Dzięki Tomek za wyjaśnienie.

Dziś kakao +4.2% :) - ale trzymam dalej.

Czekam na następny wystrzał na kawie, cukrze i uwaga dzisiaj dodałem do swojej kolekcji :

JJG : IPATH BLOOMBERG GRAINS SUBINDEX TR ETN

Czyli tzw. ziarenka. Mam 4ry zatem ETNy :

IPATH BLOOMBERG COCOA SUBINDEX TR ETN (NIB) - Kakao
IPATH BLOOMBERG COFFEE SUBINDEX TR ETN (JO) - Kawa
IPATH BLOOMBERG SUGAR SUBINDEX TR ETN (SGG) - Cukier
IPATH BLOOMBERG GRAINS SUBINDEX TR ETN (JJG) - Ziarenka

Nie mam pojęcia co się stanie w przyszłości, ale żywność notuje doły takie, że aż nie mogę tej taniochy nie kupić.

Ja na razie uśredniam ceny, tylko widzę, że im dłużej trzymam te ETN'y tym bardziej w plecy jestem.
Niestety za wcześnie wchodziłem, inwestycja miała być na parę lat.
Kakao to ma takie strzały raz na jakiś czas około 17% wzrosło ostatnio.

Kawa teraz chyba ma największy potencjał w krótkim terminie, bo jakieś totalne ulewy są w Wietnamie i potężna susza w Brazylii, które opóźniają zbiory. No a Wietnam i Brazylia to dwaj najwięksi producenci kawy.

ETNy są w plecy, contango zżera część zysków ale obligacje stabilizują odrobinę. Natomiast jeżeli od 0.5 roku takie kakao, a konkretnie ETN lata między 21-22$ i średnie MA50 i MA200 ewidentnie zawracają do góry to poczekałem. Czekam ja jakiś większy wystrzał, ale kakao zamknę na poziomie 29$ to by mnie usatysfakcjonowało, ewidentnie póki co "golden cross" się robi a to długoterminowy techniczny long. Choć aż tak do tego wagi nie przywiązuje.

Teraz uważam, że czas na kawę, potem na cukier, potem na ziarenka - dlaczego - nie wiem. Obserwuje, że wszystko tak szoruje pod dnie, że już dalej spadać nie chce.

Mnie to dziwi mimo, że był huragan nic się nie zmieniło, może jak ropa wystrzeli do góry pojawi się duża inflacja to "pokarm" zdrożeje.
To cały czas waha się w jakimś przedziale i nic od dawna się nie zmienia.

Właśnie inflacja wystrzeliwuje i teraz FED ma problem bo pokazuje ten swój wskaźnik PCE a tam inflacja coraz niższa a więc podnosić stopy procentowe jest ciężko, gdy inflacja maleje, miejsc pracy coraz mniej się tworzy i konsumpcja siada, ale znowu zapowiedzi 4 podwyżek w 2018 pompuje rynek, choć jak wiemy w 2016 miały być 4 a była 1dna.

Przez 30 lat kolejni prezydenci zmieniali zasady liczenia inflacji, bo trzeba było ją zaniżać, a teraz jest w drugą stronę. Wszyscy wiemy, że się zwiększa tylko wskaźniki pokazują co innego a biedny FED mówi, że nie ma pojęcia dlaczego się tak dzieje.

W sumie troche w tym racji jest, skoro na ostatnich 30 latach zyskali głównie Ci z 1% najbogatszych a cała reszta straciła, a inflacja głównie się bierze z wydatków konsumpcyjnych klasy średniej i niższej, a nie z tego, że bogacz sobie 3ci jacht kupi, gdy cała reszta płaci kartą kredytową za 1 kawałek pizzy i 2 redbulle.

jak tak patrzę na te sklepy pozamykane i te nowe otwierane gdzie głównie to lumpeksy i sklepy z kategorii "wszystko za 1$" to wydaje mi się, że moja teraz jakoś się potwierdza, zresztą jak można liczyć inflację "Excluding Food & Energy"??

Inflacja MUSI się pojawić, nie wierzę w tezę deflacyjną głoszoną przez wielu, najwyżej zrobią dochód gwarantowany i dadzą zakaz spłacania kredytów tym dochodem, bo wtedy to by taka deflacja się pojawiła, że pieniądze to z obiegu by chyba zniknęły bazując na tym, że ze 4% rezerwy cząstkowej jest obecnie w systemie bankowym.

Huragany mogą się pojawiać, ale może tam żadnych upraw nie ma. Poczekamy zobaczymy, młodzi raczej farmerami zostać by nie chcieli, bo to za dużo roboty w stosunku do klikania na fejsie, a starzy stają się coraz starsi, więc może w końcu coraz mniejsze zbiory będą, cieżka zima i ceny wzrosną, choć pamiętajmy, że wskaźniki inflacji są "Excluding Food & Energy", więc cała nadzieje w tym, że nie opłaca się uprawiać czegokolwiek gdy ceny spadały od 10 lat a produktywność nie wzrastała, a raczej spadała wraz ze spadkami cen żywności.

No wiadomo młodzi chcą chodzić z telefonami i ładnie tzn damsko wyglądać.
Żywności nie będzie komu produkować, ale z drugiej strony będzie coraz więcej żywności modyfikowanej.

Naprawdę sądzisz, że FED jest aż taki głupi ?

Przecież jasno z wypowiedzi Greenspana wynika, że niby mądry wie z czym to się je, ale robił inaczej niż myślał.

No to mamy przynajmniej jakiś katalizator do wzrostów na horyzoncie najbliższych miesięcy. Prawdopodobieństwo wystąpienia anomalii pogodowych tej zimy na terenie upraw zostało podniesione do 55-65%.

Dzisiaj kawa ładnie się wybiła z konsolidacji mam nadzieję że ten ruch się utrzyma.

Cukier też dostał kopa.

sebo - chyba czas uśrednić ten Twój ETF na surowce rolne ;)

BTW. Kolega niedawno zaczął grać na Bawełnie i rzuciłem tam okiem, też ładnie wygląda, jakby miała się szykować do wzrostów

Już nie uśredniam ceny za dużo tego mam.
Czekam już tylko na wzrosty.

MariuszW pisze:sebo - chyba czas uśrednić ten Twój ETF na surowce rolne ;)

BTW. Kolega niedawno zaczął grać na Bawełnie i rzuciłem tam okiem, też ładnie wygląda, jakby miała się szykować do wzrostów

Całe Ag(riculture) się szykuje do wzrostów w/g mnie ... Patrząc po DBA wygląda na to, że 18$ to istny dół już nie do zejścia w dół. Po kolei odpala się wszystko jak patrzę z commodities, a agriculture jeszcze w uśpieniu. Ropa też się odpala, jeszcze brakuje gazu i uranu i bingo witamy inflację rosnącą coraz szybciej.

Wtedy dolar powinen też srogo zanurkować.

A jaki instrument obserwujesz, do inwestowania ?
Bo ja zastanawiam się nad koszykiem, albo poszczególnym agri tyle, że z lewarem.