Złoto, srebro, platyna
Re: Złoto, srebro, platyna
Kris, skup się teraz, bo zaoszczędzę Ci kilka lat nauki na własnych błędach: przestań z taką aptekarską precyzją szacować do drugiego miejsca po przecinku, gdzie powinien się zatrzymać dolar, a gdzie dojść złoto, bo tego nikt nie potrafi. Zbyt wiele różnych czynników wpływa na ruchy aktywów. I nikt, przysięgam Ci, że nikt nie wie, gdzie się zatrzyma albo nie zatrzyma lub gdzie zawróci albo nie zawróci jakiekolwiek aktywo notowane na jakimkolwiek rynku.
Zaoszczędziłem Ci już trochę czasu, to teraz zaoszczędzę Ci trochę pieniędzy: jeśli umoczyłeś na dolarze, to nie czekaj bez sensu żeby odrobić straty akurat na nim, tylko poszukaj innego aktywa, w które już dzisiaj warto zainwestować, żeby te straty odrobić. Co to za różnica czy odzyskasz pieniądze odrabiając je na dolarze, na którym wcześniej straciłeś, czy na czymś zupełnie innym? Nie traktuj tego emocjonalnie, tylko biznesowo. Jeśli masz wiele segmentów działalności i jedna przynosi Ci straty, to pozbądź się jej w cholerę i realokuj środki w te segmenty, które przynoszą Ci zyski.
Nie ma za co, podaj dane do wystawienia faktury :)
Zaoszczędziłem Ci już trochę czasu, to teraz zaoszczędzę Ci trochę pieniędzy: jeśli umoczyłeś na dolarze, to nie czekaj bez sensu żeby odrobić straty akurat na nim, tylko poszukaj innego aktywa, w które już dzisiaj warto zainwestować, żeby te straty odrobić. Co to za różnica czy odzyskasz pieniądze odrabiając je na dolarze, na którym wcześniej straciłeś, czy na czymś zupełnie innym? Nie traktuj tego emocjonalnie, tylko biznesowo. Jeśli masz wiele segmentów działalności i jedna przynosi Ci straty, to pozbądź się jej w cholerę i realokuj środki w te segmenty, które przynoszą Ci zyski.
Nie ma za co, podaj dane do wystawienia faktury :)
Re: Złoto, srebro, platyna
Panowie ... Tak w ogóle to :
What can go wrong! Zielone - byki, czerwone - niedźwiedzie.
What can go wrong! Zielone - byki, czerwone - niedźwiedzie.
Re: Złoto, srebro, platyna
Ja osobiście w ogóle na GPW nie inwestuję. Dla mnie to bananowa giełda, której notowaniami może wachnąć byle minister. Jeśli już to kupuję coś w rodzaju PLND. Kupowałem USD po 3zł, 3.50zł, a nawet 4zł, więc kurs mam uśredniony i jest OK. Czasem dolar ponad średnią, czasem poniżej. Nie ma to dla mnie większego znaczenia, zwroty mam całkiem niezłe, a pieniądze z giełdy będę wypłacał kiedyś tam. Mam sporo aktywów negatywnie skorelowanych z USD.
W czasach kiedy dolar był > 4zł, wolne pieniądze przesyłałem na konto złotówkowe w DeGiro.
Na bieżące wydatki mam stały strumień PLN.
PS. Wystarczy byle pierdnięcie zalatujące krachem na giełdach a złoty spadnie jak kamień w wodę. Dla zachodniego świata jesteśmy dalej rejonem biedaków, z którego ucieka się jak najszybciej w razie problemóœ.
W czasach kiedy dolar był > 4zł, wolne pieniądze przesyłałem na konto złotówkowe w DeGiro.
Na bieżące wydatki mam stały strumień PLN.
PS. Wystarczy byle pierdnięcie zalatujące krachem na giełdach a złoty spadnie jak kamień w wodę. Dla zachodniego świata jesteśmy dalej rejonem biedaków, z którego ucieka się jak najszybciej w razie problemóœ.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2018, 22:00 przez Rastignac, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Złoto, srebro, platyna
Tak, wartość portfela liczę w PLN, bo tutaj mieszkam i tutaj wydaję większość pieniędzy.
