Wystawianie opcji i short volatility
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Tomku,
dzięki za dzielenie się Twoimi wynikami, wyglądają super. Cały czas jednak martwi mnie to, że robisz backtesty na danych EOD czyli nie rozumiem chyba po prostu jak możesz potwierdzić SL i DD. Poniżej na przykładach co mam na myśli:
1. Cena w ciągu dnia przebija założony SL i osiąga np stratę na koniec dnia -250% - rozumiem, że w teście przyjmujesz, że pozycja zamknięta na -100% - tutaj jest wszystko w porządku
2. Ale sytuacja druga jest taka, że cena w ciągu dnia przebija Twój założony SL na poziomie 100% i następnie również w ciągu tej samej sesji wraca i zamyka się dzień na stracie -70%, czyli Twój test nie wyłapuje tej sytuacji jako strata. Potem na następnych sesjach wszystko idzie ok i realizujesz zysk - i w testach wychodzi Ci, że zamykasz pozycję z zyskiem - podczas gdy na prawdziwym rynku zamknął byś na stracie -100%
Może czegoś nie rozumiem z Twoimi testami ale z uwagi na powyższe, moim zdaniem testy na danych EOD nie mają żadnej wartości praktycznej. Ponieważ nie jesteś w stanie nawet w jakimkolwiek przybliżeniu oszacować ile było sytuacji typu przykład nr 2
Napisz, proszę, co o tym sądzisz. Może ja coś pomijam i czegoś nie rozumiem? Dzieki.
ps. Zgadzam się natomiast, że na potrzeby statystycznego określenia wydajności strategii i osiągnięcia jak największego poziomu automatycznego działania - usunięcie z założeń IV rank jest dobrym pomysłem. Dodanie potem tego parametru powinno tylko polepszyć statystykę.
dzięki za dzielenie się Twoimi wynikami, wyglądają super. Cały czas jednak martwi mnie to, że robisz backtesty na danych EOD czyli nie rozumiem chyba po prostu jak możesz potwierdzić SL i DD. Poniżej na przykładach co mam na myśli:
1. Cena w ciągu dnia przebija założony SL i osiąga np stratę na koniec dnia -250% - rozumiem, że w teście przyjmujesz, że pozycja zamknięta na -100% - tutaj jest wszystko w porządku
2. Ale sytuacja druga jest taka, że cena w ciągu dnia przebija Twój założony SL na poziomie 100% i następnie również w ciągu tej samej sesji wraca i zamyka się dzień na stracie -70%, czyli Twój test nie wyłapuje tej sytuacji jako strata. Potem na następnych sesjach wszystko idzie ok i realizujesz zysk - i w testach wychodzi Ci, że zamykasz pozycję z zyskiem - podczas gdy na prawdziwym rynku zamknął byś na stracie -100%
Może czegoś nie rozumiem z Twoimi testami ale z uwagi na powyższe, moim zdaniem testy na danych EOD nie mają żadnej wartości praktycznej. Ponieważ nie jesteś w stanie nawet w jakimkolwiek przybliżeniu oszacować ile było sytuacji typu przykład nr 2
Napisz, proszę, co o tym sądzisz. Może ja coś pomijam i czegoś nie rozumiem? Dzieki.
ps. Zgadzam się natomiast, że na potrzeby statystycznego określenia wydajności strategii i osiągnięcia jak największego poziomu automatycznego działania - usunięcie z założeń IV rank jest dobrym pomysłem. Dodanie potem tego parametru powinno tylko polepszyć statystykę.
