Panowie, jakby nie liczyć, to przy portfelu około 10 tys. PLN i zachowaniu jakiejkolwiek dywersyfikacji oraz skalowaniu pozycji ( nie wszystko naraz) to zostaje tylko Degiro :) - około 8PLN za ETF i około 2 PLN minimalnych opłat za NYSE.

Znamy DeGiro ale temat jest o Lynx.

DeGiro jest najtańsze i bardzo dobre do inwestycji o niskim kapitale i z niskimi prowizjami i bezpłatnymi ETFami.

Powoli rozglądam się za tanim brokerem do ETF. Jak w tej sprawie poradził sobie Lynx? Z racji tego, że to IB to ich nie obowiązuje ten idiotyzm o kartach info w PL?

Obowiązuje, bo umowę podpisujesz z brokerem zarejestrowanym w Czechach, który działa na terytorium Polski. W Lynx nie ma obecnie możliwości handlowania ETF-ami, no ale jego przedstawiciele obiecują, że robią co mogą, żeby ten problem rozwiązać w alternatywny sposób. Tak naprawdę w tym momencie jedynym prostym i pewnym rozwiązaniem w Lynx jest otworzenie rachunku maklerskiego na firmę, a nie na osobę prywatną. Wtedy jest się zakwalifikowanym do kategorii "professional investors" i żadne ograniczenia w handlu nie obowiązują. Ewentualnie można otworzyć konto bezpośrednio w IB (tylko tam są wyższe limity i opłata za prowadzenie konta, ale za to niższe prowizje) lub w Saxo Banku (wysokie prowizje).

Żeby założyć konto na firmę co trzeba spełniać?
Czy tylko ptaszek się zaznacza i nic więcej.

A nic specjalnego, trzeba tylko dodatkowo wysłać potwierdzenie tego, że firma działa (jakiś wyciąg z KRS czy coś takiego) oraz napisać uchwałę zarządu, która daje Ci prawa do handlowania na giełdzie w imieniu firmy. Poza tym do odhaczenia są jakieś dwa miliony "ptaszków", ale generalnie cały proces nie różni się specjalnie od zakładania konta prywatnego. Jedyna praktyczna różnica, to taka, że od 2018 każda firma, aby handlować na giełdzie, potrzebuje numeru LEI (Legal Entity Identifier), który kosztuje jakieś 500 zł rocznie. Można go wyrobić samemu http://www.kdpw.pl/pl/uslugi/LEI/Strony/default.aspx albo za pośrednictwem Lynx/IB.

Plus jest taki, że cały majątek/dochód masz potem oddzielony od osoby fizycznej, więc inaczej wyglądają też kwestie podatkowe itd. Nie wiem ile w Polsce kosztuje założenie spółki z o.o., ale to chyba jakieś grosze. Ja kupowałem już gotowe kilkuletnie za 4-5k. W Estonii to ok. 2500 EUR, a w Wielkiej Brytanii ok. 700 EUR. W każdym razie polska sp. z o.o wychodzi najtaniej, jeśli sam sobie założysz od początku zamiast kupować gotową.

Recenzja Lynx Broker już się pisze, a w międzyczasie gdyby ktoś chciał otworzyć tam konto, to proszę wcześniej o kontakt, bo mogę przekazać pokaźne vouchery do wykorzystania w ramach Lynx. Zgodnie z regulaminem nie mogę kodów tu wkleić, ani opublikować w internecie, ale mogę je wysłać pojedynczo konkretnym osobom. Tak więc, jeśli ktoś jest zainteresowany, to proszę o prywatną wiadomość na tym forum:
Liczba wykorzystań kodów jest ograniczona, a więc proszę o kontakt tylko te osoby, które rzeczywiście zamierzają założyć konto w Lynx i wpłacić tam 10 000 PLN (minimalny limit). Warunkiem otrzymania bonusa jest otwarcie nowego konta i dokonanie na nim przynajmniej jednej transakcji.

Witam
Próbowałem przez miesiąc luty otworzyć konto w Lynx. Skany 2 dokumentów, wyciągi z konta, potem znów przelew inicjujący, tygodnie czekania, potem znowu kolejne wyciągi z konta, nie wiedzą od kogo dostali przelew i do przelewu żądają potwierdzenia przelewu z mojego banku. W końcu po miesiącu zażądali takiego potwierdzenia z którym miałem problem z wygenerowaniem. Nigdy nie wiadomo czego jeszcze będą żądać, bo kolejne żądania wykraczają poza to co piszą na stronie. W końcu dałem sobie spokój z nimi. Pani z polskiej obsługi jest miła, ale absolutnie nie decyzyjna.
W 3 dni z przelewem otworzyłem u innego brokera.

