Interactive Brokers

[Tomek]

No ale z tego screena wynika, że na koncie masz 98$, a próbujesz zrobić transakcję za 107$?

[Jarez]

Racja, jednak czemu ta kwota nie wskazuje sumę po transakcji. W Cash jest pełna kwota, jednak Buying Power 98USD.

[Tomek]

A jaka kwota jest w Cash? Najlepiej pokaż całego screena z zakładki +ACCOUNT. I nie masz czasem wystawionych innych zleceń oczekujących?

[Jarez]

https://gyazo.com/64453f2363d32a945f75ddee06cb6
Wcześniej pisałem, że mam konto Cash.
Chciałem złożyć zlecenie dziś, jednak wskoczyło do kolejki ale w oczekiwaniu na "środki".

[Tomek]

No to wracamy do poprzedniej dyskusji – jak masz konto typu Cash, to musisz poczekać na "cash settlement", czyli na zaksięgowanie środków ze sprzedaży akcji, abyś mógł je ponownie wydać. To trwa zazwyczaj dwa dni robocze i trzeciego dnia powinieneś mieć dostępną całą sumę. Gdybyś miał konto typu margin, to mógłbyś w międzyczasie użyć margina i dokonać drugiej transakcji.

[Jarez]

Wszystko jasne, dzięki.

[sebo]

.... to mógłbyś w międzyczasie użyć margina i dokonać drugiej transakcji.

Jeśli tak zrobi a później pieniądze pojawią się na koncie to automatycznie broker likwiduje kredyt i pobiera prowizję? Nie trzeba gdzieś tego w ustawieniach zmieniać?

[Tomek]

Tak jest, wszystko dzieje się z automatu, nic samemu nie trzeba robić.

[sebo]

Żeby ETFa sprzedać tego samego dnia albo jutro to muszę mieć konto typu margin?
Bo, jeśli dobrze zrozumiałem, to przy cash account są tylko takie problemy, że pozycję trzeba trzymać dwa dni robocze a przy koncie typu margin już nie muszę trzymać dwóch dni?

[Tomek]

To zależy od tego czy masz wolne inne pieniądze na koncie. Trzy różne przykłady:

1. Masz 100$ na koncie i za te 100$ kupujesz akcje lub ETF. Potem sprzedajesz te akcje i kupujesz za to kolejne papiery. Następnego dnia sprzedajesz te papiery. W takim wypadku to jest freeriding i dostajesz bana na 90 dni.
2. Masz 200$ na koncie i tylko za 100$ kupujesz akcje. Potem sprzedajesz te akcje i kupujesz kolejne papiery za 100$, a następnie sprzedajesz te kolejne papiery. Wszystko jest OK.
3. Masz 200$ na koncie i tylko za 100$ kupujesz akcje. Potem sprzedajesz te akcje i kupujesz kolejne papiery za 200$, a następnie sprzedajesz te papiery przed upływem dwóch dni. To jest freeriding i dostajesz bana na 90 dni.

Chodzi o to, że gotówka ze sprzedaży akcji księgowana jest na koncie dopiero po dwóch albo po trzech dniach (zależy od giełdy i od papierów). A więc jeśli wcześniej za tę gotówkę (której formalnie nie masz, bo nie została jeszcze zaksięgowana) spróbujesz kupić jakieś nowe akcje, to jest to karane. Natomiast jeśli masz na koncie inną gotówkę (swoją lub pochodzącą z margina), to nie ma problemu, żebyś za tę inną gotówkę kupił od razu nowe akcje.

[sebo]

Kurcze rozumiem, dzięki wielkie za wyjaśnienie. Ja zawsze mam więcej niż chcę wydać.
:) Dzięki !

W ramkę i do oprawienia.

Małe pytanko ten "ban" to jest na 90 dni zakaż na koncie handlu, wszystkiego, nie danych papierów z którymi tak zrobiliśmy?
U różnych brokerów czy tego jednego?

[Tomek]

No problemo. Czwarty przykład jeszcze może być w sumie, gdzie masz na koncie 100$, kupujesz akcje za 100$, potem sprzedajesz te akcje i za te środki kupujesz kolejne akcje. Jeśli tych kolejnych akcji nie sprzedasz minimum przez dwa dni, to też będzie wszystko OK.

Ban to jest zakaz kupowania jakichkolwiek nowych papierów u tego brokera za niezaksięgowane środki. Natomiast możesz cały czas sprzedawać już posiadane aktywa.

PS. Edytowałem post powyżej, bo wcześniej namieszałem w jednym punkcie.

[sebo]

Jest to bardzo rygorystyczne, weź teraz zostań zablokowany na 90dni dla mnie to dramat bo ja jestem uzależniony, muszę coś kupić albo sprzedać.
Nie widziałem u brokerów takiego zabezpieczenia przed taka nieumyślną wpadką, może dlatego za mam więcej niż wydaję i tego nie widzę.
Jeszcze raz dzięki.

[Tomek]

No bo to się chyba rzadko zdarza właśnie, żeby ktoś nieustannie kupował i sprzedawał w interwałach dniowych za 100% wartości swojego konta. Chociaż diabli wiedzą... W każdym razie to jest przepis federalny i podlegają mu wszyscy amerykańscy brokerzy.

[Maro]

Panowie, świetna dyskusja się tutaj wywiązała i tak myślę nad tym czy IB jest dla mnie, nie mam dużego doświadczenia, ale staram się jak najwięcej czytać i jednocześnie składać portfel. Tomek w jednym z postów napisał, że jeżeli nie przeprowadza się wielu transakcji i nie korzysta z pełnej gamy możliwości IB to raczej by sobie darował tego brokera, ale w chwili obecnej zdaje mi się, że to najlepszy wybór nawet dla osób, które inwestują długoterminowo i robią niewiele transakcji. Obecnie korzystam z DM BOŚ prowizja od akcji w USA to minimum 9,9 USD i jedyną sensowną alternatywą żeby mieć dostęp do ETF zdaje się być DIF ( prowizja 15 USD) . W IB jest opłata 10 USD miesięcznie, jeżeli się nie zrobi transakcji, których prowizje pokryją ten koszt, ale tak sobie przeliczyłem to w ciągu 11 miesięcy wydałem w DM BOŚ 200 USD i mam 10 pozycji za których zamknięcie będę musiał zapłacić 100 USD, więc 300 USD to 2,5 roku korzystania z IB. Nie wiem jak wyglądają koszty rozliczenia roku z IB w biurze rachunkowym (w BOŚ jest czywiście 8c), ale mimo wszystko zdaje mi się, że mimo opłaty 10 USD miesięcznie IB jest dużo korzystniejsze nawet dla osób, które dokonują niewielu transakcji bo koszty roczne będą niższe lub bardzo zbliżone i nie mamy ograniczeń w instrumentach, a prędzej czy później każdy inwestor będzie potrzebował potężnej platformy o niskich kosztach.
Chciałbym prosić bardziej doświadczonych kolegów, czy w swoich rozważaniach czegoś istotnego nie pominąłem, bo coraz bardziej jestem zmuszony do zmiany brokera i jedyną alternatywą zdaje mi się być IB.