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Ta sytuacja, o której piszesz, jest raczej teoretyczna, ponieważ w praktyce wystawiamy strangla z deltami 0.15, co oznacza, że na ruch o jednego dolara w górę na SPY nasz PUT straci 0.15$, a CALL zyska 0.15$. Potem te delty już będą się zmieniały, ponieważ CALL będzie bliżej ITM, więc będzie miał większą deltę, a zatem na nim będziesz szybciej tracił niż zyskiwał na opcji PUT, ale do czego zmierzam:
W tym momencie za strangla 0.15 na SPY możesz dostać 1.90 USD, czyli 100% SL masz na poziomie 3.8, a więc SPY musiałby w trakcie jednej sesji pójść do góry/w dół przynajmniej o 12 USD, żebyś odnotował w ciągu paru godzin stratę przewyższającą 100% (no bo 1.90/0.15 = 12). Ruch o 12 USD na SPY to jest ruch o 5% w tym samym kierunku. Ile razy widziałeś, żeby SPY w ciągu dnia rósł lub spadał o ponad 5%? :)
Największy dzienny swing w historii S&P 500 od 1967 roku wynosił 125 pkt., czyli na SPY to jest 12.50 USD:
Jeśli mówimy o pojedynczych akcjach, to zgadzam się, że dane EOD nie mają sensu, bo tam wahania są o wiele większe i w prawdziwym świecie wyleciałbyś na SL w trakcie dnia, ale jeśli mówimy o mniej zmiennych ETF-ach, to tego problemu nie ma. Tutaj nie będzie takich dramatycznych zwrotów o > 100% na stranglach 0.15, bo zawsze jedna z opcji będzie równoważyła drugą.
PS. Te powyższe wyliczenia są oczywiście mocno uproszczone, bo nie biorą pod uwagę wpływu gammy (wpływ negatywny), nie biorą pod uwagę wpływu deprecjacji wartości na opcji DOTM (wpływ pozytywny) i nie biorą pod uwagę kwestii rolowania, żeby skalibrować pozycję (wpływ pozytywny). Niemniej, sytuacja, w której w ciągu jednego dnia odnotujesz ponad 100% straty na głównych indeksach (ETF-ach) o niskiej zmienności będzie występowała niezmiernie rzadko, więc nie zaburzy całościowego obrazu backtestów. Nawet uwzględniając gammę (teraz 0.011 na PUT z deltą 0.15), to jeden dolar spadku na SPY powoduje stratę na PUT o 0.15 i zmianę jego delty o 0.011, czyli na 0.16), a więc następy dolar spadku na SPY spowoduje już stratę 0.16$ na opcji PUT, dalszy spadek o dolara o 0.17$ itd. To jednak do pewnego momentu będzie offsetowane przez zysk na CALL-u.
EDIT:
Chociaż teraz tak myślę, że to może być problemem, np. w sytuacji gdy już masz po jakimś czasie stratę 90% i wtedy w ciągu tego jednego dnia większy swing (a potem powrót indeksu) może naruszyć granicę 100% SL, a na koniec dnia wrócić poniżej. No ale to moim zdaniem wtedy wystarczy zmienić metodologię zamykania pozycji z automatycznego SL patrzącego na kurs rzeczywisty na takiego jak jest w backtestach, czyli EOD. Chociaż ja to w takiej sytuacji w trakcie sesji (strata 80-90%) po prostu roluję pozycję, żeby zwiększyć kredyty i rozszerzyć break-even, wtedy automatycznie strata w ujęciu procentowym maleje i oddala się od SL).
Natomiast przyjmując SL EOD, to wiadomo, że nie zawsze uda się zamknąć na SL 100%, bo czasem na EOD będzie 120, 130 czy nawet 150% straty, ale zobacz na pierwotną tabelkę, którą wkleiłem z różnymi kombinacjami. Nawet SL 200% tak bardzo nie zaniża wyników w sensie CAGR i DD, a więc spokojnie można przyjąć, że SL powinien znajdować się gdzieś pomiędzy 100-200% i też będzie OK. Wtedy jak przyjmiesz, że z określeniem naruszenia SL czekasz na cenę EOD i zamykasz jutro na otwarciu (jeśli SL dalej będzie naruszony), to też będzie git, bo wtedy osiągniesz replikację wyników backtestów rozumianą jako "jakiś wynik pośrodku parametru SL 100 i SL 200".
