Ropa, Gaz i inne
Re: Ropa, Gaz i inne
No to wycenę dolara mamy dokładnie taką samą, sam wykres pokazuje taki ruch i później odbijanie się 3zł do 3,30zł i tak będzie pewnie przez dłuższy czas.
Zastanawia mnie dalej złoto przy tych warunkach powinno iść do góry a jednak sobie spokojnie pływa. Pewnie najbliższe parę dni nam pokaże co dalej.
Co do towarów rolnych i innych mam nadzieję, że w końcu zaczną rosnąć.
Zastanawia mnie dalej złoto przy tych warunkach powinno iść do góry a jednak sobie spokojnie pływa. Pewnie najbliższe parę dni nam pokaże co dalej.
Co do towarów rolnych i innych mam nadzieję, że w końcu zaczną rosnąć.
Re: Ropa, Gaz i inne
@sebo
Złoto teraz czeka na impuls i wybicie górą albo dołem z formacji flagi od 10 lat (pisałem o tym w temacie o złocie). Ja ogólnie jestem bullish bardzo co do złota i srebra (oraz minerów złota i srebra). Nie widzę podstaw czemu złoto miałoby zlecieć do np. 1000-1100$ gdy dodruk waluty jest przeogromny, może inflacja nie rośnie, ale jak rynek potwierdzi fakt, że 1.25% to max stopy to może być niezły rajd, w szczególności, że mamy sporą ilość shortów, więc short squeeze jest wskazany. Cena złota to praktycznie :
+ impulsy wybijające w postaci wojen, kryzysów walutowych itp.
Za chwilę "Debt celling" w USA i to może być niezły katalizator do przełamania góra cen złota, do tego wojny z Iranem itp. Wszystko ponad 1300$ to już zapowiada się spory rajd, a sam personalnie uważam, że jest znacznie więcej szans na wybicie górą niż dołem.
QT - zapamiętajmy, bo wszyscy znamy QE póki co to efekt średnio-terminowy, podwyżki stóp to efekt krótko-terminowy. To słowa przedstawiciela FEDu akurat nie moje ;) i faktycznie podkreślam jeszcze raz. Każde 0.5T$ z bilansu to około 0.25% wzrostu stóp procentowych. 4.5T bilansu FED / 0.5 = 9, zatem 9*0.25 = 2.25% + 1.25% (obecnych stóp) = 3.5% finalne stopy - to szacunkowo, bo FED wolałby raczej zobaczyć 3.5% na stopach realnych niż fikcyjnych sterowanych bilansem śmieci których nikt nie kupi, ale sobie pobrał gówień do bilansu i musi coś z tym zrobić.
Oczywiście rynki z ogromną euforią lecą w górę gdy 1.25% okazał się maksem po wczorajszym FOMC, choć jak jeden trader zauważył :
Pytanie za 100pkt co FED zrobi. FED wcale nie zrobi żadnego QT dosłownie. Gada i gada, tak samo jak o podwyżkach stóp, oni po prostu poczekają do "maturity date" i wygaszą obligacje śmieciowe nawet gdy nie zostaną wykupione. Pierwsze, właśnie na rzeź pójdą łupki. Przypominam, że 2018-2019 to termin zapadalności spłaty pierwszych dużych obligacji łupkowych. Nikt nie pożyczy kasy po 2018 roku, skoro FED przestał gwarantować obligacje (pamiętacie jak rząd gwarantował spłaty hipotek w 2008 roku i jak się skończyło? Ano FED musiał zacząć gwarantować wykupy bankrutujących banków), a na dodatek FED chce szybko wywołać inflację (a więcj najlepiej wpłynąć na ceny ropy). Także łupki muszą w/g mnie szybko zacząć zarabiać kolosalne MLD$, żeby popłacic długi i zacząć być rentownym. Gorzej jak sytuacja macro będzie w USA coraz gorsza, a FED zacznie podwyższać stopy ... to tylko Bóg nas ocali :). Wtedy short/short/short i czekać, wtedy FED zrobi stopy 0%, doda QE4 ( w skali przeogromnej) i zacznie się kryzys walutowy. Wtedy lepiej mieć trochę złota i srebra pod ręką, bo w/g mnie QE4 nie ruszy już nic i jak to bywa co ok 100 lat waluta rezerwowa musi upaść i akurat perfekcyjnie w to 100 lat wpisuje się QE4 i cykl dolara. Nie da się w nieskończoność drukowac waluty i wpuszczać jej w obieg bez ograniczeń. Niech nikogo nie zwiedzie fakt, że wyceny akcji to nic innego jak inflacja która poleciała w tym kierunku i ma wsparcie w postaci banków centralnych. To wszystko zmyła.
