Złoto, srebro, platyna
Re: Złoto, srebro, platyna
Wies, masz w stu procentach rację, bo złoto to tylko i wyłącznie sentyment. Jednakże póki co ten sentyment jest pozytywny w stosunku do akcji, a nie do bezpiecznych aktywów, bo i żadnej paniki ani krachu na horyzoncie nie widać. Ja to nie tylko szortuję złoto, ale też VIX-a...
Re: Złoto, srebro, platyna
Ja to akurat robię przez wystawienie Bear CALL Spreada na opcjach, ale chyba najprościej szortować złoto przez zakup jakiegoś odwrotnego ETF-a, który rośnie, kiedy złoto spada. Taki ETF to na przykład: GLL
Re: Złoto, srebro, platyna
Nie zawsze wskażniki typu RSI się sprawdzają,napewno nie na złocie.
Re: Złoto, srebro, platyna
Ja nie shortuję złota/srebra na tych poziomach, jestem nastawiony pozytywnie i widzę dalsze,długie wzrosty, wskazałem natomiast miejsce wystąpienia potencjalnej korekty. Zawsze lepiej kupić 30-50$ taniej po korekcie niż wziąć na lokalnej górce. Oczywiście równie dobrze możemy przejechać ten poziom i iść od razu na 1400, bo pewnie w okolicy 1350-1360 będzie stała cała masa S...wies pisze:Twoje kreski ,-to tylko analiza techniczna,nic pozatym ,-jak by to działało to wszyscy byli by bogaczami ,-a nie są ,-bo to nie działa w relu.
Złoto -srebro będzie dalej rosło ,bez względu na kurs dolara i obligacji,-to jest zakodowane w mózgach inwestorów ,że jak panika i krach to ucieczka do bezpecznych aktywów.A Wy chcecie co niektórzy shrotować te metale-teraz ?????
Przy okazji polecam stronę https://globalprotraders.com (darmowa)
David Brady ciekawie o pozycjach i sentymencie na metale i surowce
Re: Złoto, srebro, platyna
To jest zwykłe gdybanie, ten kto uważał na lekcjach zapakował się w fizyka.
Co do kresek to zawsze jest a może wzrośnie albo spadnie.
Co do RSI jak było wspomniane, to że jest wysokie nic nie znaczy, jak każdy by patrzył na to to by był bogaty.
Co do kresek to zawsze jest a może wzrośnie albo spadnie.
Co do RSI jak było wspomniane, to że jest wysokie nic nie znaczy, jak każdy by patrzył na to to by był bogaty.
Re: Złoto, srebro, platyna
Chyba nie kupowałeś fizyka do spekulacji? Nie mylmy pojęć, co innego zabezpieczenie majątku i przyszłości, a co innego krótkoterminowy handel i spekulacja. Jak kupisz teraz złoto fizyczne to nie ma wielkiego znaczenia po ile ono dziś jest i czy za m-c nie będzie 50$ taniej, bo perspektywa jest wieloletnia. Ale jak kupisz kontrakt i złoto wejdzie w korektę to będzie już zajebiście bolało...
AT jak wszystko ma swoich zwolenników jak i przeciwników, nie jest graalem, bo taki nie istnieje, ale lepsze to niż metoda "wydaje mi się.."
AT jak wszystko ma swoich zwolenników jak i przeciwników, nie jest graalem, bo taki nie istnieje, ale lepsze to niż metoda "wydaje mi się.."
Re: Złoto, srebro, platyna
Nie kupuję na kredyt więc mnie nie boli.
Fizyka kupuje się w określonym celu.
Na papierze można spekulować bądź inwestować w dłuższym terminie.
AT i AF jest przydatna. Tyle, że mnie nie interesuje paru dniowa, jak większość tutaj, dobra do forexa.
Fizyka kupuje się w określonym celu.
Na papierze można spekulować bądź inwestować w dłuższym terminie.
AT i AF jest przydatna. Tyle, że mnie nie interesuje paru dniowa, jak większość tutaj, dobra do forexa.