W tym momencie za strangla 0.15 na SPY możesz dostać 1.90 USD, czyli 100% SL masz na poziomie 3.8, a więc SPY musiałby w trakcie jednej sesji pójść do góry/w dół przynajmniej o 12 USD, żebyś odnotował w ciągu paru godzin stratę przewyższającą 100% (no bo 1.90/0.15 = 12). Ruch o 12 USD na SPY to jest ruch o 5% w tym samym kierunku. Ile razy widziałeś, żeby SPY w ciągu dnia rósł lub spadał o ponad 5%? :)
Największy dzienny swing w historii S&P 500 od 1967 roku wynosił 125 pkt., czyli na SPY to jest 12.50 USD:
Jeśli mówimy o pojedynczych akcjach, to zgadzam się, że dane EOD nie mają sensu, bo tam wahania są o wiele większe i w prawdziwym świecie wyleciałbyś na SL w trakcie dnia, ale jeśli mówimy o mniej zmiennych ETF-ach, to tego problemu nie ma. Tutaj nie będzie takich dramatycznych zwrotów o > 100% na stranglach 0.15, bo zawsze jedna z opcji będzie równoważyła drugą.
PS. Te powyższe wyliczenia są oczywiście mocno uproszczone, bo nie biorą pod uwagę wpływu gammy (wpływ negatywny), nie biorą pod uwagę wpływu deprecjacji wartości na opcji DOTM (wpływ pozytywny) i nie biorą pod uwagę kwestii rolowania, żeby skalibrować pozycję (wpływ pozytywny). Niemniej, sytuacja, w której w ciągu jednego dnia odnotujesz ponad 100% straty na głównych indeksach (ETF-ach) o niskiej zmienności będzie występowała niezmiernie rzadko, więc nie zaburzy całościowego obrazu backtestów. Nawet uwzględniając gammę (teraz 0.011 na PUT z deltą 0.15), to jeden dolar spadku na SPY powoduje stratę na PUT o 0.15 i zmianę jego delty o 0.011, czyli na 0.16), a więc następy dolar spadku na SPY spowoduje już stratę 0.16$ na opcji PUT, dalszy spadek o dolara o 0.17$ itd. To jednak do pewnego momentu będzie offsetowane przez zysk na CALL-u.
EDIT:
Chociaż teraz tak myślę, że to może być problemem, np. w sytuacji gdy już masz po jakimś czasie stratę 90% i wtedy w ciągu tego jednego dnia większy swing (a potem powrót indeksu) może naruszyć granicę 100% SL, a na koniec dnia wrócić poniżej. No ale to moim zdaniem wtedy wystarczy zmienić metodologię zamykania pozycji z automatycznego SL patrzącego na kurs rzeczywisty na takiego jak jest w backtestach, czyli EOD. Chociaż ja to w takiej sytuacji w trakcie sesji (strata 80-90%) po prostu roluję pozycję, żeby zwiększyć kredyty i rozszerzyć break-even, wtedy automatycznie strata w ujęciu procentowym maleje i oddala się od SL).
Natomiast przyjmując SL EOD, to wiadomo, że nie zawsze uda się zamknąć na SL 100%, bo czasem na EOD będzie 120, 130 czy nawet 150% straty, ale zobacz na pierwotną tabelkę, którą wkleiłem z różnymi kombinacjami. Nawet SL 200% tak bardzo nie zaniża wyników w sensie CAGR i DD, a więc spokojnie można przyjąć, że SL powinien znajdować się gdzieś pomiędzy 100-200% i też będzie OK. Wtedy jak przyjmiesz, że z określeniem naruszenia SL czekasz na cenę EOD i zamykasz jutro na otwarciu (jeśli SL dalej będzie naruszony), to też będzie git, bo wtedy osiągniesz replikację wyników backtestów rozumianą jako "jakiś wynik pośrodku parametru SL 100 i SL 200".