Popatrzcie na ETF : HYG, im bardziej się zacznie załamywać tym większe prawdopodobieństwo bankructwa sektora łupkowego.
Czy mam rację? Nie wiem, zobaczymy za 1-2 lata.
PS : Ja się powoli cashuje (ostatnio to nawet gotówkę wyciągam z banku) ze wszystkiego + idę w złoto i srebro. Uciekam z margin (tak szczerze to nigdy nie przekroczyłem 15%, sam akualnie mam wykorzystane 10-13% margin u brokerów, dlatego lubię shorty na przewartościowane spółki + sporo gotówki wolnej na kontach brokerskich). Jak się zrobi margin call to ręka, noga, dupa brama. Przypominam, że w 2008 roku w krachu, dano 3 ostrzeżenia (no raczej do 3ch razy sztuka, bo 3cie ostrzeżenie to już był dramat), zanim margin call (które jest na rekordowym poziomie obecnie) pociągnęło wszystko na dno. Zawsze jak FED zaczynał podnosić stopy to źle się to kończyło. Patrzę na te zadłużenia to aż mnie powoli panika ogarnia. To, że ostatni kryzys i wielką depresję mieliśmy w 1929 roku, wcale nie znaczy, że jak nie mieliśmy tego przez 20 lat to znaczy, że nie może się wydarzyć np w 2019 roku dla równego rachunku. Następny krach rozwali wszystkie oszczędności emerytów w USA, którzy właśnie idą na emeryture (tzw baby boomers). Wyobraźcie sobie co się stanie. Ja nie potrafię.
Złoto teraz czeka na impuls i wybicie górą albo dołem z formacji flagi od 10 lat (pisałem o tym w temacie o złocie). Ja ogólnie jestem bullish bardzo co do złota i srebra (oraz minerów złota i srebra). Nie widzę podstaw czemu złoto miałoby zlecieć do np. 1000-1100$ gdy dodruk waluty jest przeogromny, może inflacja nie rośnie, ale jak rynek potwierdzi fakt, że 1.25% to max stopy to może być niezły rajd, w szczególności, że mamy sporą ilość shortów, więc short squeeze jest wskazany. Cena złota to praktycznie :
TYLKO I WYŁĄCZNIE KWESTIA WYSOKOŚCI STÓP PROCENTOWYCH W USA I SZANSY NA ICH PODWYŻKI I OBNIŻKI
+ impulsy wybijające w postaci wojen, kryzysów walutowych itp.
Za chwilę "Debt celling" w USA i to może być niezły katalizator do przełamania góra cen złota, do tego wojny z Iranem itp. Wszystko ponad 1300$ to już zapowiada się spory rajd, a sam personalnie uważam, że jest znacznie więcej szans na wybicie górą niż dołem.
QT - zapamiętajmy, bo wszyscy znamy QE póki co to efekt średnio-terminowy, podwyżki stóp to efekt krótko-terminowy. To słowa przedstawiciela FEDu akurat nie moje ;) i faktycznie podkreślam jeszcze raz. Każde 0.5T$ z bilansu to około 0.25% wzrostu stóp procentowych. 4.5T bilansu FED / 0.5 = 9, zatem 9*0.25 = 2.25% + 1.25% (obecnych stóp) = 3.5% finalne stopy - to szacunkowo, bo FED wolałby raczej zobaczyć 3.5% na stopach realnych niż fikcyjnych sterowanych bilansem śmieci których nikt nie kupi, ale sobie pobrał gówień do bilansu i musi coś z tym zrobić.