BTW. walutą w Polsce jest polski ZŁOTY. Złotówka to 1zł ;)
BTW. walutą w Polsce jest polski ZŁOTY. Złotówka to 1zł ;)
Re: Złoto, srebro, platyna
Kris pisze:Grek: w jakiej walucie liczysz ten mocny zysk na srebrze i złocie ? :)
Mam i w USD i w PLN, akurat na ten USD patrzyłem. Na koniec miesiąca przeliczam wszystko i patrzę.
Kris pisze:Panowie dochodzę do takich wniosków że: jak dolar jest w trendzie spadkowym i kapitał przesuwa się do krajów EM w tym Polski powinno się inwestować złotówce ograniczając rynek do polskiej giełdy (dla mnie to podstawowa waluta) na rynku polskim. Jak dolar jest w trendzie wzrostowym powinno ładować się w dolara i wówczas inwestować na rynku w USA. Rozpatrzmy taką sytuację inaczej będzie mówił ktoś pracujący i mieszkający i zarabiający w USA np. o inwestycji w złoto nawet fizyczne które kupił je w grudniu 2016 bo do dzisiaj zarobił 1150 vel 1350 przyznacie godziwy zysk. Inaczej będzie patrzył na to Polak który kupił to samo złoto w złotówce w tym samym czasie. Bo dzisiaj to złoto kupił by taniej . I wracamy do ryzyka kursowego. ( pomijam w tym wywodzie podstawową funkcję złota na to nie patrzę)
Czy w trendzie wzrostowym czy spadkowym, przy każdym momencie można zarobić. Olejmy opcje walutowe i inne zabezpieczenia. Musisz to dywersyfikować. Dlaczego mam 65% portfela w PLN? Właśnie dlatego, że dolar jest spadkowy. Dlaczego zatem w ogóle mam 20% w USD? Bo bez USD nie mam żadnej ekspozycji na rynki międzynarodowe. Jak zleci mocniej i np. będzie szansa odbicia to może będę mieć 30% w USD? Tego nie da się tak łatwo ustalić i trafiać za każdym razem w dołek czy górkę.
Jeżeli dolar traci np. 1% a srebro rośnie 2% to i tak zarabiasz. Wiem, że minus kole w oko, ale to jest czysta psychologia. Musisz umieć radzić sobie ze stratą. Nigdy nie rzucać się 100% w jeden produkt, choćbyś miał 200% pewność że wzrośnie. Musisz umieć się przyznać do błędu i zamknąć straty, a potem pracowicie i powoli je odrabiać. To wymaga opanowania i cierpliwości.
Złoto jest słabym przykładem, bo jak kupił za 1150$ a sprzedał za 1350$ to może zarobił, ale wtedy ceny pewnie zdrożały tyle, że wyszedł na zero na tym zarobku, bo akurat rata za chałupę mu się z 1150$ zwiększyła do 1350$. Złoto jest dziadowską inwestycją, za to jest świetnym ubezpieczeniem. To forma gotówki, która za 5 lat ma tą samą siłę nabywczą. Zamiast inwestować w złoto przy 1150$ trzeba było kupić taki GDX za 12$, a potem sprzedać za 31$ gdy złoto kosztowało 1350$. Złoto zdrożało o 17% a GDX o 258%. Widzisz różnicę? Tu złoto i tam złoto.
Złoto to ekwiwalent gotówki i nic więcej, czasami więcej czasami mniej ale wartość ma tą samą. Fajnie zobaczyć duży plus, ale wartościowo po przeliczeniu kursu USDPLN będzie pewnie to samo. Złoto fizyczne trzymam jako gotówkę aby nagle uruchomić ją płynnie i przestawić w rynki akcji i nie patrzę się na kurs USDPLN bo wiem ile mam.