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Acha, faktycznie, masz rację. Nie pomyślałem o tym, że można na to spojrzeć niejako wspólnie na wyniki SL 100% i 200% - wtedy faktycznie backtesty powinny dać dość wiarygodny wynik i jako punkt odniesienia należy patrzeć na DD jako gdzieś pomiędzy tym co wychodzi przy założeniu 100% i 200% SL
Oczywiście jeśli dodamy kolejne parametry pozytywne, o których piszesz powinno być lepiej z tym, że idealnie aby te założenia zostały również maksymalnie zautomatyzowane. No i tutaj chyba już nijak tego w backtestach nie jesteś w stanie zobaczyć.
Czyli reasumując:
1. SPY wygląda super bo przy DD 21-24 wynik ok. 15% to moim zdaniem super
2. EEM już znacznie słabiej bo DD 40-60 to po pierwsze bardzo duży obsuw a po drugie wahanie aż o 50% - moim zdaniem to oznacza zbyt duże ryzyko
3. IWM również ok bo DD waha się o 1/3 i maksymalnie wynosi 38%, a wynik 20%-23%
Moim zdaniem kluczowy wniosek z tych testów to wpływ STD na tego typu strategię.
Czy możesz do tych testów dorzucić SL 200 i TP 75? Brakuje tego wariantu skoro ustaliliśmy, że z uwagi na DD musimy patrzeć na SL 100 i SL 200 trochę "wspólnie". I czy byłby to problem gdybyś tę tabelę uzupełnił o liczbę przypadków? Dzięki.
Oczywiście jeśli dodamy kolejne parametry pozytywne, o których piszesz powinno być lepiej z tym, że idealnie aby te założenia zostały również maksymalnie zautomatyzowane. No i tutaj chyba już nijak tego w backtestach nie jesteś w stanie zobaczyć.
Czyli reasumując:
1. SPY wygląda super bo przy DD 21-24 wynik ok. 15% to moim zdaniem super
2. EEM już znacznie słabiej bo DD 40-60 to po pierwsze bardzo duży obsuw a po drugie wahanie aż o 50% - moim zdaniem to oznacza zbyt duże ryzyko
3. IWM również ok bo DD waha się o 1/3 i maksymalnie wynosi 38%, a wynik 20%-23%
Moim zdaniem kluczowy wniosek z tych testów to wpływ STD na tego typu strategię.
Czy możesz do tych testów dorzucić SL 200 i TP 75? Brakuje tego wariantu skoro ustaliliśmy, że z uwagi na DD musimy patrzeć na SL 100 i SL 200 trochę "wspólnie". I czy byłby to problem gdybyś tę tabelę uzupełnił o liczbę przypadków? Dzięki.
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Tak, to prawda, że STD jest kluczowe. W końcu cała idea polega na tym, żeby sprzedać jak największą wartość implikowanej zmienności i liczyć na to, że potem zmienność rzeczywista będzie o wiele mniejsza :)
Poniżej wrzucam z parametrem SL 200% i TP 75%. Nie ma zbytniej różnicy. Nie wrzucałem z parametrem TP 25%, bo w każdej konfiguracji to daje fatalne wyniki (dwa razy mniejszy CAGR). Dla każdego ETF-a przebadane były plus minus 385 przypadki (transakcje).
Poniżej wrzucam z parametrem SL 200% i TP 75%. Nie ma zbytniej różnicy. Nie wrzucałem z parametrem TP 25%, bo w każdej konfiguracji to daje fatalne wyniki (dwa razy mniejszy CAGR). Dla każdego ETF-a przebadane były plus minus 385 przypadki (transakcje).
Re: Wystawianie opcji i short volatility
TP none, czyli trzymanie do wygaśnięcia, prawda? Bo Tasty ciągle trąbi, że managing winners i early jest newralgiczne
- Załączniki
-
-
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Tomku, dzięki za testy i wyniki - szacun :)
Takie luzne weekendowe rozmyslanie, bo wiadomo że wszystko trzeba sprawdzic w praktyce ...