Re: Złoto, srebro, platyna
Warte do poczytania-cotygodniowe prognozy dla złota,dolara,ropy,ETF GDXJ.
https://goldpredict.com/?p=10526
https://goldpredict.com/?p=10526
Re: Złoto, srebro, platyna
Ja się całkowicie zgadzam z tymi prognozami. FED musi mieć słabą walutę bo tylko w ten sposób idą ceny akcji do góry (a to daje iluzję bogactwa). Już nawet po polsku można przeczytać :
(swoją drogą już rok temu to mówiłem)
https://www.msn.com/en-us/news/finance- ... ar-BBI85dM
Wiecie jak się skończył kryzys zaległości w spłatach kredytów w 2008? :) Do 2023 szacuje się, że 40% kredytów studenckich pójdzie w upadłość.
Jednak patrząc spekulacyjnie (chyba, że się przejadę na tym). Chętnie zobaczyłbym odbicie na USD na 93 indeksie a potem pionowo w dół, chyba, że najpierw na 88 na indeksie się zatrzymamy (a to mocny opór wtedy EURUSD = 1.25 i też mega opór). Generalnie obie te waluty są nic nie warte i tak jak wcześniej mówiłem, indeks dolara będzie latał a złotówka w/g mnie będzie się umacniać i wobec EUR i wobec USD. Krach na dolarze będzie powolny. Nadal 63% globalnych zasobów to USD. Także spokojnie - no chyba, że jakiś black-swan wyjdzie. Wierzę w to, że dolar poleci, ale EURO wcale nie jest lepsze. Tam też giga dług póki co, więc może faktycznie EURO walnie a kapitał ucieknie do USA dając i 130 na indeksie dolara. Wszystko możliwe - ale to banki centralne muszą poustalać ze sobą, kogo odstrzeliwujemy pierwszego. Grecja wpadnie na pomysł Drahmy znowu i Deutsche Bank jest kaput i cała strefa Euro też. Co będzie zobaczymy. Póki co od kryzysu Grecji w 2012 nieźle ich udobruchali? Politycy greccy pewno kupę kasy zgarneli pod stołem za zamiecenie idiotycznego pomysłu Drahmy pod stół.
Z tym złotem to nikt nie chce teraz w/g mnie aby złoto wystrzeliło. Uważam, że dobijamy do szczytu 1375$ i potem korekta i na tej korekcie chce się załadować srogo już w te wszystkie pochodne GDXów itp. Tak fundamentalnie nie za bardzo wiem z czego ta korekta by miała być, ale technicznie jakoś tak wypada, chyba, że mamy na złocie rynek byka takiego jak był REMX, gdzie jak nie skoczyłeś przy RSI=50 to już nie zdążyłeś.
Czytam też opinie ludków co przewidują 800$ na złocie (zawsze trzeba poznać odmienne opinie i argumenty), ale ja się do tych zwolenników nie zaliczam. Walą jakąś falę elliota, że im tak wychodzi, ale FED jest ostatnią instytucją która chce deflacji, choć jak wiecie zmowa banków centralnych jest tak ogromna, że nawet książka powstała i każdy chce tylko mega inflacji bo deflacja to spory problem dla długu.
Mogę gadać o tym godzinami, ale to temat o złocie. Cały czas utrzymuje odbicie na dolarze. EURO wcale lepsze nie jest. A to Grecja, a to już ECB zapowiedziało ograniczenie skupu aktywów, cośtam przebąkuje o stopach procentowych, ale jak tak się EURO umocniło to nie będzie żadnych podwyżek stóp. Mam rażenie, że banki sobie tak gadają w/g przykładu :
FED czeka na podwyżki stóp procentowych tylko wtedy gdy USD leci jak kamień (a podwyżka 0.25% będzie i tak kroplą w morzu potrzeb podwyżek, żeby zahamować spadki, więc niewiele zdziała, za dużo nie można bo USA nie spłaci długu). Potem zmiana i zrobi to samo ECB. Słaba waluta jest super dla akcji w USA, ale jak spojrzycie wyżej w link o zaległościach to ... przyspieszy tylko problem upadłości tych kredytów. Oczywiście przy krachu złoto pewnie i spadnie do 800$ (spadnie wszystko), ale ceny premium za fizyka będą pewnie tak z ... 300% wartości (oczywiście na przykład). Złoto to spekulacja i emocje. Ostatnio jak było 1375$ na złocie to wszyscy krzyczeli : "Dollar collapsing", no i złoto zleciało ze 150$. Teraz znowu jest to samo. Same bulle, a banki ładują takie shorty, że głowa mała. Chcesz mieć safe-haven to kup fizyka, inaczej spekulujesz i złoto niczym nie różni się od cen ropy, czy cukru.
