Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
: 14 mar 2017, 11:47
Wczoraj do mojego portfela doszły akcje Gazpromu, a dzisiaj dojdą akcje Cameco Corporation.
Pomysł na Gazprom podrzucił mi parę dni temu Greg w komentarzach pod jednym z tekstów na blogu, dzięki! https://www.tradingforaliving.pl/etfy-c ... -dzwignia/
Nabycie Gazpromu to podbicie stawki w zakładzie o to, że ceny ropy na koniec roku będą na poziomie 60 USD, a Rosja wyjdzie z marazmu i na nowo przekona do siebie zagraniczny kapitał. Kupiłem bardzo skromny pakiet, bo posiadam już ekspozycję na ETF RSX (Gazprom jest niemal idealnie skorelowany z tym ETF-em) i na sam surowiec, a więc nie chcę za bardzo przesadzić. Dlatego Gazprom to tylko 2% mojego portfela.
Jeśli chodzi o ropę, to podrzucam wykres, który pokazuje dlaczego wierzę w stopniowe znikanie nadmiarów surowca z rynku. Przynajmniej do czasu aż amerykański przemysł łupkowy rozkręci się na dobre. Ale hej, na amerykański przemysł łupkowy też już postawiłem (ETF XES)!
Jako wisienkę na torcie dodam tylko, że aktualne P/B Gazpromu wynosi... 0.11
Akcje można kupić na publicznej giełdzie w Londynie lub Frankfurcie, albo OTC w USA.
Drugie zlecenie, które mam nadzieję dzisiaj wejdzie, to Cameco Corporation.
Na wejście w uran czaiłem się już od dłuższego czasu, ale do tej pory po rajdzie z listopada nie było chwili oddechu na kursach, żeby dołączyć tu po jakiejś przyzwoitej cenie. Teraz taki oddech pojawił się na spółce Cameco Corporation, która jest prawdziwym gigantem, jeśli chodzi o wydobycie uranu. Zdecydowałem się na Cameco, bo to moloch, który potrafił w niezłym stanie przetrwać najniższe od lat ceny surowca. Nie obyło się to bez ofiar – zwolnienia, restrukturyzacja itd., ale mimo wszystko firma przetrwała najgorszy okres i teraz może być już tylko lepiej. W dodatku wydaje mi się, że kurs akcji może odbić dynamiczniej niż same ceny uranu.
Jakąś alternatywą jest ETF URA, gdzie to wszystko jest bardziej zdywersyfikowane (dodatkowo są spółki z Kanady, Australii i Hongkongu), ale P/B URA wynosi teraz 2.33, a więc dla mnie to za drogo. Natomiast P/B Cameco jest na poziomie 1.1
Dodam tylko, ze nie warto brać tu opcji, bo implied volatility wynosi ponad 40% w tym momencie, a więc opcje są totalnie przewartościowane. W dodatku nie jestem pewny co do timingu. Dlatego jednak wybrałem akcje, które kupię dzisiaj i poczekam co się stanie. Jak kurs jeszcze spadnie, to dokupię więcej. To jest inwestycja z perspektywą na 1-3 lata.
Pomysł na Gazprom podrzucił mi parę dni temu Greg w komentarzach pod jednym z tekstów na blogu, dzięki! https://www.tradingforaliving.pl/etfy-c ... -dzwignia/
Nabycie Gazpromu to podbicie stawki w zakładzie o to, że ceny ropy na koniec roku będą na poziomie 60 USD, a Rosja wyjdzie z marazmu i na nowo przekona do siebie zagraniczny kapitał. Kupiłem bardzo skromny pakiet, bo posiadam już ekspozycję na ETF RSX (Gazprom jest niemal idealnie skorelowany z tym ETF-em) i na sam surowiec, a więc nie chcę za bardzo przesadzić. Dlatego Gazprom to tylko 2% mojego portfela.
Jeśli chodzi o ropę, to podrzucam wykres, który pokazuje dlaczego wierzę w stopniowe znikanie nadmiarów surowca z rynku. Przynajmniej do czasu aż amerykański przemysł łupkowy rozkręci się na dobre. Ale hej, na amerykański przemysł łupkowy też już postawiłem (ETF XES)!
Jako wisienkę na torcie dodam tylko, że aktualne P/B Gazpromu wynosi... 0.11
Akcje można kupić na publicznej giełdzie w Londynie lub Frankfurcie, albo OTC w USA.
Drugie zlecenie, które mam nadzieję dzisiaj wejdzie, to Cameco Corporation.
Na wejście w uran czaiłem się już od dłuższego czasu, ale do tej pory po rajdzie z listopada nie było chwili oddechu na kursach, żeby dołączyć tu po jakiejś przyzwoitej cenie. Teraz taki oddech pojawił się na spółce Cameco Corporation, która jest prawdziwym gigantem, jeśli chodzi o wydobycie uranu. Zdecydowałem się na Cameco, bo to moloch, który potrafił w niezłym stanie przetrwać najniższe od lat ceny surowca. Nie obyło się to bez ofiar – zwolnienia, restrukturyzacja itd., ale mimo wszystko firma przetrwała najgorszy okres i teraz może być już tylko lepiej. W dodatku wydaje mi się, że kurs akcji może odbić dynamiczniej niż same ceny uranu.
Jakąś alternatywą jest ETF URA, gdzie to wszystko jest bardziej zdywersyfikowane (dodatkowo są spółki z Kanady, Australii i Hongkongu), ale P/B URA wynosi teraz 2.33, a więc dla mnie to za drogo. Natomiast P/B Cameco jest na poziomie 1.1
Dodam tylko, ze nie warto brać tu opcji, bo implied volatility wynosi ponad 40% w tym momencie, a więc opcje są totalnie przewartościowane. W dodatku nie jestem pewny co do timingu. Dlatego jednak wybrałem akcje, które kupię dzisiaj i poczekam co się stanie. Jak kurs jeszcze spadnie, to dokupię więcej. To jest inwestycja z perspektywą na 1-3 lata.