Ponieważ zbliża się koniec roku, czas zacząć myślec o podatkach. Mam następujący przypadek:
Ze względu na wyskok kursu ABBV, defensywnie rolowałem opcję ABBV Dec06'19 71 CALL (- $1665 ) do ABBV Jan15'21 72.5 CALL (+ $1722). Różnica +$57.
Podatek do rozliczania z $57 ($10,83).
Jeśli jest błąd proszę o korektę.
Natomiast, hipotetycznie jeśli:
A. odkupiłbym ABBV Dec06'19 71 CALL (- $1665 ) 27 grudnia, a sprzedał ABBV Jan15'21 72.5 CALL (+ $1722) 28 grudnia, czy za rok 2019 mógłbym $1665 uwzględnić jako strata?
B. następnie gdyby w 2020r kurs ABBV skorygował, wartość CALL-a spada z $1722 do $1, odkupuję go, jednocześnie sprzedaję ABBV (księguję stratę, bilansuję zysk z opcji) a następnie odkupuję ABBV.
Czy ja dobrze kombinuję?
Opcje a optymalizacja podatkowa
Re: Opcje a optymalizacja podatkowa
Co do pierwszego przykładu, to dobrze kombinujesz, to znaczy, jeśli rolowałeś opcję grudniową (odkupiłeś ją za 1665$, co stanowiło Twój koszt), a następnie wystawiłeś opcję styczniową (sprzedałeś ją za 1722$, co stanowiło Twój przychód), to podatek do zapłacenia z tej operacji będzie policzony od 57$ zysku.
Natomiast bez względu na to, co zrobisz w danym roku podatkowym po odkupieniu jakiejkolwiek opcji, to zawsze ta transakcja odkupienia będzie księgowana jako koszt. Jeśli 27 grudnia odkupisz CALL-a ze stratą, to on będzie Twoim kosztem bez względu na to, czy 28 grudnia wystawisz nowego CALL-a. Te transakcje są od siebie niezależne. Sugerowałbym jednak z transakcjami skutkującymi przychodem (np. z wystawianiem opcji) wstrzymać się do nowego roku, bo każda taka transakcja będzie księgowana od razu jako przychód w danym roku podatkowym.
Co do 2020 roku, to nie do końca jest tak, jak mówisz, ponieważ przychód z wystawienia CALL-a (+1722$) zostanie zaksięgowany jeszcze w 2019 roku, a potem w 2020 roku zostanie odliczony tylko:
1) koszt (odkupienie CALL-a za 1$) oraz
2) przychód ze sprzedania akcji (cała kwota, którą za te akcje dostaniesz).
Ten przychód ze sprzedaży akcji, pomimo tego że z Twojego punktu widzenia będzie ze stratą, to on nie zostanie zniwelowany przez koszt odkupienia CALL-a, który wynosi ledwie 1$.
Grunt to myśleć nie w kategoriach zysk/strata, tylko w kategoriach transakcji zawartych w obrębie jednego roku podatkowego w skali całego portfolio, bo one wszystkie się ze sobą sumują.
Ergo, najlepiej na koniec roku nie wystawiać już żadnych opcji, ale odkupić wszystkie te, które można odkupić; a także pozbyć się na koniec roku wszystkich akcji będących na stracie, po to żeby odkupić je w styczniu. No chyba, że w tym roku nie pojawia się żaden zysk i podatek do zapłaty wynosi zero, to wtedy nie ma co kombinować i dla odmiany lepiej zamknąć transakcję zyskowne, żeby księgowania zysków nie przerzucać na kolejny rok, który może okazać się lepszy.
Natomiast bez względu na to, co zrobisz w danym roku podatkowym po odkupieniu jakiejkolwiek opcji, to zawsze ta transakcja odkupienia będzie księgowana jako koszt. Jeśli 27 grudnia odkupisz CALL-a ze stratą, to on będzie Twoim kosztem bez względu na to, czy 28 grudnia wystawisz nowego CALL-a. Te transakcje są od siebie niezależne. Sugerowałbym jednak z transakcjami skutkującymi przychodem (np. z wystawianiem opcji) wstrzymać się do nowego roku, bo każda taka transakcja będzie księgowana od razu jako przychód w danym roku podatkowym.
Co do 2020 roku, to nie do końca jest tak, jak mówisz, ponieważ przychód z wystawienia CALL-a (+1722$) zostanie zaksięgowany jeszcze w 2019 roku, a potem w 2020 roku zostanie odliczony tylko:
1) koszt (odkupienie CALL-a za 1$) oraz
2) przychód ze sprzedania akcji (cała kwota, którą za te akcje dostaniesz).
