Ten spadek na GazPromie mam wrażenie, że z niczego. Coś ala zebranie od panikarzy...

Rosja dziś pokazała +1.2% sprzedaż retail YoY



Tak wygląda początek ożywienia gospodarczego.

Ale znowu XES i HCLP do góry 5% strasznie to lata. Nie ma, żadnej synchronizacji, każdy w inną stronę. Ja to tej ropy to chyba nie rozumiem.
Rosję wczoraj miałem dokupić ale zlecenie miałem o jeden cen za nisko i nie poszło :(

HCLP nie wiem, ale XES i OIH mają od cholery shortów, więc jak wystrzeli to będzie short squeeze taki, że kurs pośle z 50% do góry. Jak HCLP idzie w/g schematu XES i OIH to ma szanse zrobic niezły rajd.

Natomiast mówie - ja to traktuje jako spekulacja. Inwestycje w OIH/XES widzę technicznie na niezłym zwrocie. Wylatuje ponad MA50 to cholernie byczy sygnał po prawie 8 miesiącach spadków i przy prawie 50% shortów na każdym z tych ETFów, w szczególności, że sentyment jest skrajnie zły do ropy.

Z tego co pamiętam to MA50 było przebite dzisiaj.
Jeśli ropa nie pójdzie powyżej 47$ (a tam właśnie się zatrzymała dzisiaj) to jednak może się mocno obsunąć patrząc na AT.

o MA50 mówiłem na OIH. Ropa WTI spory opór na 47.30$, natomiast WTI przebiło dziś MA50.

Teraz ilości ropy będą miały mniejsze znaczenie, bo strzelam : "Zacznie się zmniejszać ilość odwiertów łupkowych"

Nie przebiło jeszcze MA50 na HCLP, ale za to było podwójne dno na kursie parę dni temu i MACD pokazuje dywergencję hossy. 16% shortów jest na HCLP, ale tutaj kurs lata po 10% dziennie, bo jest bardzo mała kapitalizacja. Teraz już +7%. Wiadomo, że to wszystko są zagrania cholernie spekulacyjne. No ale ciężko nie mówić o spekulacji jak ktoś liczy na szybki wzrost o 100% bez lewara :)



Mnie się jakimś cudem udało dokupić trochę akcji HCLP akurat idealnie w tym ostatnim dołku. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć, ale cała ta pozycja i tak jest jeszcze głęboko na minusie.



Greg, liczba nowych wież już zaczęła wyhamowywać, USA produkują teraz na rekordowym poziomie, nie da się w takim tempie dalej zwiększać wydobycia jak do tej pory, to musi przystopować w końcu.

no ja nawet nie ogladam juz kursu bo zawalu bym dostal. Trzymam i czekam na najblizsze wyniki. Jak mi EWZ prawie odrobil straty to HCLP narobilo tylow. Ale caly portfel w USD wyszedl na plus - daje zarobic retail i AMD :)

Poczekajcie, zaraz wojne w Iranie rozkręcą. Już propaganda w USA leci, że to wróg publiczny #1 ... Jak rozkręcą, a to jedyne co się amerykanom udaje to pożegnamy ceny ropy 50$ i wrócimy na 100$ jak cały Bliski Wschód zacznie się naparzać podsycany przez Amerykanów, Turków, Rosję itp. Tam niezły burdel się szykuje. Iran wspiera terroryzm, a Katar gratuluje zwycięzcy nowych wyborów w Iranie, zresztą nawet w Yuanie się rozlicza, ale to już pisałem...

Coś ostatnio zbyt bardzo mi się ta sytuacja niepodoba i jak wybuchnie jakieś zgniłe jajo w tym regionie to :

a) Ropa po 100$
b) Złoto 1400$

Biore pop-korn, obstawiam zakłady, piwko i czekam :)

Tak samo jak Rosja, Rosja, Rosja, tylko nikt nie wie o co chodzi, ale już ponoć 76% amerykanów czuje zagrożenie wojną... Im dłużej patrze się co się dzieje tym bardziej jestem przekonany, że Putin jest ostatnią stroną chcącą jakiejkolwiek wojny i jest największym niewiniątkiem tego całego bałaganu.

Tomek pisze:Greg, liczba nowych wież już zaczęła wyhamowywać, USA produkują teraz na rekordowym poziomie, nie da się w takim tempie dalej zwiększać wydobycia jak do tej pory, to musi przystopować w końcu.

Nawet chyba zaczęła spadać. O 1 sztukę o ilę dobrze pamiętam ostatni odczyt.

EDIT : Ale mam timing...

"Rebelianci z Yemenu powiedzieli, że trafili pociskiem w rafinerię w Arabii Saudyjskiej." - news sprzed sekundy.

Obstawiamy spadki Panowie i Panie. Short Squeeze na SP500 właśnie dobiega końca, czyli lud wszedł w najlepszym momencie :)

Zobaczymy.