Taka ciekawostka ...
Im większa inflacja w USA, tym większa deflacja w Polsce. Jak dolar spadnie do np. 2.50 to raczej nasz bank centralny obniży stopy a nie je podwyższy. Chyba, że socjal już w Polsce rozdmuchamy na maxa.. To może zaburzać tą deflację.
Re: Złoto, srebro, platyna
Nie umiem tego określić. 65% to jest bardzo ogólna wartość wliczając np. nieruchomości wyceniane w PLN. To dosyć skomplikowane obliczenia, których na pewno na forum nie będę wykładał. Przy runie na banki posiadam też fizyczną gotówkę. Nie odpowiem Ci na te pytania.
Wracając do złota :
Shorty rosną na złoto jak na drożdzach ... August 2017 gdzie było prawie 19mm shortów cena złota spadła z 1362$ na 1238$ teraz dobijamy do tylu ... Także UWAGA z tym super rynkiem byka, bo znowu Wall Street może pakować nas owieczki na minę, żeby pozbawić nas kasy... Może się okazać, że najgłupszy trejd ala kupuj USD, shortuj minerów złota czy złoto będzie najbardziej zyskowny. Emocje na bok, te rynki i tak nie mają nic wspólnego z realiami inwestycyjnymi :)
Nie mogę się doczekać jutrzejszego ECB.
PS : Znalazłem na tweeterze dosłownie 2min po wpisie. DSI to Daily Sentiment Index - wysoki = tłum tam jest, niski = nikogo tam nie ma. Ostatnie zdanie jest kwintesencją... Zobaczymy czy coś się zyści z tego. Jeżeli tak to odwrót przy takich ilościach pozycji LONG na EURO czy złocie czy ropie po prostu eksploduje. A 31/01 posiedzenie FED... 97% daje brak podwyżek stóp procentowych. Uwaga - FED nigdy nie podniósł stóp gdy oczekiwania były poniżej 75%. Co zrobi?
Wracając do złota :
Shorty rosną na złoto jak na drożdzach ... August 2017 gdzie było prawie 19mm shortów cena złota spadła z 1362$ na 1238$ teraz dobijamy do tylu ... Także UWAGA z tym super rynkiem byka, bo znowu Wall Street może pakować nas owieczki na minę, żeby pozbawić nas kasy... Może się okazać, że najgłupszy trejd ala kupuj USD, shortuj minerów złota czy złoto będzie najbardziej zyskowny. Emocje na bok, te rynki i tak nie mają nic wspólnego z realiami inwestycyjnymi :)
Nie mogę się doczekać jutrzejszego ECB.
PS : Znalazłem na tweeterze dosłownie 2min po wpisie. DSI to Daily Sentiment Index - wysoki = tłum tam jest, niski = nikogo tam nie ma. Ostatnie zdanie jest kwintesencją... Zobaczymy czy coś się zyści z tego. Jeżeli tak to odwrót przy takich ilościach pozycji LONG na EURO czy złocie czy ropie po prostu eksploduje. A 31/01 posiedzenie FED... 97% daje brak podwyżek stóp procentowych. Uwaga - FED nigdy nie podniósł stóp gdy oczekiwania były poniżej 75%. Co zrobi?
DSI for the following currencies are:
Gold: 91
EUR: 90
JPY: 77
GBP: 94
USD: 8
No one is worried about Draghi disappointing tomorrow, GDP exceeding on Friday, or Yellen shocking the market next week.
Re: Złoto, srebro, platyna
Ja mam opcje CALL na ETF : DUST, które dzisiaj podwoiłem, bo sprzedają to za grosze bo nikt nie spodziewa się odwrotu cen złota... Może jestem debilem - wiem, ale nadal coś mi nie pasuje na tym rynku złota...
DUST : DIREXION DAILY GOLD MINERS INDEX BEAR 3X SHARES
Czyli 3x short na GDX. Każdy spadek o 1% GDXa ten ETF zarabia +3%
Natomiast absolutnie niech nikt nie naśladuje tego idiotycznego ruchu... To czysta spekulacja!