ale z tym SL 200% to widze takie zagrozenie:
- wystawiamy strangle za 100USD
- w 70% przypadkow wchodzi 50USD zysku = czyli 0,7*50=35 zysku
- 30% przypadkow bedziemy testowani wiec rolujemy raz, potem drugi - za łącznie powiedzmy 50USD - czyli mamy
sumarycznie 150 creditu, nasza strata moze wyniesc 300USD - w polowie takich przypadkow cena dalej bedzie spadac -
czyli w najgorszych scenariuszach mamy - 0,15*300=45 straty
no i na razie - po 85% przypadkow - jestesmy na minusie
czyli wszystko by tu zalezalo od tych pozostalych (15%) przypadkow, kiedy bedziemy rolowac raz albo dwa i cena
odbije - a w takich ciasnych stranglach/straddlach ciezko liczyc ze zgarniemy nasze 50% z nowego zwiekszonego
creditu 120/150USD
czyli moze rzeczywiscie tak piszecie zalozyc - dla strangla za 100USD:
- SL na poziomie 100%
- zawsze przy 90% straty rolowac raz , moze dwa - jakies 20, 40 USD łącznie - i wtedy SL 100% bedzie wlasnie ok.
150USD, czyli w stosunku do pierwotnego creditu gdzies pomiędzy tymi dwoma wartościmi SL z testów 100% i 200%...
a wracajac jeszcze...
1. jaka jest sensowna min wartosc za strangla zakladajac prowizje w IB srednio na poziomie 1USD?
2. i co robic w sytuacji kiedy na dany rynek/sektor jest tylko ETF o malej wartosci - moze grac wtedy na jakiejs
spolce z tego sektora ktora daje mozliwosc wystawienia sensownej pozycji?
Takie luzne weekendowe rozmyslanie, bo wiadomo że wszystko trzeba sprawdzic w praktyce ...
ale z tym SL 200% to widze takie zagrozenie:
- wystawiamy strangle za 100USD
- w 70% przypadkow wchodzi 50USD zysku = czyli 0,7*50=35 zysku
- 30% przypadkow bedziemy testowani wiec rolujemy raz, potem drugi - za łącznie powiedzmy 50USD - czyli mamy
sumarycznie 150 creditu, nasza strata moze wyniesc 300USD - w polowie takich przypadkow cena dalej bedzie spadac -
czyli w najgorszych scenariuszach mamy - 0,15*300=45 straty
no i na razie - po 85% przypadkow - jestesmy na minusie
czyli wszystko by tu zalezalo od tych pozostalych (15%) przypadkow, kiedy bedziemy rolowac raz albo dwa i cena
odbije - a w takich ciasnych stranglach/straddlach ciezko liczyc ze zgarniemy nasze 50% z nowego zwiekszonego
creditu 120/150USD
czyli moze rzeczywiscie tak piszecie zalozyc - dla strangla za 100USD:
- SL na poziomie 100%
- zawsze przy 90% straty rolowac raz , moze dwa - jakies 20, 40 USD łącznie - i wtedy SL 100% bedzie wlasnie ok.
150USD, czyli w stosunku do pierwotnego creditu gdzies pomiędzy tymi dwoma wartościmi SL z testów 100% i 200%...
a wracajac jeszcze...
1. jaka jest sensowna min wartosc za strangla zakladajac prowizje w IB srednio na poziomie 1USD?
2. i co robic w sytuacji kiedy na dany rynek/sektor jest tylko ETF o malej wartosci - moze grac wtedy na jakiejs
spolce z tego sektora ktora daje mozliwosc wystawienia sensownej pozycji?
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Ciekawe jakich dokładnie parametrów używają na Tasty do tych backtestów, bo wyniki wychodzą trochę inne. Najważniejsza rzecz, to pytanie przy jakim IVRank wystawiają strangle w tych testach (i czy w ogóle biorą to pod uwagę), no a drugie pytanie to czy piramidują pozycje, czy jednak robią to sekwencyjnie, czyli czekają aż jedna się zamknie i dopiero potem wystawiają kolejną. Stąd pewnie są różnice.
Piap, generalnie masz rację, tylko po rolowaniu do straddle, wtedy powinno się realizować zysk już przy 25-30%, więc success rate będzie trochę lepszy.