Oczywiście rynki z ogromną euforią lecą w górę gdy 1.25% okazał się maksem po wczorajszym FOMC, choć jak jeden trader zauważył :
"Coś na tym NASDAQu jest nie tak. Idzie w górę, ale wolumen prawie zerowy, czyli roboty i algorytmy handlują, ludzi chyba brak, bo kto za taką cenę chciałby cokolwiek tu kupić"
Pytanie za 100pkt co FED zrobi. FED wcale nie zrobi żadnego QT dosłownie. Gada i gada, tak samo jak o podwyżkach stóp, oni po prostu poczekają do "maturity date" i wygaszą obligacje śmieciowe nawet gdy nie zostaną wykupione. Pierwsze, właśnie na rzeź pójdą łupki. Przypominam, że 2018-2019 to termin zapadalności spłaty pierwszych dużych obligacji łupkowych. Nikt nie pożyczy kasy po 2018 roku, skoro FED przestał gwarantować obligacje (pamiętacie jak rząd gwarantował spłaty hipotek w 2008 roku i jak się skończyło? Ano FED musiał zacząć gwarantować wykupy bankrutujących banków), a na dodatek FED chce szybko wywołać inflację (a więcj najlepiej wpłynąć na ceny ropy). Także łupki muszą w/g mnie szybko zacząć zarabiać kolosalne MLD$, żeby popłacic długi i zacząć być rentownym. Gorzej jak sytuacja macro będzie w USA coraz gorsza, a FED zacznie podwyższać stopy ... to tylko Bóg nas ocali :). Wtedy short/short/short i czekać, wtedy FED zrobi stopy 0%, doda QE4 ( w skali przeogromnej) i zacznie się kryzys walutowy. Wtedy lepiej mieć trochę złota i srebra pod ręką, bo w/g mnie QE4 nie ruszy już nic i jak to bywa co ok 100 lat waluta rezerwowa musi upaść i akurat perfekcyjnie w to 100 lat wpisuje się QE4 i cykl dolara. Nie da się w nieskończoność drukowac waluty i wpuszczać jej w obieg bez ograniczeń. Niech nikogo nie zwiedzie fakt, że wyceny akcji to nic innego jak inflacja która poleciała w tym kierunku i ma wsparcie w postaci banków centralnych. To wszystko zmyła.
Popatrzcie na ETF : HYG, im bardziej się zacznie załamywać tym większe prawdopodobieństwo bankructwa sektora łupkowego.
Czy mam rację? Nie wiem, zobaczymy za 1-2 lata.
PS : Ja się powoli cashuje (ostatnio to nawet gotówkę wyciągam z banku) ze wszystkiego + idę w złoto i srebro. Uciekam z margin (tak szczerze to nigdy nie przekroczyłem 15%, sam akualnie mam wykorzystane 10-13% margin u brokerów, dlatego lubię shorty na przewartościowane spółki + sporo gotówki wolnej na kontach brokerskich). Jak się zrobi margin call to ręka, noga, dupa brama. Przypominam, że w 2008 roku w krachu, dano 3 ostrzeżenia (no raczej do 3ch razy sztuka, bo 3cie ostrzeżenie to już był dramat), zanim margin call (które jest na rekordowym poziomie obecnie) pociągnęło wszystko na dno. Zawsze jak FED zaczynał podnosić stopy to źle się to kończyło. Patrzę na te zadłużenia to aż mnie powoli panika ogarnia. To, że ostatni kryzys i wielką depresję mieliśmy w 1929 roku, wcale nie znaczy, że jak nie mieliśmy tego przez 20 lat to znaczy, że nie może się wydarzyć np w 2019 roku dla równego rachunku. Następny krach rozwali wszystkie oszczędności emerytów w USA, którzy właśnie idą na emeryture (tzw baby boomers). Wyobraźcie sobie co się stanie. Ja nie potrafię.
Re: Ropa, Gaz i inne
Czekam i się doczekać nie mogę. Ja już od 2014 się przeniosłem w metale.
Dla mnie to jeszcze trochę potrwa z parę lat.
Myślę, że teraz jest dobry moment na jakąś medytację (paro-letnią) może gdzieś w Azji oczyszczenie organizmu itd. Na przeczekanie wszystkiego by ręka nie świerzbiła.
Pisząc o gotówce piszesz o USD na kontach brokerskich? Chyba, że go kupiłeś po 2zł, bo nie sądzę by była to odpowiednia waluta, napewno warto jej mieć trochę do inwestycji ale nie trzymanie na długie lata.
Nie piszmy o tym, że świat się wali i zaraz będzie kryzys nie ma co, trzeba iść dalej.
Dla mnie to jeszcze trochę potrwa z parę lat.
Myślę, że teraz jest dobry moment na jakąś medytację (paro-letnią) może gdzieś w Azji oczyszczenie organizmu itd. Na przeczekanie wszystkiego by ręka nie świerzbiła.
Pisząc o gotówce piszesz o USD na kontach brokerskich? Chyba, że go kupiłeś po 2zł, bo nie sądzę by była to odpowiednia waluta, napewno warto jej mieć trochę do inwestycji ale nie trzymanie na długie lata.
Nie piszmy o tym, że świat się wali i zaraz będzie kryzys nie ma co, trzeba iść dalej.
Re: Ropa, Gaz i inne
Znacie Mike'a Maloney? Co o nim sądzicie?
https://www.youtube.com/watch?v=iETONemCHxA
W sumie zgadza się z tym co pisał tu na forum greg.
https://www.youtube.com/watch?v=iETONemCHxA
W sumie zgadza się z tym co pisał tu na forum greg.
