dammad pisze: ↑

14 sty 2019, 17:50

aby stworzyć NOWE elity polityczne, z młodego pokolenia, precz w końcu z tymi staruchami, którzy od dekad siedzą przy korycie zwanym Polską.

Od zawsze to mówię, te same ryje przy korycie siedzą, trzeba ich wyj.
Tylko siła, tak jak w Batmanie, człowiek w masce on się nie pierdolił. Weźcie mnie to wam pokaże jak się to robi.
Ten kraj jest nasz.

--
Wolałbym jednak, żeby to forum trzymało poziom, dlatego post trafił do kosza, a jego autor dostał ostrzeżenie.

zobaczcie sobie jak wygladaja te zielone dzienne swieczki
w tym niby bear market co to niby go mamy

i mozna sie zastanowic, skoro idzie krach, bessa, mega spadki tysiac cos tam na s&p500
to dlaczego grube ryby mimo ze ladnie uroslo nie sprzedaja, ma byc kryzys, ma byc krach a oni co??
nie uciekaja po dobrych cenach?

greg, wytlumacz poczatkujacemu inwestorowi :)
jak idzie krach, czemu nie sprzedaja? czemu nie uciekaja z ogromnych pozycji tylko pozwalaja rosnac juz 3 tydzien

czemu wyprzedawali sie jak szaleni 24 grudnia, na malym volumenie
a nie robia tego teraz , czy w tamtym tygodniu, przeciez jak przyjdzie panika zgodnie z twoim scenariuszem
to ceny runa za szybko, nie dostana dobrych cen przy wyjsciu

wiec na co czekaja? czemu nie sprzedaja?
jak to wytlumaczyc skoro twierdzicie ze to bear market i najwieksze wzrosty sa w bear market.
a to juz trwa 3 tydzien...

no powaznie pytam, nie widziecie tego? jak to wyjasnicie, wytlumaczycie?

bo dla mnie to jasny dowod ze nie idzie zaden krach

—
Post przeniesiony do kosza ze względu na naruszenie regulaminu. Autor otrzymał ostrzeżenie.

Jak tam crash Panowie? Shorty się trzymają? Usredniacie? Prognozy Grega pomagają zarabiać? Czy jednak jak pisałem że są bezużyteczne. Lecimy na 2666. A i tak coraz większy strach będzie was ogarniac czy sprzedawać czy kupować. Bo moze w poniedzialek machna 2700. Jedynie ci co kupili dużo wcześniej siedzą wyluzowani. Pisałem już w grudniu. Kryzys odwołany w 2019 new ath.

Martin, jaki jest cel Twojego posta poza prowokowaniem do kłótni? Poprzednie posty tego typu lądowały w koszu, a osoby, które je publikowały, otrzymały ostrzeżenia. Nie daje Ci to do myślenia?

Czy bycie trollem sprawia Ci przyjemność ?

Cel taki żeby dało to do myslenia wszystkim którzy uwierzyli ze ktoś może odkryć złotego grala. I potwierdzenie tego co pisałem wcześniej. Takie prognozy jak Grega są useless i należy je bardziej traktować jak antywskaznik. Myślcie sami. Ok troll którego uzasadniane prognozy okazały się najbardziej trafne. Przypadek

No jasne, i ja się z Tobą zgadzam w stu procentach, tylko można to wszystko napisać w sposób bardziej merytoryczny, a mniej zaczepny i mniej lekceważący. Ja nie dyskutuję z treścią, tylko z formą przekazywania tej treści.

Serdecznie gratulujemy. Tyle, że przyznawanie medali w połowie wyścigu chyba nie jest zbyt rozsądne.

Jak powiedział Walkiewicz: "Skuteczność jest miarą twoich prawd"

Dlatego każdy na tym forum ma w dupie twoją opinię (:

Dla mnie to co robi Greg jest odważne, aby iść pod prąd gdzie wszyscy tobie podobni krzykacze dzielą się swoim nic nie znaczącym zdaniem jednocześnie nie robiąc nic, aby potwierdzić swe słowa czynami. On w longrunie zarobi, a ty w longrunie będziesz mógł pokazać swoim wnukom skrina z forum, że miałeś rację, a one wtedy zapytają "dziadku wobec tego ile na tym zarobiłeś i dlaczego mieszkasz dalej w lepiance?". Przypominasz janusza, który ogląda studio Lotto i cieszy się z trafionej trójki mimo, ze nie zagrał kuponu.

imjw pisze: ↑

24 kwie 2019, 04:49

Jak powiedział Walkiewicz: "Skuteczność jest miarą twoich prawd"

