Shortowanie obligacji USA

Gramy na spadki. Przewartościowane, nadmuchane, przeeksponowane. Stawiamy na przebicie każdego balona.
Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 20 mar 2017, 13:13

Ryszard Wielkouch pisze:Które to ETFy, które obsługują spadki bo też są w obszarze moich zainteresowań :) ?

Przydałoby się też coś na wypadek wygranej Maryly Le Pen. Szanse na to teraz nie są zbyt duże, ale wystarczy seria zamachów, żeby zmienić upodobania wyborców. Podejrzewam, że wtedy podobnie jak przy Brexicie przyda się długa pozycja na złoto, a raczej GDXJ, SLW.

Ja używam z ETFów : SH (ProShares Short S&P500), SRS (ProShares UltraShort Real Estate), SQQQ (ProShares UltraPro Short QQQ - czyli Nasdaq 100) - tu mam opcje na SQQQ

Przy czym Short to x1, UltraShort to x2 a UltraPro Short to x3 lewar

Też mam GDXJ w portfelu + opcje CALL na nie. Teraz widać, że chyba korekta idzie. O właśnie WIG20 przełamał opór na 2263 to teraz jazda w dół by się przydała tak do 2200? Czekam na 14:30 bo jestem ciekaw jak moje shorty rozpoczną dziś grę :)

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Tomek » 20 mar 2017, 19:57

A trochę nie za wcześnie jeszcze, żeby szorcić indeksy US? Consumer confidence rośnie, a na giełdę dopiero teraz zaczyna płynąć duża kasa od prywatnych inwestorów:

Obrazek

Fundamenty fundamentami, a giełda giełdą. Mnie to póki co przypomina sytuację z 2005-2006 roku, gdzie sporo osób już wtedy wiedziało, że z tymi gównianymi CDO coś jest nie tak i cały system kredytów mieszkaniowych runie, ba, sporo osób nawet postawiło na to duże pieniądze, tylko że zrealizowanie tego scenariusza zajęło jeszcze trzy kolejne lata zanim szlag to wszytko trafił.

Sądząc po tym ile w tym roku kasy wpływa do funduszy ETF, to kolejną falę wzrostów na SP500 mamy jeszcze przed nami :)

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 20 mar 2017, 20:24

Ja shortuje obecnie "zabezpieczająco". Nie że stawiam na spadki w 100%. A ten słupek co pokazujesz dzisiaj w Bloomberg TV pokazywali :) Tyle, że już nie pamiętam do czego szło na #1, ale #3 był HYG

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Tomek » 20 mar 2017, 20:35

Ale HYG to chyba jeśli chodzi o outflow?

Obrazek

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 21 mar 2017, 16:23

Tego nie pamiętałem czy przypływ czy odpływ, ale fajna strona co to?

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Tomek » 21 mar 2017, 17:19

ETF.com – w menu Tools & Data jest to narzędzie. Fajny jest też screener do wyszukiwania, np. najbardziej niedowartościowanych ETF-ów wg najniższego P/B itd.

http://www.etf.com/etfanalytics/etf-fund-flows-tool

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 22 mar 2017, 00:20

I dobrze widziałem, że #3 pod względem wzrostów był HYG

Obrazek

Awatar użytkownika
Ryszard Wielkouch
Forumowy wyga
Posty: 943
Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Ryszard Wielkouch » 13 kwie 2017, 08:32

Dobry materiał https://www.youtube.com/watch?v=RP8buIHFWhQ

Streszczenie:
Szykuje nam się konflikt zbrojny stąd będziemy mieli ucieczkę z giełdy do bezpiecznych przystani typu obligacje oraz metale szlachetne.
Wynika z tego, że bańka na długu jeszcze urośnie, żeby później z większym hukiem pęknąć :>

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 14 kwie 2017, 18:02

Konflikt zbrojny z Koreą Północną to pikuś. W/g mnie w ogóle nie zachwieje rynkami. Ja sam zredukowałem pozycje shortujące obligacje, bo spodziewałem się wyższej inflacji i wzrostu stóp jeszcze tak o kolejne 0.25pkt, a ta zamiast rosnąć to spada, bo dzisiejszy odczyt sprzedaży Retail spada. Ludzie coraz mniej kasy wydają ... bo jej nie mają. Reakcja rynku standardowa - ucieczka do obligacji (więc shorty obligacji tracą) i metali szlachetnych (te zyskują). Jeszcze brakuje tego, żeby FED zaraz obniżył stopy, ale to już plucie do kroplówki w nadzieji na następne 5 minut życia. W sumie logiczne, obniżą stopy a dług będą zaciągać na 1-2%. Akcje ustabilizują zakupami banków centralnych i może się uda.