Zgadzam się z poprzednikiem, że procedura założenia konta jest zdecydowanie dłuższa i bardziej skomplikowana niż u innych brokerów.
U mnie trwało to tydzień. Jednak ilość możliwości jakie daje to konto, dostęp do wielu giełd, opcji, taniego przewalutowania, niewygórowane opłaty.
Pod względem opłat lepsze jest tylko degiro, ale tam obsługa klienta leży, a w lynx jest na wysokim poziomie.

Z tym wysokim poziomem obsługi bym nie przesadzał. Podam Ci przykłady.
Miałem zarejestrowane konto, wykonany przelew, w systemie był przelew widoczny. Zgodnie z dość standardową procedurą przelewu z konta dokonuje się na konto podpięte w systemie lub/i na konto z którego przyszedł przelew.
Na koniec współpracy poprosiłem o zwrot pieniędzy na moje konto z którego przyszedł przelew. Miła Pani stwierdza, że nie może, że mam jej podać numer konta mailem na który mi wyśle pieniądze. Czyli dowolna osoba, bez znajomości hasła, może ci wyczyścić konto. Wystarczy, że wyśle im maila z nagłówkiem (proste do podrobienia) jak z twojego konta i napisze "Proszę mi przelać całą gotówkę na konto nr.....".

Na pytanie o kwestie generowania PIT dostałem odpowiedź "że nie są biurem doradztwa podatkowego".

Można oczekiwać jednak odrobinę lepszej obsługi.

Pamiętajcie, że często wina leży po stronie zadającego pytania, widziałem wiele i czasami naprawdę ręce opadają jakie ludzie bzdury piszą i bezsensu i nie wiadomo o co chodzi.
Nie dziwie się im, że nie chce im się odpowiadać.
Co do DeGiro miałem kontakt z nimi przez parę lat z odziałem w PL jak i zagranicznym. Zero problemów komunikacja płynna. Jak były problemy jakieś od ręki załatwiali czekając na telefonie czy to obsługa PL czy zagraniczna.
Co do Lynx się nie wypowiem, ale procedura zakładania konta nie powinna być chyba taka trudna, może nie wypełniliście wszystkiego.
Ludzie strasznie szybko na każdego zwalają, szczególnie, że niektórzy naprawdę są upierdliwymi klientami.

"W 3 dni z przelewem otworzyłem u innego brokera."
Czyli gdzie?

Nie chcę w wątku o Lynx reklamować innego brokera, ale jeżeli już padło pytanie to ... De....
Nie była to kwestia złego wypełnienia. Miałem już otwarte konto, dwa dokumenty obfotografowane, kasa widoczna, ale email był ich. Nie można zmienić emaila na swój. Już na tym etapie zaczęli marudzić o kolejne wyciągi. Ale mieli i wydruk z danymi adresowymi z banku, i przelew i potwierdzenie przelewu i stan rachunku. Nie chcę ciągnąć tego tematu. Nie jestem tu żeby hejtować brokera. Może wiele osób ma z nimi inne doświadczenia. Podzieliłem się swoimi.

Co wy z tym reklamowanie i hejtowanie (to może dobre na FB i inne dla dzieci)
To nie jest reklamowanie piszesz swoją opinie i podajesz alternatywę to nie reklama, zarabiasz na tym? Nie.
No widzisz może email przeskadzał po podałeś inny a w systemie, może nie mogę zmieniać.
Wyciągi jak najbardziej np za gaz i to na Ciebie, takie mają niektórzy brokerzy wymagania.

Sebo - nie zrozumiałeś mnie. Miałem konto a pod konto podpięty był ICH mail coś ala (z pamięci piszę) clients@lynx.pl

Płacisz kasę za transakcję (5$) i za ADR ($0.01~0.05/share)
Tak jest raczej wszędzie.
ADRs Custody Fee $0.01~0.05/share

Z tego co wiem to jest tak (mogę się mylić):
Ta instytucja American Depositary Receipts (ADRs) jakieś tam banki przyjmują to na siebie. mogą i pobierają oplaty roczne za pośrednictwem Depository Trust Company i to może być odjęte od Twojej dywidendy lub przy rozliczeniu z konta przez tego DTC, jeśli oczywiście firma, którą posiadasz nie wypłaci dywidendy, dlatego jeśli nie z tego to z konta i taka informacja powinna być u Ciebie na koncie. Ja nie widziałem ale raczej tak jest.

Czyli albo z dywidendy albo z konta Ci pobiorą. Sprawdź u siebie na koncie.