A co do minimalnej wartości kwotowej za strangla, no to pewnie jakieś 50 USD, bo jak zapłacisz 2 USD za otwarcie i 2 USD za zamknięcie przed czasem, to wychodzi 8% kosztu pozycji, czyli jeszcze nie tak źle. Ważne tylko, żeby wielkość ryzyka i wielkość poszczególnych pozycji była mniej więcej taka sama. Jeśli za strangla na ABC dostajesz 200 USD, a za strangla XYZ 50 USD, to na tego XYZ powinieneś wystawić cztery pozycje.
Natomiast z tym zastępowaniem ETF-ów akcjami, to zależy od ich zmienności, ale pojedyncze akcje zawsze będą bardziej ryzykowne, bo jest większe prawdopodobieństwo otwarcia lukami, które mogą zjeść momentalnie 300-400%, i statystyka od razu zostaje zaburzona.
Trzeba mocno uważać też na płynność na opcjach i na to, żeby były niskie spready, bo inaczej będzie problem potem z rolowaniem. Tak więc wszystkie mniejsze spółki odpadają. To jest zresztą powód, dla którego tej strategii masowo na rynkach nie używają wszystkie goldmany itd., bo tu dla nich jest po prostu za mała płynność.
Piap, generalnie masz rację, tylko po rolowaniu do straddle, wtedy powinno się realizować zysk już przy 25-30%, więc success rate będzie trochę lepszy.
A co do minimalnej wartości kwotowej za strangla, no to pewnie jakieś 50 USD, bo jak zapłacisz 2 USD za otwarcie i 2 USD za zamknięcie przed czasem, to wychodzi 8% kosztu pozycji, czyli jeszcze nie tak źle. Ważne tylko, żeby wielkość ryzyka i wielkość poszczególnych pozycji była mniej więcej taka sama. Jeśli za strangla na ABC dostajesz 200 USD, a za strangla XYZ 50 USD, to na tego XYZ powinieneś wystawić cztery pozycje.
Natomiast z tym zastępowaniem ETF-ów akcjami, to zależy od ich zmienności, ale pojedyncze akcje zawsze będą bardziej ryzykowne, bo jest większe prawdopodobieństwo otwarcia lukami, które mogą zjeść momentalnie 300-400%, i statystyka od razu zostaje zaburzona.
Trzeba mocno uważać też na płynność na opcjach i na to, żeby były niskie spready, bo inaczej będzie problem potem z rolowaniem. Tak więc wszystkie mniejsze spółki odpadają. To jest zresztą powód, dla którego tej strategii masowo na rynkach nie używają wszystkie goldmany itd., bo tu dla nich jest po prostu za mała płynność.
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Czyli mozna zaczac bezpieczniej = zostawiajac na poczatek pojedyncze spółki, skupić się na ETFach (oczywiscie
niektore z nich tez sa zmienne, ale ta zmiennosc powinna byc uwzgledniona w IV).
Czekac na wzrost IV...
wystawic kilka strangli na mało skorelowanych ETF co by miec portfel w miarę zdyfersyfikowany...
potem ewentualnie skalowac w zmiennosc - przez co sredni IV rank wystawianych pozycji bedzie wyzszy.
W ten sposób myśle w ciągu roku spokojnie powinno się wykonać około 100 trejdów.
I w zaleznosci od plynnosci i otrzymanej premii można brac pod uwage takie sektory/rynki (pomijam ETFy tansze niz 40 USD bo tam ciezko dostac 50 USD):
Indeksy: SPY, IWM, QQQ, DIA
Oil: XLE
Gold/silver: GLD, GDXJ?
Obligacje: TLT, HYG?
Nieruchomosci: IYR
Utilities: XLU
Healthcare: XLV
Biotech: IBB
Waluty: FXE, FXB, FXY
Emerging: EEM, EWZ, EWW, EWY, AAXJ, FXI
Co myślicie o takiej liście? Coś jeszcze innego można by uwzględnić?
niektore z nich tez sa zmienne, ale ta zmiennosc powinna byc uwzgledniona w IV).