Pytanie tylko jak długo bańkę długu można pompować i co się stanie gdy odczyty PKB w USA będą coraz słabsze czy inwestorzy odwrócą się od rynku? Nawet gdyby to FED na to zapewne nie pozwoli i będzie bronił rynku jak lwica małe lwiątka :)

Czekają nas ciekawe czasy. Teraz dobrze zdywersyfikowany portfel trzeba mieć, bo pierwszy raz w historii chyba dochodzimy do "dna" zadłużenia. Tzn, dalszy wzrost ekspansji kredytowej nie powoduje wzrostu gospodarczego, a to wywraca cały system do góry nogami. Ludzie nie chcą (nie mają za co) konsumować. Najbliżesze 2-5 lat mogą być bardzo ciekawe. FED przyjdzie znowu z Quantitive Easing i wydrukuje kolejne T$, ale to znowu pomoże na chwilę

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Tomek » 14 kwie 2017, 19:59

Greg pisze: Pytanie tylko jak długo bańkę długu można pompować (...)
A przynajmniej do poziomu 250% GDP, co udowadnia przykład Japonii :)) Teraz USA mają "tylko" 104% zadłużenia, więc pole do nadmuchiwania balona jest jeszcze duże. Znacie tę stronkę? http://www.usdebtclock.org/

Awatar użytkownika
Ryszard Wielkouch
Forumowy wyga
Posty: 943
Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Ryszard Wielkouch » 14 kwie 2017, 21:07

Oprocentowanie 10 letnich obligacji amerykańskich jest na poziomie z przed rajdu Trumpa. Co może sugerować niezłą korektę na rynku akcji.

Trump wydaje się być nieprzewidywalny. Chociaż może to celowa zagrywka na zgrywanie wariata i straszenie wszystkich w około :) Dla giełdy to pozytywne na pewno nie jest.
Korea północna i Kim też są nieprzewidywalni, ale Trump prawdopodobnie ustalił z Chinami uspokojenie w Korei skoro już nie nazywa ich manipulatorami walutowymi :)

Druga sprawa wybory we Francji. Do gry oprócz Le Pen i Macrona włącza się Melenchon komunista, który jest za stawianiem twardych warunków UE. Jeśli do drugiej tury przejdzie dwóch kandydatów antyunijnych to będziemy mieli trzęsienie ziemi.

Możliwe, że jeszcze szybciej niż w przyszłym roku czeka na nas obniżenie stóp procentowych. Trump stwierdził, że Jellen może zostać na stanowisku o ile będzie miała gołębie nastawienie :>

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 14 kwie 2017, 22:58

Tomek pisze:
Greg pisze: Pytanie tylko jak długo bańkę długu można pompować (...)
A przynajmniej do poziomu 250% GDP, co udowadnia przykład Japonii :)) Teraz USA mają "tylko" 104% zadłużenia, więc pole do nadmuchiwania balona jest jeszcze duże. Znacie tę stronkę? http://www.usdebtclock.org/

W/g mnie to nieprawda i forsowanie porównania długu Japonii do długu USA to jak porównywanie wiśni do pomarańczy. To owoc i to owoc i na tym podobieństwo się kończy.

Problem tylko jest taki, że to 250% GDP w Japonii to ściema. Bo to jest dług wewnętrzny! Japonia jest praktycznie zadłużona sama wobec siebie, znaczy wobec swojego własnego banku centralnego. Tak brzmi to dziwnie, ale tak to jest. Dlatego przepraszam, ale rozumowanie, że 104% PKB zadłużenia (oficjalnego, bo nieoficjalne zobowiązania są dużo większe, tak jak w Polsce ZUS) wobec zewnętrznych podmiotów jest nie do porównania. Dlaczego jak się coś wali kapitał ucieka do Jena? Jak to możliwe, że kapitał ucieka do zadłużonego na 250% Jena? Ano dlatego, że to jest dług wewnętrzny.

Jak jutro Chiny największy dłużnik USA powie, a rzucam 500MLD$ obligacji na pożarcie, to w teorii mamy panikę. Pewnie wtedy FED włączy się do akcji i zacznie cichaczem skupować. Natomiast takiego problemu nie ma Japonia. Bo tam nie ma kto rzucić odpowiednika 500MLD$ obligacji na pożarcie. I w tym tkwi pies pogrzebany.

Niestety historia pokazuje, że żaden kraj, który ma ponad 90% długu do PKB nie wyszedł cało z opresji. Im większy dług tym niższy wzrost gospodarczy. Jeżeli zaczniemy notować coraz niższy wzrost gospodarczy w kraju, którego waluta ma status waluty rezerwowej to ... słabo to wygląda.

Zawsze zastanawiałem się jak kapitał zacznie reagować w przypadku paniki finansowej w przypadku pęknięcia na rynku długu i nigdy nie mogłem wymyśleć co się stanie z Jenem.

Dopiero co mówiłem, że będziemy mieli 2 podwyżki z czego jedna już była ... zaraz się okaże, że będziemy mieli obniżki, które i tak nic nie dadzą :) Tak się zastanawiam gdzie ten system pier..lnie. Bo FED dwoi się i troi, żeby nic się nie wydarzyło.

