Spoko, wrzuciłem do kalendarza przypomnienie, żebyśmy wrócili do tego tematu w 2025 roku i przekonali się jak było rzeczywiście :)

Póki co dostałem maila od zawiedzionego czytelnika z wyrzutem, że "tak polecałem ten kobalt jako inwestycję na lata, a tu już po dwóch miesiącach jest taka potężna strata". No i że generalnie to kiepska rekomendacja się okazała z perspektywy czasu :)

Kobalt i surowce w/g mnie będzie świetną inwestycją życia na następny cykl -> weak DXY -> strong commodities, ale skoro teraz spodziewam/y się pójścia dolara ponad 100 to źle wróży dla surowców i dla spółek wydobywających kobalt tak samo.

To, że ludzie chcą dostać info w dokładnym dołku to nie musisz mówić.

Tomek pisze:Póki co dostałem maila od zawiedzionego czytelnika z wyrzutem, że "tak polecałem ten kobalt jako inwestycję na lata, a tu już po dwóch miesiącach jest taka potężna strata". No i że generalnie to kiepska rekomendacja się okazała z perspektywy czasu :)

Haha, jak zwykle ludzie czekają tylko, żeby podsunąć im jakiś ticker i powiedzieć że jest super, a jak nie urośnie w miesiąc o 20% to pretensje do całego świata bez żadnej refleksji ze swojej strony :)

Greg zauważ też że jak DXY pójdzie ponad 100 czy tam USDPLN ponad 4zł to w przeliczeniu na PLN wyjdzie mi na to samo. W piątek dużo pozycji w portfelu mi spadło, ale w przeliczeniu na PLN nawet na lekki plus byłem. Dlatego nie widzę wielkiej różnicy czy kupię teraz czy za rok, bo wtedy USDPLN będzie dużo wyżej (jeśli spełni się ten scenariusz), dla pewności wszedłem jednak teraz, za rok dołożę i uśrednię najwyżej jakby jednak na minus wyszło. Rozwiązanie to oczywiście przetrzymanie kapitału w USD, no ale po prostu chodzi mi o to, że w ujęciu PLNowym nie robi to dużej różnicy. Aktualnie mam tylko surowce i najtańsze EM, więc chyba mogę spać spokojnie, prawda?

Co do tematu wyżej to ja przyznaję, że skorzystałem z kilku pomysłów, które tutaj znalazłem, ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby obwiniać autora. Inwestuje się samodzielnie tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność. No ale to oczywiste, chyba. :D

Cobalt 27 Capital Corp (CVE:KBLT) insider Martin Vydra acquired 10,000 shares of the firm’s stock in a transaction dated Friday, July 20th. The shares were purchased at an average price of C$7.61 per share, with a total value of C$76,100.00.

Ja chyba uśredniam w dół jutro :D

Ta aktualna wycena wydaje się skrajnie nieuzasadniona, a sam kobalt doszedł do wsparć i powinien zacząć się odbijać :>

Historia Kobaltu jest dość krótka podobnie jak moda nań, trudno więc mówić o wsparciach i oporach. Jak jeszcze Tesla upadnie bo taki flagowiec, synonim pojazdów elektrycznych, do Kobaltu ciekaw jestem gdzie będzie ta cena. A którym miejscu widzisz to wsparcie? Wrzuć wykres. Jeśli oczywiście mowa o KBLT. Ja widzę na wykresie że jest w czarnej dziurze. Do tego cena leci na bardzo wysokich obrotach co poprzedziła luka spadkowa.

To prawda, że to wsparcie to taka bardzo luźna interpretacja - chodzi mi o poziom 25 na cenie kobaltu.

Sama spółka faktycznie wygląda jakby leciała w otchłań. No w analizę techniczną bym aż tak nie wnikał. Raczej ja widzę sporo sygnałów pozytywnych, że są wolumeny, bo trwa akumulacja przez fundusze i insiderów.

Jak patrzę na wykres kobaltu to raczej jakieś 20. Czy akumulacja to nie wiem, jak na tą spółkę gigantyczny wolumen i każda świeca czarna? To raczej świadczy o wyprzedaży. Ktoś kto kupił 10 tyś to jak kropla w morzu przy tym wolumenie. Jednak mogę się mylić. Sądzę że kobalt został wypromowany na fali kresek jakie to będzie zapotrzebowanie. Bardzo drogi kobalt i lit to bardzo drogie baterie a tym samym auta. Pisałem już że przy tak drogim surowcu muszą się pojawić nowe technologie aby zastąpić go czymś tańszym i powszechniejszym. I chyba to już się dzieje i tutaj upatrywałbym spadków.

Ile spadający kurs potrafi popsuć sentymentu :D

Cóż, spółki surowcowe takie są, że buja nimi. Gdyby kobalt zaczął kolejną falę to KBLT spokojnie to nadrobi. Chociaż te ostatnie spadki to też wyglądały na problem samej spółki, a nie cen kobaltu.

Nie wiem, wróżenie z fusów. To jest inwestycja long term. Albo w 2025 będzie akcja po 0,05 albo po 150 :D

29 sierpnia mają być wyniki. Jednak jak patrzę na oczekiwania to dosyć duże jak na tą niepewną sytuację.

Ja mam wrażenie, że ceny kobaltu trochę wyprzedzają nam "sprzedaż nowych aut". Ponieważ sprzedaż spada, zapotrzebowanie na elektryki też spada. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Model 3 nie przyjął się na rynku, pomimo PRu ... Coś tu nie halo póki co.

Greg pisze:Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Model 3 nie przyjął się na rynku, pomimo PRu ... Coś tu nie halo póki co.

W ogóle się nie przyjął :P
Podobnie jak nie przyjęły się pozostałe modele Tesli:
I wcale sprzedaż Modelu 3 nie rośnie:
PS. Gregory, tu nie ma żadnych oczekiwań co do wyników Cobalt27, bo to jest przecież streamer i jeden wielki magazyn kobaltu, który nie prowadzi innej działalności operacyjnej. Ich wyniki będę takie, jak ceny kobaltu.

Tomek :D

Elon i Tesla jest nadmuchiwana wielkim medialnym PRem, wspomaganym jeszcze przez szum wokół innych projektów jak SpaceX czy HyperLoop.
Na tle tego medialnego szumu to jako przeciętniak to o Bolcie w ogóle nie słyszałem, o Leafie mało co (właściwie tyle że jest).
No i mieć Teslę to jest obecnie trendy.

A jak wygląda ta sprzedaż na tle sprzedaży aut z silnikiem spalinowym?

Ciekawy artykuł w kontekście rozwoju rynku samochodów elektrycznych a co za tym idzie zapotrzebowania na surowce potrzebne do wykonania baterii (KBLT) oraz wytwarzania prądu do ich zasilania (CCJ) w przyszłości.
https://www.bloomberg.com/news/articles ... -quicktake