Poza tym opcje na short złota nigdy tak tanie nie były (KAŻDY GRA NA WZROSTY)
Akurat EURUSD jutro pewnie dotknie linii trendu i przemówi Super Mario!
DUST : DIREXION DAILY GOLD MINERS INDEX BEAR 3X SHARES
Czyli 3x short na GDX. Każdy spadek o 1% GDXa ten ETF zarabia +3%
Natomiast absolutnie niech nikt nie naśladuje tego idiotycznego ruchu... To czysta spekulacja!
Poza tym opcje na short złota nigdy tak tanie nie były (KAŻDY GRA NA WZROSTY)
Akurat EURUSD jutro pewnie dotknie linii trendu i przemówi Super Mario!
Re: Złoto, srebro, platyna
Kris pisze:Wytłumacz mi dlaczego po prostu nie kupiłeś ETF DUST tylko zrobiłeś to poprzez opcje ?
Bo przy tak zalewarowanych ETFach jak kupie opcje i nagle spadnie to ryzykuje tylko wartość opcji. Jak poleci do góry to zysk jest nieograniczony. Za duże ryzyko zabawy na takich lewarach. Jakbym kupił to nagle się może okazać, że tracę w 2 dni 30%, a jak kupię opcje to z góry wiem ile maksymalnie mogę stracić.
Tak 1% wzrostu GDX to -3% tutaj.
Re: Złoto, srebro, platyna
Kris i cezary692
Długo by pisać o tym, dolar dla nas inwestorów, którzy nie kupili instrumentów w dolarach za dolary przyniosły dość mocne straty, dolar dla mnie to nie jedyna waluta, mam zabezpieczenie w innych walutach. Dolara do niektórych inwestycji musiałem kupić nawet po 4zł. Cezary692 widzę, że jesteś dobrym obserwatorem, RSX kupuję co jakiś czas, zjazd dolara pokryje mi pewnie dywidenda oraz uśrednianie ceny. Przy inwestowaniu długo terminowym mnie to nie boli, przy inwestycji 6miesięcznych już jest to problem. Nie szukam dołków w dolarach bo to bez sensu, mam dwa portfele w USD, jeden do celów podróżniczych kupione po około 3,30zł parę lat temu oraz drugi portfel do inwestycji.
Nie wiem po ile będzie dolar więc nie mogę czekać na 2,80zł bo to nie mam sensu, jedyna opcja to przestawienie się w długoterminową inwestycję w USD I rozliczanych w USD a dywidendy nadrobią różnicę.
Ja mam bardzo duży różnych inwestycji, więc jedne tracą inne zyskują, dolar to jest mały portfel już większy chyba w NOK ale kto by to liczył ☺. Najlepsza inwestycja będzie dla mnie jednak metale w PLN tak to przewiduję, dlatego pisałem wcześniej ze PLN będzie bardzo silny mimo, że widziałem, że parę osób się ze mną nie zgadza, widać teraz kto miał rację.
O walutach kiedyś tutaj pisałem I można znaleźć jakie preferuję. Jedyną która miałem kupić a nie kupiłem to rubel.
Mnie bardzo nie martwi strata, bo na chleb mam.
Inwestowanie traktuję trochę jako zabawę, trochę jako hobby i trochę hm dlatego, że lubię hm bardziej niż lubię ekonomie tak naprawdę to co na świecie się dzieje, takie zamiłowanie, ale takich zamiłowań/zainteresowań mam bardzo dużo więc po trochu wszystkiego. Nie robię tego (na razie) by z tego żyć
Kris nie pchaj się w short a tym bardziej z lewarem, nie naśladuj Grega, inwestycje długoterminowe są bezpieczniejsze i trwają długo (jeśli jest trend), spekulacje short to inna bajka.
ETFy spadkowe to jest lipa straszna, ich rozliczanie może być bardzo bolesne.
Poczytaj Tomek bardzo fajny artykuł o tym napisał.