Dlatego każdy na tym forum ma w dupie twoją opinię (:

Dla mnie to co robi Greg jest odważne, aby iść pod prąd gdzie wszyscy tobie podobni krzykacze dzielą się swoim nic nie znaczącym zdaniem jednocześnie nie robiąc nic, aby potwierdzić swe słowa czynami. On w longrunie zarobi, a ty w longrunie będziesz mógł pokazać swoim wnukom skrina z forum, że miałeś rację, a one wtedy zapytają "dziadku wobec tego ile na tym zarobiłeś i dlaczego mieszkasz dalej w lepiance?". Przypominasz janusza, który ogląda studio Lotto i cieszy się z trafionej trójki mimo, ze nie zagrał kuponu.

ciebie sluchaja wszyscy, twoich opini ktore boisz sie ujawnic
nie chodzi mi zeby ktokolwiek mnie sluchal, kazdy pisze co uwaza
a ty sie boisz oceny, i nic nie piszesz tylko szukasz kogos, by ktos ci powiedzial co robic
a potem reagujesz nerwowo jak ci nie idzie, wyluzuj czlowieku :)
za malo straciles, musisz nabrac dystansu

sebo pisze: ↑

06 maja 2019, 12:54

Dodam, mieć na innym koncie odłożoną jakaś kwotę, najlepiej wartości portfela albo x2 x3 i jak te niby spadki się pojawią aktywować te konto w celu dokupienia pozycji, ale siedzenie na kasie i czekanie 6 czy 8 lat to już istna głupota a są tacy i dalej piszą swoje farmazony.
Zobaczcie, że nawet jak przychodzą spadki to są chętni na zakupy, ja np jestem i dokupuję pozycję, nie sprzedaje nic raczej dokupuję, moim zdaniem rynek zmienił się od paru ładnych lat, tylko jeszcze nikt nie pisze (oprócz mnie) o tym ani nie została wydana książka. Tak więc te wszystkie teorie wykresy można wsadzić sobie w ...

Mądrala z Ciebi niesamowita:) 0 pokory... Napisz książke i nas wszystkich oświeć jak inwestować. Będę jednym z pierwszych czytelników i może mi ją podpiszesz z dedykacją, jak ładnie poproszę :)

Lubisz drażnić ja pamiętam jak się śmiałeś z innych co kupują małe ilości akcji, a sam nie lepszy, dziadując na opcjach.
Tak moda na książki jest i mógłbym napisać parę na różne tematy, doświadczenie życiowe jest nie te z Internetu.
Jeśli uczę to tylko znajomych, nie interesują mnie stada. Po następne Ty inwestujesz ? Kupiłeś choć jakaś akcję ?
Nic nie rozumiesz, to nie ten etap życia, może za parę lat.
Inwestować można na różne sposoby.

"Mądrala z Ciebi niesamowita" dziękuję wiem to, każdy mi to mówi :)
Pocztówkę mogę Ci wysłać z jakiegoś ładnego kraju.

sebo pisze: ↑

08 maja 2019, 15:43

Lubisz drażnić ja pamiętam jak się śmiałeś z innych co kupują małe ilości akcji, a sam nie lepszy, dziadując na opcjach.
Tak moda na książki jest i mógłbym napisać parę na różne tematy, doświadczenie życiowe jest nie te z Internetu.
Jeśli uczę to tylko znajomych, nie interesują mnie stada. Po następne Ty inwestujesz ? Kupiłeś choć jakaś akcję ?
Nic nie rozumiesz, to nie ten etap życia, może za parę lat.
Inwestować można na różne sposoby.

"Mądrala z Ciebi niesamowita" dziękuję wiem to, każdy mi to mówi :)
Pocztówkę mogę Ci wysłać z jakiegoś ładnego kraju.

Chłopaku, a ile ty masz latek, żeby tak pisać :) Mówiąc o ludziach "stada" tylko potwierdzasz brak wychowania i ogłady. Kiedy pierwszy raz kupiłeś akcje, bo ja w 2002. I więcej kultury by się przydało, a pocztówki to wyślij cioci z Ameryki :)

ja pierwsze kupiłem w 1992 roku xD
widze ze zaczyna sie nerwowy okres u niektorych ;)
spokojnie ...... bedzie pan zadowolony :D
pozdro dla kumatych

Wiadomo ze bede zadowolony! 500+ od lipca czyli 130 USD czyli zawsze jeden (lub kilka) papierow w portfelu. Moze nawet jakie wyrownanie bydzie to i wiekszy pakiet sie kupi. Jak tu sie nie zadowalac. Przyjme te ziarnka i dorzuce do wora hahahaha