie tam gdzie można więcej wycisnąć. A dziś masz to wyboru albo drogie akcje albo obligacje które płacą 1.4% na 30 latkach. I teraz jeżeli uważasz że na rynku szykuje sie korekta to kupuj obligację jako hedge bo jak rynek zacznie się walić to ich cena napewno wzrośnie. Jeżeli uważasz że dalej będzie rajd up to raczej poczekaj z kupnem obligacji bo ich cena będzie spadać lub stać w miejscu jak akcje będą rosnąć. Ja osobiście trzymam i akcje, cash i obligacje jako hedge bo czekam na korektę.

[Apeks]

jeżeli uważasz że na rynku szykuje sie korekta to kupuj obligację jako hedge bo jak rynek zacznie się walić to ich cena napewno wzrośnie.

i jak przyszła rzeczywiście porządna korekta, jak ta w marcu, to taka strategia faktycznie Ci się sprawdziła? Może czas inaczej spojrzeć na obligacje jako hedge przy tak niskiej rentowności emisyjnej?

[Hubert]

Zobacz na wykresy i sam ocen :)