Czekac na wzrost IV...
wystawic kilka strangli na mało skorelowanych ETF co by miec portfel w miarę zdyfersyfikowany...
potem ewentualnie skalowac w zmiennosc - przez co sredni IV rank wystawianych pozycji bedzie wyzszy.
W ten sposób myśle w ciągu roku spokojnie powinno się wykonać około 100 trejdów.
I w zaleznosci od plynnosci i otrzymanej premii można brac pod uwage takie sektory/rynki (pomijam ETFy tansze niz 40 USD bo tam ciezko dostac 50 USD):
Indeksy: SPY, IWM, QQQ, DIA
Oil: XLE
Gold/silver: GLD, GDXJ?
Obligacje: TLT, HYG?
Nieruchomosci: IYR
Utilities: XLU
Healthcare: XLV
Biotech: IBB
Waluty: FXE, FXB, FXY
Emerging: EEM, EWZ, EWW, EWY, AAXJ, FXI
Co myślicie o takiej liście? Coś jeszcze innego można by uwzględnić?
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Poza EWZ i GDXJ wygląda OK. Trzeba tylko uważać na te aktywa, które są ze sobą mocno skorelowane, bo jak wystawisz pozycje na QQQ, SPY i IWM w tym samym czasie, to prawdopodobnie oberwiesz na nich też w tym samym czasie. Wydaje mi się też, że nie ma co przesadzać na siłę z mnożeniem instrumentów, bo jeśli chcesz mieć więcej transakcji w trakcie roku, to po prostu można piramidować pozycje na jednym instrumencie, np. IWM czy SPY.
Piramidować to znaczy, dopóki IVRank jest dostatecznie wysoko, to wystawiasz strangle 0.15 każdego dnia lub co dwa dni lub co pięć dni. Z punktu widzenia statystyki to będą zupełnie różne pozycje, ponieważ każda z nich będzie wystawiana na innych poziomach z innymi deltami. W ten sposób tak naprawdę wystarczą trzy-cztery nieskorelowane aktywa o dużej płynności i można tych pozycji w ciągu roku ponad tysiąc wystawić. Sporo osób się tego boi, ale prawdopodobieństwo nie ma pamięci. To znaczy, jeśli rzucasz monetą i dziewięć razy z rzędu wypada reszka, to w dziesiątym rzucie dalej masz prawdopodobieństwo 50/50 że wypadnie reszka. Tak samo z tym piramidowaniem, jeśli zawsze wystawiasz o tych samych deltach, to dla każdej pozycji prawdopodobieństwo jest resetowane i liczone od nowa bez względu na inne pozycje.
Zerknij jeszcze na te wahania i korelacje:
Piramidować to znaczy, dopóki IVRank jest dostatecznie wysoko, to wystawiasz strangle 0.15 każdego dnia lub co dwa dni lub co pięć dni. Z punktu widzenia statystyki to będą zupełnie różne pozycje, ponieważ każda z nich będzie wystawiana na innych poziomach z innymi deltami. W ten sposób tak naprawdę wystarczą trzy-cztery nieskorelowane aktywa o dużej płynności i można tych pozycji w ciągu roku ponad tysiąc wystawić. Sporo osób się tego boi, ale prawdopodobieństwo nie ma pamięci. To znaczy, jeśli rzucasz monetą i dziewięć razy z rzędu wypada reszka, to w dziesiątym rzucie dalej masz prawdopodobieństwo 50/50 że wypadnie reszka. Tak samo z tym piramidowaniem, jeśli zawsze wystawiasz o tych samych deltach, to dla każdej pozycji prawdopodobieństwo jest resetowane i liczone od nowa bez względu na inne pozycje.
Zerknij jeszcze na te wahania i korelacje:
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Moim zdaniem to lepsze rozwiązanie - czyli skupienie się na zaledwie kilku aktywach, dwóch, trzech. Reszta to matematyka, wielkość pozycji oraz mechaniczne rolowanie. W długim terminie powinno dać zarobić powyżej 10% rocznie.