Ryszard Wielkouch pisze:Oprocentowanie 10 letnich obligacji amerykańskich jest na poziomie z przed rajdu Trumpa. Co może sugerować niezłą korektę na rynku akcji.

Trump wydaje się być nieprzewidywalny. Chociaż może to celowa zagrywka na zgrywanie wariata i straszenie wszystkich w około :) Dla giełdy to pozytywne na pewno nie jest.
Korea północna i Kim też są nieprzewidywalni, ale Trump prawdopodobnie ustalił z Chinami uspokojenie w Korei skoro już nie nazywa ich manipulatorami walutowymi :)

Druga sprawa wybory we Francji. Do gry oprócz Le Pen i Macrona włącza się Melenchon komunista, który jest za stawianiem twardych warunków UE. Jeśli do drugiej tury przejdzie dwóch kandydatów antyunijnych to będziemy mieli trzęsienie ziemi.

Możliwe, że jeszcze szybciej niż w przyszłym roku czeka na nas obniżenie stóp procentowych. Trump stwierdził, że Jellen może zostać na stanowisku o ile będzie miała gołębie nastawienie :>

No niestety tego nie przewidziałem, że zamiast pięknej inflacji i podwyżek stóp, mamy tak gwałtowny spadek GDP i konsumpcji, że nawet inflacja spada bo ludzie nie mają co wydawać. Te dane są tak fatale jak dawno takich w USA nie było. Korea i Syria to w/g mnie walka o wartość dolara, który zyskuje jak USA rozwala kolejne kraje. Trump już wycofał się z iluś postulatów + z tego, że Yellen to "idiotka" i teraz jest zwolennikiem niskich stóp procentowych. A co ma w sumie powiedzieć jak nie da się ich podwyższyć bo cała gospodarka padnie.

Zobaczymy co z Le Pen, ale złoto i srebro wtedy zyska :)

Zobaczę jaki będzie odczyt GDP 28/04 w USA i zobaczymy jak obligację się zaczną zachowywać i wtedy podejmę decyzję co dalej. Na razie trzymam się złota i srebra.

Awatar użytkownika
Ryszard Wielkouch
Forumowy wyga
Posty: 943
Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Ryszard Wielkouch » 09 lip 2017, 21:16

Zdaje się, że powraca temat shortowania obligacji. Fundamentalnie wiele głównych banków centralnych z pominięciem banku Japonii wydaje się mieć jastrzębie nastawienie. Stąd zdaje się, że dopóki na horyzoncie nie pojawi się jakieś niebezpieczeństwo to wartość obligacji powinna spadać, oprocentowanie rosnąć.

Myślicie, że jest to dobry moment, żeby zagrać na krótko amerykańskie obligacje czy to jeszcze nie czas?
Zresztą trend spadkowy może też dotyczyć metali szlachetnych.

Jeśli pieniądze wychodzą z obligacji gdzie w takim razie popłyną, czy znowu to będzie giełda?
Załączniki
4becb.png
bearish_10year_usa.png

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 10 lip 2017, 12:49

No, ja jak zwykle za szybko o te 3M w to wlazłem :)

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Shortowanie obligacji USA

Post autor: Greg » 19 gru 2017, 21:11

No cóż dzisiaj mega wyprzedaż obligacji w USA. Dlaczego?

Dlatego, że przeszła ustawa "tax reform". Dlaczego?

Bo dzięki tej ustawie deficyty i poziom długu wręcz eksploduje (w/g oczywiście rynku).

Ciekawe jest to, że złoto powinno odwrotnie reagować na spadki obligacji, a więc złoto spada gdy rentowności rosną. Tu się to nie dzieje odziwo.

Im wyższe rentowności obligacji tym oddala się wizja podwyżek stóp procentowych.

Takie 1/2 roczne podsumowanie. Zobaczymy czy banki centralne zdążą załagodzić sytuację i rentowności spadną (ale rynek długu jest tak ogromny, że nawet banki centralne nie mają szans zareagować jak poleci wyprzedaż). Jeżeli nie, to od teraz rząd USA musi coraz więcej płacić jak chce się zadłużać, a dopiero co Moody's groził, że jak przejdzie ustawa to zdowngrade'ują rating długu publicznego USA (choć ja osobiście wątpie w to, żeby zdowngrade'owano rating USA). Oczywiście gdyby ktoś nie wiedział kto zyskuje na reformie podatkowej Trumpa którą dziś przegłosowali jednak to :

Obrazek

Szkoda, że obligacje tracą bo to oznacza, że śmieciowe obligacje też tracą a więc im bardziej zadłużona spółka (a mamy rekord) tym raczej będzie presja na zjazd w dół niż na rajd z powodu cięć podatkowych. Czy tak się stanie? Zobaczymy :)

ODPOWIEDZ