Nie widzę jeszcze tych spadków. Chyba, że nastąpi jakiś game changer, typu Janet Jelen powie, że jednak potrzebujemy szybciej podnosić stopy :> Po tym wskaźniku nie widać jeszcze szału http://money.cnn.com/data/fear-and-greed.

Za wzrosty na FANGu wg. poniższego wykresu odpowiadają banki centralne. Chociaż rzeczywiście wzrost tylko kilku najbardziej znanych spółek to oznaka pompowania bańki.


Tomek nas zaraz pogoni za zaśmiecanie tematu o ropie ;)

Fajny wskaźnik :)

Nie znałem tego. No tak o ropie gazie itp...

Kryzys zaczyna się tam gdzie tego zazwyczaj nie widzimy, choć rynek sub-prime w USA już w 2005/2006 roku to wiele osób widziało i obstawiało przeciwko ... Cóż, 2 lata musieli poczekać.

https://www.youtube.com/watch?v=xliyZMPJvjk

Właśnie dlatego nie jestem zwolennikiem łupków, ale nigdy nie mogłem znaleźć czegoś tak dobrego jak w/w film opisujący zagadnienie łupków. Ten film jest z 2014 roku, polecam wszystkim. Teraz wszystko się spina dlaczego za 1Q2017 ogromna część PKB to nowe odwierty.

Niech każdy wyciągnie wnioski i odpowie sobie na pytania dla tych co objerzą (niestety w języku angielskim)

a) Czy łupki to przełom czy wielkie oszustwo podsycane propagandą medialną?
b) Czy łupki nie przypomiają trochę "schamtu Ponziego"?
c) Kto ma większe szanse powodzenia długoterminowo, łupki czy konwencjonalne wydobycie?
d) Czy to, że po 2 latach od eksploatacji odwiertów pokazania przez łupki 35$ break-even to nie jest koszt wydobycia pozbawiony kosztów eksplorowania nowych odwiertów? To jest czyste oszustwo. Gdyby tak było spółki łupkowe we Free Cash Flow pokazywałyby dodatnie zwroty, a tak nie jest, zatem 35$ (też od zawsze to mówiłem) jest kwotą break-even BEZ UWZGLĘDNIENIA NOWYCH KOSZTÓW INSTALACJI, KTÓRE TRZEBA PRZEPROWADZAĆ CO 2-3 LATA A TO MLD$.
e) Czy to łupki trzymają za "jaja" OPEC, czy jest wręcz odwrotnie, tylko propaganda mówi coś innego?
f) Jakie jest prawdopodobieństwo nagłego spadku nowych odwiertów obecnie?
g) Jaka jest zyskowność łupków a konwencjonalnego wydobycia?
h) Dlaczego spółki łupkowe nigdy nie były zyskowne? Dlaczego FED gwarantuje obligacje łupkowe? Co gdy FED wyrzuci obligacje łupkowe z bilnasu? Co gdy US HY (czyli śmieciowe obligacje US - a do takich zaliczane są łupki) nagle przestaną się cieszyć powodzeniem ze względu na brak gwarancji bankowych, które obecnie daje FED?
i) Jak najłatwiej FED może wywołać inflację, gdzie Core CPI to głównie cena ropy?

Ogólnie od zawsze jestem przeciwnikiem łupków (uważam to za dot.com bubble), a wszystkie wojny w Iranie, Syrii, sankcje na Rosje itp za sztuczną próbe wyrzucenia OPEC z rynku i podbicia cen ropy do 100-150$ po to, żeby łupki zrobić chociaż rentownymi.

Co do wyceny HCLP - nie żeby był pesymistą, ale zastanówcie się. Skoro za 1Q2017 było najwięcej nowych odwiertów, a teraz liczba odwiertów zaczyna spadać, to może kurs HCLP jest akurat skorelowany z tym, że właśnie w 1Q2017 mieliśmy największe inwestycje w nowe odwierty, co pokrywa się z maksimum kursu HCLP (23$) z końcem 1Q2017 (a błędnie zakładacie korelacje cen akcji z HCLP z cenami ropy?). Od tego momentu nie ma nowych odwiertów, więc rynek zaczął swierdzać, że piasku może niekoniecznie będzie tyle potrzebować. Pytanie co się stanie z kursem gdy US Rig Count zacznie się zmiejszać? Czy może kurs HCLP właśnie to dyskontuje/zdyskontował?

Nie mówie, że mam rację - po prostu dorzucam do dyskusji takie stwierdzenie.

Moje podsumowanie :

Ale i tak wszystko w rękach FEDu odnośnie przyszłości łupków. Nikogo więcej. Tak długo jak FED będzie gwarantował kasę, tak długo to będzie trwało. Rząd USA nie ma do tego nic. Jak kurek z kasą się skończy to skończy się era łupków, chyba, że USA rozwali połowę krajów OPEC wywołując coraz to nowe wojny podwyższając ceny ropy do ponad 100$. Problem jest też głębszy. Jak łupki padną to praktycznie dolar może paść (ropa jako antydolar), dlatego wojny zaczną teraz na Bliskim Wschodzie przybierać na sile. Czy FED zmiecie łupki, czy armia USA i dyplomaci zmiotą OPEC zanim zrobi to wolny rynek? Tego nikt nie wie póki co.