Re: Ropa, Gaz i inne
Znany jest bo sprzedaje Złoto i Srebro i zawsze namawia na kupno, gdzieś kiedyś widziałem film z tym co pisze książki (nazwisko na K i wzbogaca się na książkach) i leje wodę. Tam opisywali niebotyczne ceny złota.
Jedno powiem ma parę filmów bardzo ciekawych o kreacji pieniądza itd.
Jedno powiem ma parę filmów bardzo ciekawych o kreacji pieniądza itd.
Re: Ropa, Gaz i inne
Greg, wiem, że offtopic i zaraz przeniosę, ale tak z ciekawości – jakie teraz masz oprocentowanie na marginie w Saxo? Ja właściwie wykorzystuję większość margina, bo odsetki wynoszą 2,5%, to uznaję, że marnowaniem pieniędzy było by nie korzystać z tego :)
Greg pisze:Uciekam z margin (tak szczerze to nigdy nie przekroczyłem 15%, sam akualnie mam wykorzystane 10-13% margin u brokerów
Re: Ropa, Gaz i inne
Jego filmy o pieniądzach i "everything bubble" dają do myślenia. Z drugiej strony nie bardzo rozumiem dlaczego namawia do kupna złota i srebra by je później odsprzedać z zyskiem za dolara, którego tak krytykuje.sebo pisze:Znany jest bo sprzedaje Złoto i Srebro i zawsze namawia na kupno, gdzieś kiedyś widziałem film z tym co pisze książki (nazwisko na K i wzbogaca się na książkach) i leje wodę. Tam opisywali niebotyczne ceny złota.
Jedno powiem ma parę filmów bardzo ciekawych o kreacji pieniądza itd.
Re: Ropa, Gaz i inne
Tomek pisze:Greg, wiem, że offtopic i zaraz przeniosę, ale tak z ciekawości – jakie teraz masz oprocentowanie na marginie w Saxo? Ja właściwie wykorzystuję większość margina, bo odsetki wynoszą 2,5%, to uznaję, że marnowaniem pieniędzy było by nie korzystać z tego :)
Tyle samo 2.5%
Re: Ropa, Gaz i inne
Ropa w górę, bo problemy z Wenezuelą się zaczynają, a to będzie "Geopolitical tension". Do Wenezueli Chińczycy chcą się wprowadzić w ramach pomocy, ale za ropę...
Ciekawie zebrał to Barklays. Do złota nawiąże. Debt ceiling zaraz się zacznie + more aggressive rate hikes - póki co nic na to nie wskazuje (jakby zaczeło to chyba regularnie co miesiąć bym je skupował, bo przy takim zalewarowaniu długiem to jakby coś pierdyknęło to faktycznie chyba sporo banków by się sypnęło).
Re: Ropa, Gaz i inne
Czyli generalnie Barclays potwierdza naszą forumową strategię grania na osłabienie dolara, na wzrost cen ropy i na wzrost wartości złota :) Chociaż ja na złocie jeszcze oczekuję zjazdu w międzyczasie, ale jak tylko z przodu pojawią się dwie jedynki, to też skupuję.
Re: Ropa, Gaz i inne
Pytanie tylko jak rozwalenie BATu (Border Access Tax) w USA wpłynie na dolara. Póki co indeks dolara szoruje w stronę 92.5 (to jakieś mega krytyczne wsparcie), ja to powoli chyba zamknę to shortowanie dolara, bo to jakaś paranoja. Tłum rzucił się na EUR jakby to jakieś nowe safe haven był nawet wyprzedając CHFy o USD nie wspomnę. Akurat dolar jest masaktycznie wyprzedany, jakaś drobna korekta w górę by się przydała. Martwy BAT to sprowadzenie Bezosa spowrotem na 2gie miejsce, a cały miejscowy Retail do góry, tylko tak się zastanawiam jaki to będzie miało wpływ ogólnie na dolara.