Ignorancja ludzi z tytułu - "E tam i tak FED wejdzie i zainterweniuje, no pullbacks ever" mnie poraża.
Caly czas czekam na ten pull-back bo ostatnio przy takich ilościach kontraktów które teraz są na złoto był topem i szybko w dół polecieliśmy o jakieś 100-150$. Ale ja nie widzę tu fundamentów dlaczego by tak miało być, choć jak wiecie fundamenty na przykładzie platyny mają się NIJAK do jej ceny :)
(swoją drogą już rok temu to mówiłem)
https://www.msn.com/en-us/news/finance- ... ar-BBI85dM
Wiecie jak się skończył kryzys zaległości w spłatach kredytów w 2008? :) Do 2023 szacuje się, że 40% kredytów studenckich pójdzie w upadłość.
Jednak patrząc spekulacyjnie (chyba, że się przejadę na tym). Chętnie zobaczyłbym odbicie na USD na 93 indeksie a potem pionowo w dół, chyba, że najpierw na 88 na indeksie się zatrzymamy (a to mocny opór wtedy EURUSD = 1.25 i też mega opór). Generalnie obie te waluty są nic nie warte i tak jak wcześniej mówiłem, indeks dolara będzie latał a złotówka w/g mnie będzie się umacniać i wobec EUR i wobec USD. Krach na dolarze będzie powolny. Nadal 63% globalnych zasobów to USD. Także spokojnie - no chyba, że jakiś black-swan wyjdzie. Wierzę w to, że dolar poleci, ale EURO wcale nie jest lepsze. Tam też giga dług póki co, więc może faktycznie EURO walnie a kapitał ucieknie do USA dając i 130 na indeksie dolara. Wszystko możliwe - ale to banki centralne muszą poustalać ze sobą, kogo odstrzeliwujemy pierwszego. Grecja wpadnie na pomysł Drahmy znowu i Deutsche Bank jest kaput i cała strefa Euro też. Co będzie zobaczymy. Póki co od kryzysu Grecji w 2012 nieźle ich udobruchali? Politycy greccy pewno kupę kasy zgarneli pod stołem za zamiecenie idiotycznego pomysłu Drahmy pod stół.
Z tym złotem to nikt nie chce teraz w/g mnie aby złoto wystrzeliło. Uważam, że dobijamy do szczytu 1375$ i potem korekta i na tej korekcie chce się załadować srogo już w te wszystkie pochodne GDXów itp. Tak fundamentalnie nie za bardzo wiem z czego ta korekta by miała być, ale technicznie jakoś tak wypada, chyba, że mamy na złocie rynek byka takiego jak był REMX, gdzie jak nie skoczyłeś przy RSI=50 to już nie zdążyłeś.
Czytam też opinie ludków co przewidują 800$ na złocie (zawsze trzeba poznać odmienne opinie i argumenty), ale ja się do tych zwolenników nie zaliczam. Walą jakąś falę elliota, że im tak wychodzi, ale FED jest ostatnią instytucją która chce deflacji, choć jak wiecie zmowa banków centralnych jest tak ogromna, że nawet książka powstała i każdy chce tylko mega inflacji bo deflacja to spory problem dla długu.
Mogę gadać o tym godzinami, ale to temat o złocie. Cały czas utrzymuje odbicie na dolarze. EURO wcale lepsze nie jest. A to Grecja, a to już ECB zapowiedziało ograniczenie skupu aktywów, cośtam przebąkuje o stopach procentowych, ale jak tak się EURO umocniło to nie będzie żadnych podwyżek stóp. Mam rażenie, że banki sobie tak gadają w/g przykładu :
FED czeka na podwyżki stóp procentowych tylko wtedy gdy USD leci jak kamień (a podwyżka 0.25% będzie i tak kroplą w morzu potrzeb podwyżek, żeby zahamować spadki, więc niewiele zdziała, za dużo nie można bo USA nie spłaci długu). Potem zmiana i zrobi to samo ECB. Słaba waluta jest super dla akcji w USA, ale jak spojrzycie wyżej w link o zaległościach to ... przyspieszy tylko problem upadłości tych kredytów. Oczywiście przy krachu złoto pewnie i spadnie do 800$ (spadnie wszystko), ale ceny premium za fizyka będą pewnie tak z ... 300% wartości (oczywiście na przykład). Złoto to spekulacja i emocje. Ostatnio jak było 1375$ na złocie to wszyscy krzyczeli : "Dollar collapsing", no i złoto zleciało ze 150$. Teraz znowu jest to samo. Same bulle, a banki ładują takie shorty, że głowa mała. Chcesz mieć safe-haven to kup fizyka, inaczej spekulujesz i złoto niczym nie różni się od cen ropy, czy cukru.
