Moim zdaniem, lepiej wydobywać więcej i szybciej (kosztem niższej ceny). Oczywiście to nie jest korzystne dla nich ale taki właśnie mamy teraz rynek.
Za to dla kupujących jest idealnie.
To, że mówią o zmniejszeniu wydobycia jakoś mnie nie przekonuje.

Łupki crashują się...

Co to znaczy?

Greg pisze:

Łupki crashują się...

Pewnie Greg miał na myśli załamanie się łupków tzn kursów.
Pisałem wcześniej, że kursy i wykresy wyglądają na bankrutów.
Wszystkie tego typu spółki lecą na łeb i nie zapowiada to się dobrze.
Wygląda to tragicznie, ale taki XES np zaczyna odbijać ale też nie wygląda najlepiej.
Od lutego 2017 zaczęły się też zwiększać obroty na dwóch popularnych tutaj spółkach.
Ja jednak dzisiaj przeszedłem na waluty i zwiększyłem zakupy walut. Pięknie leci dolar i Frank.

Trochę mam opóźnienia, ale nie wiem czy widzieliście wczorajszą prezentację HCLP. Poza tym, że pobili wszelkie możliwe prognozy (poza skalą wzrostu przychodów, która wynikała znowu – jak w przypadku SLCA – z wyczerpanych możliwości produkcyjncyh), to moim zdaniem najważniejszą informacją jest Kermit. Kermit to ukończona dwa miesiące przed czasem i wykonana poniżej zakładanego budżetu nowa fabryka w Permian Basin, z której pierwsze dostawy piasku ruszyły w lipcu 2017 roku i która zwiększy dostawy z HCLP do 3 ton. To oznacza mega skok sprzedaży w Q3 i w dalszych kwartałach. Zwłaszcza, że cena piasku za tonę skoczyła z 45 do 64 USD, a zapotrzebowanie w dalszym ciągu przekracza możliwości produkcyjne branży jako total.

Dorzućmy do tego potencjalne sankcje na Wenezuelę, rzeczywiste ograniczenie importu do USA od Saudyjczyków, potencjalną blokadę gazu z Kataru i z Iranu i mamy niezły łupkowy boom (gaz wydobywa się z tych samych odwiertów co ropę i do niego też potrzebne są ogromne ilości piasku).

Swoją drogą piasek to główny materiał zużywany do frakcjonowania ropy z łupków, więc jeśli jego cena skoczyła YoY z 45 do 64 USD za tonę (40%!) to nieźle musiał wzrosnąć break-even-point wydobycia ropy w USA.

https://seekingalpha.com/article/409423 ... of=44&dr=1

Kurs rano +10% teraz -9,46% pytanie kto się bawi i w co?

Tomek pisze:....
Swoją drogą piasek to główny materiał zużywany do frakcjonowania ropy z łupków, więc jeśli jego cena skoczyła YoY z 45 do 64 USD za tonę (40%!) to nieźle musiał wzrosnąć break-even-point wydobycia ropy w USA.

https://seekingalpha.com/article/409423 ... of=44&dr=1

Andrzej pewnie, bo on dla Vitola pracuje w Angoli, więc jak puszcza zlecenia, to zabija płynność na trzy dni :P

A na poważnie, mam nadzieję, że też widzicie jak duża anomalia tu występuje obecnie. Ja jestem aktywnie na rynku od 2011 roku i czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Naprawdę.

Zgodnie jednak za zapowiedzią, kurs spadł do 7.XX, a więc dokupuję kolejny pakiet akcji i jestem przekonany, że z perspektywy kilku lat okaże się, że to był mój deal dekady. Skoro przy kursie 12.50 HCLP miało potencjał do 100% wzrostu, to przy kursie 8 USD ma potencjał do 200% wzrostu. I weź tu nie skupuj...

Swoją drogą, czytam właśnie transkrypcję earnings calla, w której opowiadają o logistycznych problemach, które hamują sprzedaż, no i są to na przykład problemy z... kierowcami tirów, których brakuje.

HCLP ma fabryki w Permian Basin, a więc nie musi wysyłać piasku koleją, tylko wystarczają tiry, ale...