Liczysz zawsze tam gdzie żyjesz w czym zarabiasz i w czym wydajesz.
Długo by pisać o tym, dolar dla nas inwestorów, którzy nie kupili instrumentów w dolarach za dolary przyniosły dość mocne straty, dolar dla mnie to nie jedyna waluta, mam zabezpieczenie w innych walutach. Dolara do niektórych inwestycji musiałem kupić nawet po 4zł. Cezary692 widzę, że jesteś dobrym obserwatorem, RSX kupuję co jakiś czas, zjazd dolara pokryje mi pewnie dywidenda oraz uśrednianie ceny. Przy inwestowaniu długo terminowym mnie to nie boli, przy inwestycji 6miesięcznych już jest to problem. Nie szukam dołków w dolarach bo to bez sensu, mam dwa portfele w USD, jeden do celów podróżniczych kupione po około 3,30zł parę lat temu oraz drugi portfel do inwestycji.
Nie wiem po ile będzie dolar więc nie mogę czekać na 2,80zł bo to nie mam sensu, jedyna opcja to przestawienie się w długoterminową inwestycję w USD I rozliczanych w USD a dywidendy nadrobią różnicę.
Ja mam bardzo duży różnych inwestycji, więc jedne tracą inne zyskują, dolar to jest mały portfel już większy chyba w NOK ale kto by to liczył ☺. Najlepsza inwestycja będzie dla mnie jednak metale w PLN tak to przewiduję, dlatego pisałem wcześniej ze PLN będzie bardzo silny mimo, że widziałem, że parę osób się ze mną nie zgadza, widać teraz kto miał rację.
O walutach kiedyś tutaj pisałem I można znaleźć jakie preferuję. Jedyną która miałem kupić a nie kupiłem to rubel.
Mnie bardzo nie martwi strata, bo na chleb mam.
Inwestowanie traktuję trochę jako zabawę, trochę jako hobby i trochę hm dlatego, że lubię hm bardziej niż lubię ekonomie tak naprawdę to co na świecie się dzieje, takie zamiłowanie, ale takich zamiłowań/zainteresowań mam bardzo dużo więc po trochu wszystkiego. Nie robię tego (na razie) by z tego żyć
Kris nie pchaj się w short a tym bardziej z lewarem, nie naśladuj Grega, inwestycje długoterminowe są bezpieczniejsze i trwają długo (jeśli jest trend), spekulacje short to inna bajka.
ETFy spadkowe to jest lipa straszna, ich rozliczanie może być bardzo bolesne.
Poczytaj Tomek bardzo fajny artykuł o tym napisał.
Liczysz zawsze tam gdzie żyjesz w czym zarabiasz i w czym wydajesz.
Re: Złoto, srebro, platyna
Dzięki, ja doświadczenia i testy robię na sobie i sam się uczę i za nie płacę.
Taka wiedza, często bolesna lepiej się przyswaja i zostaje na zawsze.
No ale wróćmy do tematu :)
Taka wiedza, często bolesna lepiej się przyswaja i zostaje na zawsze.
No ale wróćmy do tematu :)
Re: Złoto, srebro, platyna
Po dzisiejszym ECB to mam wrażenie, że chyba zaczyna się w ogóle krach na dolarze ... (jak się zaczął to te RSI i wyprzedania i sentyment to można sobie wsadzić gdzieś) ale...
złoto nie może wyskoczyć ponad magię 1360$ - gdy wyskoczy ponad 1372$ to 1533$ następny zasięg - zobaczcie jak chamy blokują... ale jak puści to wsparcie to złoto wyleci jak BITCOIN bo jak ludzie się rzucą a banki stracą kontrolę nad shortami zaczną je zamykać to ... o raju...
złoto nie może wyskoczyć ponad magię 1360$ - gdy wyskoczy ponad 1372$ to 1533$ następny zasięg - zobaczcie jak chamy blokują... ale jak puści to wsparcie to złoto wyleci jak BITCOIN bo jak ludzie się rzucą a banki stracą kontrolę nad shortami zaczną je zamykać to ... o raju...