Ignorancja ludzi z tytułu - "E tam i tak FED wejdzie i zainterweniuje, no pullbacks ever" mnie poraża.
Caly czas czekam na ten pull-back bo ostatnio przy takich ilościach kontraktów które teraz są na złoto był topem i szybko w dół polecieliśmy o jakieś 100-150$. Ale ja nie widzę tu fundamentów dlaczego by tak miało być, choć jak wiecie fundamenty na przykładzie platyny mają się NIJAK do jej ceny :)
Re: Złoto, srebro, platyna
Greg
"Mogę gadać o tym godzinami,"
A proszę Cię bardzo ja mam czas, chętnie posłucham bądź przeczytam :)
"Mogę gadać o tym godzinami,"
A proszę Cię bardzo ja mam czas, chętnie posłucham bądź przeczytam :)
Re: Złoto, srebro, platyna
Złoto tygodniowo i miesięcznie. Niektórzy tutaj mówią, że analiza techniczna nie działa. W takim razie jakie fundamenty się zmieniły, że złoto straciło prawie 50% od 2011? Przestali drukować dolary? Stopy procentowe skoczyły do 10%? ;)
Re: Złoto, srebro, platyna
Bank J.Morgan kupuje coraz większe ilości fizycznego srebra,czy coś przewidują o czym inni nie wiedzą?
http://news.goldseek.com/GoldSeek/1516109220.php
http://news.goldseek.com/GoldSeek/1516109220.php
Re: Złoto, srebro, platyna
Rastignac, rynek akcyjny w USA od 2011 r. nieprzerwanie rośnie, a wiec inwestorzy pewnie uznali, że realokacja środków z aktywów bezpiecznych w kierunku akcji, to jest całkiem niegłupi pomysł :)
Natomiast gdzie jak gdzie, ale na złocie analiza techniczna sprawdza się niemal idealnie. Te wstęgi Bollingera to główny powód, dla którego teraz gram na krótko przeciwko złotu.
Natomiast gdzie jak gdzie, ale na złocie analiza techniczna sprawdza się niemal idealnie. Te wstęgi Bollingera to główny powód, dla którego teraz gram na krótko przeciwko złotu.
Re: Złoto, srebro, platyna
Przez ostatnie 2 lata rynek akcji w USA również rósł i to spektakularnie. A jednak złoto wybiło w górę. Rosło również z akcjami 2004-2008. Spadło (!) chwilowo podczas kryzysu 2008-2009.Tomek pisze:Rastignac, rynek akcyjny w USA od 2011 r. nieprzerwanie rośnie, a wiec inwestorzy pewnie uznali, że realokacja środków z aktywów bezpiecznych w kierunku akcji, to jest całkiem niegłupi pomysł :)
W tamtym roku widziałem podsumowanie ankiety, chyba w bankierze, na temat zwrotów z giełdy. Najlepsze wyniki mieli ludzie którzy ŁĄCZYLI fundamenty z techniką. Wystarczy spojrzeć ile razy złoto odbijało się od oporu w 2016 i 2017. Kto olał technikę ten stał w miejscu, a kto wykorzystał ten zyskał.
Re: Złoto, srebro, platyna
Bank J.Morgan z tego co pamiętam od paru lat kupują srebro ile w tym prawdy to nie wiem. jak mają kasę i jest tanie to kupują i gdzieś te tony trzymają, kwestia czy zarabiają na tym czy tracą, zawsze mogą grać na kontraktach.
Tylko ile w tym prawdy ?
Tylko ile w tym prawdy ?