Ten przychód ze sprzedaży akcji, pomimo tego że z Twojego punktu widzenia będzie ze stratą, to on nie zostanie zniwelowany przez koszt odkupienia CALL-a, który wynosi ledwie 1$.
Grunt to myśleć nie w kategoriach zysk/strata, tylko w kategoriach transakcji zawartych w obrębie jednego roku podatkowego w skali całego portfolio, bo one wszystkie się ze sobą sumują.
Ergo, najlepiej na koniec roku nie wystawiać już żadnych opcji, ale odkupić wszystkie te, które można odkupić; a także pozbyć się na koniec roku wszystkich akcji będących na stracie, po to żeby odkupić je w styczniu. No chyba, że w tym roku nie pojawia się żaden zysk i podatek do zapłaty wynosi zero, to wtedy nie ma co kombinować i dla odmiany lepiej zamknąć transakcję zyskowne, żeby księgowania zysków nie przerzucać na kolejny rok, który może okazać się lepszy.
Re: Opcje a optymalizacja podatkowa
Na początek przepraszam, że tak późno się odnoszę.
Tomek, dziękuję za odpowiedź.
Mam jeszcze pewną wątpliwość, a raczej proszę o doprecyzowanie: czy zasada T+2 mam zastosowanie również w przypadku rynku amerykańskiego a przede wszystkim opcji?
Zgodnie z ogólnymi informacjami zawartymi w poniższym opracowaniu:
https://www.stockwatch.pl/wiadomosci/os ... cje,252302
Tz. czy ostatni dzień na dokonanie transakcji księgujących w bieżącym roku to 27.12 zarówno dla akcji jak i opcji?
Obecnie posiadam następujące pozycje n opcjach:
Kiedy dokonać transakcji sprzedaży/odkupienia.
Tomek, dziękuję za odpowiedź.
Mam jeszcze pewną wątpliwość, a raczej proszę o doprecyzowanie: czy zasada T+2 mam zastosowanie również w przypadku rynku amerykańskiego a przede wszystkim opcji?
Zgodnie z ogólnymi informacjami zawartymi w poniższym opracowaniu:
https://www.stockwatch.pl/wiadomosci/os ... cje,252302
Tz. czy ostatni dzień na dokonanie transakcji księgujących w bieżącym roku to 27.12 zarówno dla akcji jak i opcji?
Obecnie posiadam następujące pozycje n opcjach:
Kiedy dokonać transakcji sprzedaży/odkupienia.
Re: Opcje a optymalizacja podatkowa
Dla opcji amerykańskich to jest T+1, czyli ostatni dzień na dokonanie transakcji to 30 stycznia. Natomiast dla większości akcji to T+2, a zatem ostatni dzień wypada dzisiaj, chyba że konkretne akcje podlegają akurat pod skróconą procedurę T+1.
Zerknij tutaj jak to sprawdzić: https://www.interactivebrokers.com/en/index.php?f=13437
Jednakże dla bezpieczeństwa ja bym stosował założenie, że wszystkie akcje mają T+2, bo czasem w tej skróconej procedurze brokerowi nie udaje się znaleźć drugiej strony transakcji i wtedy księgowanie następuje T+2. Także, jeśli to ma wpłynąć potem na wysokość Twojego podatku do zapłacenia, to dmuchałbym na zimne i pozamykał wszystkie stratne pozycje akcyjne już dzisiaj.
Tego zagrożenia nie ma oczywiście przy opcjach, bo tam jest na sztywno dla wszystkich T+1.
Zerknij tutaj jak to sprawdzić: https://www.interactivebrokers.com/en/index.php?f=13437
Jednakże dla bezpieczeństwa ja bym stosował założenie, że wszystkie akcje mają T+2, bo czasem w tej skróconej procedurze brokerowi nie udaje się znaleźć drugiej strony transakcji i wtedy księgowanie następuje T+2. Także, jeśli to ma wpłynąć potem na wysokość Twojego podatku do zapłacenia, to dmuchałbym na zimne i pozamykał wszystkie stratne pozycje akcyjne już dzisiaj.
Tego zagrożenia nie ma oczywiście przy opcjach, bo tam jest na sztywno dla wszystkich T+1.
Re: Opcje a optymalizacja podatkowa
Super! Dziękuję za doprecyzowanie.