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Do potrzeb testowania można kupić dane. W sumie cena nie jest jakaś super wysoka bo za 10 lat SPY EOD dp zapłaty jakieś $200
https://www.historicaloptiondata.com/co ... hs-or-more
https://www.historicaloptiondata.com/co ... hs-or-more
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Jak byście rozegrali poniższy przypadek:
- zdecydowałem, że chcę zakupić Altria (MO) do portfela dywidendowego/emerytalnego
- kurs jest po korekcie 31% od szczytu, cena 53$ jest dla mnie atrakcyjna
- akcje chciałbym włożyć do portfela za pomocą wystawienia OPCJI PUT
- chciałbym dokonać zakupu aby załapać się na kolejną dywidendę (12/24/2018) (nie jest to warunek konieczny)
- "nie umrę jak nie kupię" - portfel ma być maksymalnie zdywersyfikowany, jeśli nie ten walor to inny dołączy do portfela
Z jakim STRIKE wystawić OPCJĘ, na jaki termin?
- zdecydowałem, że chcę zakupić Altria (MO) do portfela dywidendowego/emerytalnego
- kurs jest po korekcie 31% od szczytu, cena 53$ jest dla mnie atrakcyjna
- akcje chciałbym włożyć do portfela za pomocą wystawienia OPCJI PUT
- chciałbym dokonać zakupu aby załapać się na kolejną dywidendę (12/24/2018) (nie jest to warunek konieczny)
- "nie umrę jak nie kupię" - portfel ma być maksymalnie zdywersyfikowany, jeśli nie ten walor to inny dołączy do portfela
Z jakim STRIKE wystawić OPCJĘ, na jaki termin?
Re: Wystawianie opcji i short volatility
@Tomek
dziękuję za macierz korelacji - wiele to rozjaśnia
z tego wychodzi ze najlepiej grać na tych głównych i najbardziej płynnych aktywach: SPY, TLT, XLE, GLD
plus ewentualnie przy jakimś szczególnym wydarzeniu (b. wysokie IV) na jakiejś walucie, emerging
@Nomad
podobne kwestie pojawiły się już wcześniej w tym wątku i na wątku "opcje dla laika"
dziękuję za macierz korelacji - wiele to rozjaśnia
z tego wychodzi ze najlepiej grać na tych głównych i najbardziej płynnych aktywach: SPY, TLT, XLE, GLD
plus ewentualnie przy jakimś szczególnym wydarzeniu (b. wysokie IV) na jakiejś walucie, emerging
@Nomad
podobne kwestie pojawiły się już wcześniej w tym wątku i na wątku "opcje dla laika"
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Sugerując się wynikami analiz z poprzednich postów (za które i ja dziękuję!), zrobiłem mały research jak by tego strangle'a wykorzystać w przypadku mniejszego portfela. By zredukować buying power za cel obrałem ETFy o małych cenach, dodatkowo z 52 Week Percent Change mniejszym niż 20 (Yahoo ma fajny skaner ETFów - polecam, szkoda tylko, że nie ma w opcjach wyrobu open interestu), wybrałem kilkanaście z największym wolumenem, wrzuciłem do portfoliovisualizera w celu sprawdzenia korelacji ze SPY i rocznej dewiacji. Wyrzuciłem te, które były zbyt skorelowane i ze zbyt dużym rocznym odchyleniem i wypluło mi wynik jak na załączonym screenshocie. Na platformie sprawdziłem płynność opcji i już nie było tak różowo - zapisałem tylko AMJ, EWG i XLF. Do droższych ETFów potrzebny będzie Iron Condor z w miarę odległymi odnogami.
- Załączniki
-
Re: Wystawianie opcji i short volatility
Hmm, fajna lista, dzięki! EWG i AMJ jakoś mi wcześniej umknęły, a parametry rzeczywiście wydają się OK. Ta płynność na mniej popularnych aktywach faktycznie jest sporym problemem, bo jak spready pomiędzy bid/ask są na poziomie 50%, to powodzenia potem w zrealizowaniu SL na 100% :)