A potem obejrzyjcie :

https://www.youtube.com/watch?v=0uKihKkx0eY

Dowiecie się dlaczego solary, bio i nawet elektrownie jądrowe nie są w stanie zastąpić ropy naftowej. Zresztą też niedawno pisałem (02/07), że coraz mniej ropy się znajduje.



Teraz bingo wiadomo dlaczego (a dopiero ten kurs odkryłem wczoraj).

Zatem obserwujmy poziom zapasów ropy w USA, jeżeli się okaże, że spadają oznacza to tyle, że łupki nie wydają już, trzeba też patrzeć ile USA importuje baryłek ropy. To będzie czarno na białym czy mamy the end łupków. Projekcje o kolorowym wydobyciu z łupków w/g pierwszego filmu jak obejrzeliście to dowiedzieliście się, że można wrzucić między bajki (coś ala w łupki w Polsce i szał z tym związany).

Greg, ale jak możesz być jednocześnie antyłupkowy i oczekiwać w tym samym czasie wzrostu cen ropy? Te dwie rzeczy były zawsze ze sobą niemal idealnie skorelowane (0.71 średnio). I co masz na myśli mówiąc, że spółki łupkowe nie były nigdy zyskowne? Przecież ten przemysł funkcjonuje od jakichś... 200 lat, a na masową skalę od pierwszej wojny światowej. Przez ten czas jest niedochodowy? Ostatnie zyski netto spółki typu EOG czy PXD pokazały zresztą nie tak dawno, bo w 2014 roku.

Wysoka cena ropy oznacza większe zyski dla łupków, większe zyski oznaczają pieniądze na inwestycje w nowe odwierty, nowe odwierty oznaczają więcej ropy, więcej ropy oznacza niższe jej ceny, niższe ceny oznaczają mniejsze zyski firm od łupków, to z kolei oznacza mniej nowych odwiertów, a to prowadzi do zahamowania wydobycia ropy, co powoduje wyższe jej ceny i tak dalej. Dlatego tu od ponad stu lat rządzą te same cykle, ale branża łupkowa i ceny ropy zawsze były i będą ze sobą skorelowane.

Czytałem ostatnio świetną książkę na ten temat, polecam: "Crude Volatility: The History and the Future of Boom-Bust Oil Prices" - Robert McNally.

HCLP natomiast nie jest skorelowane właściwie z niczym, chociaż na logikę powinno być z wolumenem wydobycia ropy z łupków. Liczba uruchamianych wież rosła z tygodnia na tydzień od początku roku aż do 7 lipca, a mimo tego kurs akcji HCLP w tym czasie konsekwentnie leciał w dół.



Jednak te spółki moim zdaniem nie potrzebują cały czas rosnącej liczby uruchamianych wież ani rosnącej ceny ropy. Wystarczy, żeby liczba działających odwiertów i wolumen wydobycia utrzymał się na jakimś stałym poziomie, a ceny ropy na 50$. Przy obecnej liczbie otwartych wież (bez jej zwiększania) i przy cenie ropy 50-60 USD prognozy przychodów szacują skok o jakieś 500% w ciągu najbliższych trzech lat. Gdyby jakimś cudem liczba otwieranych wież dalej rosła albo cena ropy przekroczyła 60 USD, to te wyniki będą jeszcze lepsze. Już pomijam, że obecny Forward P/E to jest jakieś 9, a przy zakładanych przychodach na dwa lata do przodu P/E wynosi 3. Risk-to-reward ratio jest tu naprawdę korzystne.

Ale ta liczba ciągle otwieranych nowych wież i studni jest wątpliwa. Czytałem dzisiaj w Financial Times, że spółki łupkowe mają już nie tylko problem ze znalezieniem pracowników, ale też ze znalezieniem wyposażenia i infrastruktury potrzebnej do uruchomienia uśpionych wież. Tego sprzętu na rynku po prostu nie ma w wystarczającej ilości żeby wypełnić zapotrzebowanie. Dlatego też ja nie stawiam na same spółki łupkowe, ale na dostawców tego sprzętu, materiałów i usług czy właśnie na spółki od piasku, bo w momencie kiedy popyt przekracza podaż, to te spółki właściwie będą mogły dyktować dowolne ceny. I tak naprawdę nie ma dla nich znaczenia czy cena ropy znajdzie się na poziomie 40, 50 czy 70 USD, bo one za swój sprzęt czy za dostarczony piasek i tak otrzymają dokładnie takie samo wynagrodzenie.

Niestety dzisiaj spółki "piaskowe" znowu mocno w dół.
HCLP 8,88 USD
SLCA 28,75 USD