Tak na szybko to w/g mnie żaden. W zależności jak szybko gospodarka się będzie zwijać, bo za 2Q2017 mamy 2.6% wzrostu PKB, tylko dzięki temu, że inflacja spadła o 1% (inaczej byłoby 1.6%), ale już poziom kantowania na inflacji sięga w/g mnie zenitu. Chyba na szybko za 2Q był wzrost consumer spending ale manufacturing się zwinął. Ciekawe tylko jak consumer spending poszedł w górę, gdy ceny najmu mieszkań wystrzeliły kosmicznie, a coraz więcej osób wynajmuje bo nie stać ich na domy. Itd itp. Przykładów niespójności można mnożyć. Nawet Starbucks zaliczył krach bo kawa za droga i coraz mniej osób stać na nią (-10%)
O inflacji :
http://www.shadowstats.com/alternate_da ... ion-charts
https://www.youtube.com/watch?v=CyVmWgdIAmY
Jak inflacja jest 6% to mamy realne PKB tak z -3%
Tak na szybko to w/g mnie żaden. W zależności jak szybko gospodarka się będzie zwijać, bo za 2Q2017 mamy 2.6% wzrostu PKB, tylko dzięki temu, że inflacja spadła o 1% (inaczej byłoby 1.6%), ale już poziom kantowania na inflacji sięga w/g mnie zenitu. Chyba na szybko za 2Q był wzrost consumer spending ale manufacturing się zwinął. Ciekawe tylko jak consumer spending poszedł w górę, gdy ceny najmu mieszkań wystrzeliły kosmicznie, a coraz więcej osób wynajmuje bo nie stać ich na domy. Itd itp. Przykładów niespójności można mnożyć. Nawet Starbucks zaliczył krach bo kawa za droga i coraz mniej osób stać na nią (-10%)
O inflacji :
http://www.shadowstats.com/alternate_da ... ion-charts
https://www.youtube.com/watch?v=CyVmWgdIAmY
Jak inflacja jest 6% to mamy realne PKB tak z -3%
Re: Ropa, Gaz i inne
Czy są jakieś przecieki co do wyników HCLP, bo znowu spada?
Tomek pisze:A jeszcze w maju przy okazji tekstu o ropie pisałem:
:)PS. Dobrym rozwiązaniem przy wchodzeniu teraz na rynek jest od razu zabezpieczenie się na opcjach na wypadek dalszych krótkoterminowych spadków. Jeśli na przykład kupujecie 300 akcji HCLP przy cenie 13,30 USD, to kupcie od razu trzy PUT-y z terminem na lipiec albo sierpień i z ceną wykonania 13 USD. W ten sposób w całej transakcji zaryzykujecie wyłącznie 30 centów na akcję, czyli łącznie 90 dolarów plus koszt zakupu opcji.
No ale HCLP potrafiło już w ostatnim roku rosnąć o 100% w ciągu miesiąca. W przypadku takich spółek wszystko jest możliwe i ja obstawiam 20 USD za akcje na koniec 2017 roku.
Re: Ropa, Gaz i inne
200 tys na wolumenie tych spadkow to nie ma co patrzec. DZsiiaj Silica wyniki publikuje po sesji to bedzie pierwsza wskazowka co z lupkami, a HiCLP w srode to sie dowiemy.
Re: Ropa, Gaz i inne
Sillica zgodnie z prognozami EPS 36 centów na akcję, kwartał do kwartału przychody wzrosły z 244 do 290 mln (+150% Q2 2016 vs Q2 2017), zysk netto z Q1 na Q2 z 2,5 do 29 mln, firma sprzedała rekordowe 2,7 miliona ton piasku, na cały 2017 rok szacuje historycznie rekordową sprzedaż, a kurs w after hours leci o -10%.
Już nawet nie wspominam, że spółka na koniec kwartału ma w kasie 598 mln USD gotówki, a całe jej zadłużenie to 511 mln USD.
Jak mi ktoś racjonalnie wyjaśni co się dzieje z tymi spółkami, to obiecuję, że zgłoszę go do komitetu noblowskiego, bo nie wiem już czy to ja jestem głupi czy wszyscy wokół, ale stawiam jednak, że wszyscy wokół, więc dokupiłem właśnie w AH po 26,30 USD :)
https://finance.yahoo.com/news/u-silica ... 00483.html
Już nawet nie wspominam, że spółka na koniec kwartału ma w kasie 598 mln USD gotówki, a całe jej zadłużenie to 511 mln USD.
Jak mi ktoś racjonalnie wyjaśni co się dzieje z tymi spółkami, to obiecuję, że zgłoszę go do komitetu noblowskiego, bo nie wiem już czy to ja jestem głupi czy wszyscy wokół, ale stawiam jednak, że wszyscy wokół, więc dokupiłem właśnie w AH po 26,30 USD :)
https://finance.yahoo.com/news/u-silica ... 00483.html
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 lip 2017, 21:31
Re: Ropa, Gaz i inne
wszystko pięknie, ale wszyscy widzą tylko sprzedaż poniżej estymacji o 24M (8%). SLCA/HCLP jutro polecą w dół. Idziesz na rekord a rynek ma to gdzieś :) niezły case ( i kosztowny na razie)