Cześć,

ostatnio zainteresowałem się tematem opcji i chętnie spróbowałbym trochę poeksperymentować, żeby się nauczyć od strony praktycznej. A ponieważ będzie to moja pierwsza przygoda z opcjami, to chciałbym się pobawić małym kapitałem.

Czy Waszym zdaniem, jest sens w ogóle wchodzić w opcje na WIG20? Czy wszystko to co dotyczy opcji z giełd amerykańskich, ma również zastosowania do opcji na GPW? Chodzi mi np. o podstawowe strategie typu Covered Call (opcje + ETF na WIG20).

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że płynność takich opcji jest zdecydowanie mniejsza, ale może na początek do nauki wystarczy. Co o tym myślicie?

Pozdr.
Kuba

Cześć!

Moim skromnym zdaniem zajmowanie się opcjami na WIG20 to przerost formy nad treścią. Opcje to tylko droga czy narzędzie do osiągnięcia jakiegoś celu, a nie cel sam w sobie. Chodzi mi o to, że jeśli obstawisz wzrosty na instrumencie bazowym, który nie urośnie, to nawet opcje tu nie pomogą :) Dlatego ograniczanie się wyłącznie do jednego indeksu wydaje się bezcelowe. Zwłaszcza w czasach, gdzie rachunek brokerski z dostępem do zagranicznych rynków można otworzyć w ciągu kilku minut zupełnie za darmo.

PS. Covered CALL nie będzie miał tu zastosowania, bo opcje są na indeks WIG20, a ETF to zupełnie inny instrument. Poza tym te opcje na WIG20 są typu europejskiego, czyli są rozliczane ostatniego dnia handlu i w sposób gotówkowy, no bo nie da się wykonać takich opcji, żeby fizycznie kupić indeks. Jednym słowem: szkoda czasu na to :)

No tak, mniej więcej takiej odpowiedzi się spodziewałem ;-) Dzięki!

Odnośnie brokera zagranicznego, to zdaje sobie sprawę, że można w miarę łatwo otworzyć konto, ale jeśli mnie pamięć nie myli to chyba w wątku o TastyWorks pisałeś, że dobrze mieć też trochę aktywów jako zabezpieczenie, dlatego tak się ociągam z założeniem konta.

Ad. PS. Może trudno w to uwierzyć, ale wiedziałem, że opcje na WIG20 są typu europejskiego, że są rozliczane gotówkowo i że łączenie tego z ETF Lyxora to takie uproszczenie :-D

No tak, przydałoby się mieć jakies aktywa na takim koncie dla zabezpieczenia transakcji opcyjnych, jeśli mówimy o wystawianiu opcji. Dla samego ich kupowania nie ma potrzeby posiadania większego kapitału, bo to są zagrania o zdefiniowanym ryzyku, czyli możesz stracić tylko tyle, ile wydajesz na zakup opcji.

Tylko, ze kupowanie opcji samych w sobie rzadko kiedy ma sens :)

Dla celów naukowych czy testowych polecam skorzystać z rachunku demo na LYNX/IB. Dostajesz tam wtedy milion wirtualnych baksów i można szaleć. Cała reszta niczym nie różni się od realnego rachunku. Jakbyś kiedy zdecydował się założyć tam konto, to daj znać na priv, bo mam kody rabatowe na zwrot prowizji :)