Re: Złoto, srebro, platyna
Dla złota jest dobry boczniak i tak powinno iść, euro względem dolara powinno się umacniać jak pisałem, jeszcze przez jakiś czas.
Lekkie osłabienie na złocie/srebrze powinniśmy zobaczyć dzisiaj/jutro.
Lekkie osłabienie na złocie/srebrze powinniśmy zobaczyć dzisiaj/jutro.
Re: Złoto, srebro, platyna
Właśnie zlatuje ;) ... Magiczne słowa na koniec Super Mario - "Nie widzę miejsca na podwyżki stóp" i teraz zobaczymy czy ta fala tsunami tych co za złotem i przeciwko dolarowi się nie przejedzie ... Czas pokaże, jutro chyba PKB USA, a 31/01 decyzja FEDu o stopach procentowych... Jakby coś było to złoto dawno by puścili wyżej.
FED powie, że widzi miejsca na 5 podwyżek i się zacznie... Oczywiście nic się z tego nie zyści, ale kupuj plotki sprzedawaj fakty.
Faktycznie niezłe szachy przed nami.
Oooo, właśnie zajrzałem (wczoraj te opcje kupowałem za dosłownie parę dolarów, termin realizacji za miesiąc (koniec lutego)). Wczoraj wrzuciłem, że opcje na GDX i GDXJ na spadki nie były tak tanie w 99% całego czasu :
(to z wczoraj z popołudnia - gdy wszyscy krzyczeli złoto po 1400$)
Nie jestem nie omylny, ale gdyby był krach to banki nigdy by się na short tak nie załadowały jak na złocie. Znowu "wydymają" owieczki za przeproszeniem ;)
FED powie, że widzi miejsca na 5 podwyżek i się zacznie... Oczywiście nic się z tego nie zyści, ale kupuj plotki sprzedawaj fakty.
Faktycznie niezłe szachy przed nami.
Oooo, właśnie zajrzałem (wczoraj te opcje kupowałem za dosłownie parę dolarów, termin realizacji za miesiąc (koniec lutego)). Wczoraj wrzuciłem, że opcje na GDX i GDXJ na spadki nie były tak tanie w 99% całego czasu :
(to z wczoraj z popołudnia - gdy wszyscy krzyczeli złoto po 1400$)
Nie jestem nie omylny, ale gdyby był krach to banki nigdy by się na short tak nie załadowały jak na złocie. Znowu "wydymają" owieczki za przeproszeniem ;)
Ostatnio zmieniony 25 sty 2018, 15:54 przez Greg, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Złoto, srebro, platyna
Nikt się nie spodziewa podwyżki w styczniu i na 99,999999999% jej nie będzie. Fed podnosi raczej podczas spotkań, połączonych razem z konferencją prasową, czyli w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu.
Re: Złoto, srebro, platyna
Rastignac pisze:Nikt się nie spodziewa podwyżki w styczniu i na 99,999999999% jej nie będzie. Fed podnosi raczej podczas spotkań, połączonych razem z konferencją prasową, czyli w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu.
Wiem, tak jak napisałem FED podnosi stopy gdy 75% jest w tym kalkulatorze prawdopodobieństwa, ale to nie ma znaczenia, bo teraz MOŻE rynek myśli - o cholera dolar spadł FED interwencyjnie podniesie stopy i heja odwrót do dolara (bo u ECB pocałowali klamkę po dzisijszym stwierdzeniu - że podwyżek NIE BĘDZIE), a że LONG na EURUSD jest zapakowany pod korek, to ten głupi odwrót może bardzo przeważyć na spadki EURUSD jak longi na EURUSD zaczną sprzedawać pozycję.
To troche tak jakbyś wahadło odchylił na maxa w lewo i to jest LONG na EURUSD i teraz właśnie je puszczasz... (o ile tak się dzieje) im więcej je odchylisz tym mocniej przeleci na prawo.