Jeden tir mieści (konserwatywnie licząc) 25 ton piasku. HCLP wydobywa 3 mln ton rocznie, co oznacza 120 000 tirów potrzebnych do przewiezienia ładunku z fabryki do odwiertów, co oznacza 330 tirów opuszczających fabrykę dziennie, co oznacza jednego tira odjeżdżającego co pięć minut! A pomyślcie jeszcze ilu kierowców trzeba tu zatrudnić. Zwłaszcza, że oni muszą przecież spać, odpoczywać, brać urlopy i tak dalej. No i przypominam, że ciągle mówimy o jednej tylko firmie! Nie dziwne, że taki nagły skok zapotrzebowania sprawił, że SLCA miała problemy z logistyką i z dostarczeniem wydobywanego piasku. Może warto też się zastanowić tu nad inwestycją w mniej oczywiste sektory jak firmy transportowe z Teksasu czy coś w tym stylu. Nie omieszkam zbadać tego tematu :)

Odnośnie (też i) łupków. Obligacje śmieciowe EU (łupki pozyskują kasę przez obligacje "śmieciowe") są tak samo drogie jak obligacje 10Y USA. Toż to fenomen! Zatem albo coś tu nie tak, bo to oznacza, że :

Dług USA = Śmieciowy dług firm zombie EU, zatem mamy niezłą bańkę na rynku obligacji. Jak to wywali się to mamy kryzys monetarny i wszystkie firmy "zombie" upadną od razu (np. teraz Netflix pożycza w EU, bo w USA już niekoniecznie są tak idealne warunki), bo póki co mogą pożyczać póki co na praktycznie 0% i mają chętnych na dług (którego i tak nie da się spłacić).

Teraz gdzie jest bańka. W sumie wiadomo, że na długu śmieciowym EU. Zamknięcie QE (w EU) + Redukcja bilansu + Problem strefy EU + Znowu zawirowanie w Grecji/Hiszpanii/Portugalii/Włoch. Ale tak uczciwie rzecz ujmując to co widzę to jest przerażające. I będzie miało przerażające konsekwencje. Inwestorzy są tak "debilni", że w związku z niskimi stopami procentowymi szukają już zwrotów w skrajnie dziwnych przesięwzięciach (nigdy nie przynoszących zysku) licząc na to, że EBC stanie murem za obligacjami i je zagwarantuje. Tak się zastanawiam czy Shortowanie HY to nie kolejny z kolejnych "The Big Short".

Po dłuższym namyśle postanowiłem dołączyć do grona osób stawiających na "piasek" i dziś zakupiłem pierwszy pakiet akcji HCLP.
Dno jest już chyba blisko, w nieskończoność przecież spadać nie może.
Swoją drogą jaki procent całego portfela stanowią u was akcje spółek dostarczających piasek dla sektora łupkowego?

No w nieskończoność spadać nie może, do zera maks :) U mnie akcje i opcje na HCLP i SLCA to łącznie teraz 9% portfela, ale znam takich, u których to jest 100% :) Moim zdaniem jednak 15% portfela na jedną branżę z tego samego kraju to jest optymalny poziom.

No właśnie pozostaje mieć nadzieje, że właśnie kurs ubija dno i zgodnie z tym co pisałeś powoli do inwestorów dotrze wiadomość o wynikach i że kurs jest bardzo atrakcyjny. Inaczej ci co mają 100% piasku w portfelu bedą mogli sobie zrobić z niego babki ;-)

Tomek pisze:No w nieskończoność spadać nie może, do zera maks :) U mnie akcje i opcje na HCLP i SLCA to łącznie teraz 9% portfela, ale znam takich, u których to jest 100% :) Moim zdaniem jednak 15% portfela na jedną branżę z tego samego kraju to jest optymalny poziom.

Ja mam 10%, ale miałem 20%, tylko wartość tej inwestycji spadła mi o połowę :-) Marcin a Ty naprawdę masz 100% czy nie mówisz o sobie?

Jakieś pytania?

Na SCLA pokazuje mi, że trend zakręca, ale to różnie bywa :



Na HCLP - chyba czas wchodzić właśnie



Ale popatrzcie na sygnały na 2xLONG na ropie :



Aż chyba opcje sobie na to UCO wezmę...

Greg ta ładna strona z której wrzuciłeś zdjęcia to jaka?

Powiem tak postawiłem na to, że do końca roku cena takich spółek jak HCLP będzie na poziomie minimum 17-18USD więc staram się nie panikować i wierzyć w to że fundamenty oraz dobre wyniki są coś warte.

TomekSerafin pisze:Ja mam 10%, ale miałem 20%, tylko wartość tej inwestycji spadła mi o połowę :-) Marcin a Ty naprawdę masz 100% czy nie mówisz o sobie?