Wojtas a co myślisz o bezpieczeństwie trzymania bitcoins w Revolut ? Czy tam się trzyma fizycznie tego BTC czy to jest tylko jakiś pochodny instrument?

Z tego co pamiętam to Revolut nie oferuje prawdziwych instrumentów tylko granie na ich wartościach, ale mogę się mylić.

To się ostatnio zmieniło, ale i tak nadal nie można wykonywać trasferów via blockchain, choć Revo pisze, że pracują nad tą możliwością.
Więc ekspozycja czy nie, efekt podobny na razie.
Co do bezpieczeństwa - to tak jak cały Revolut - ostrożnie, ale działa.
Większe ilości i na dłużej to bym raczej kupował przez większe giełdy, które umożliwiają potem transfer na własny klucz.

Powoli do przodu... Nie mam bladego pojęcia, czy to początek hossy, czy chwilowa odwilż..

Hubert pisze: ↑

24 lis 2020, 16:39

Wojtas a co myślisz o bezpieczeństwie trzymania bitcoins w Revolut ? Czy tam się trzyma fizycznie tego BTC czy to jest tylko jakiś pochodny instrument?

Fizycznie to się pobiera oficjalną aplikację Bitcoin Core, ściąga się cały blockchain na dysk (kilkaset GB) i tworzy się portfele na które wpłaca się pieniądze.
I tylko tam je trzymasz oraz trzymasz w sekrecie arcyważny plik wallet.dat (zawiera on klucz prywatny) wraz z hasłem (passphrase) do niego, które trzymasz w głowie.

Jeśli masz Bitcoiny za pośrednictwem jakiegokolwiek usługodawcy, to ich nie masz. On je ma.
Problem z Bitcoinami jest taki, że w razie wtopy usługodawcy (a były już plajty giełd), tych pieniędzy możesz nie odzyskać. I nie pomoże ci ani system prawny ani komornik, bo nie da się ściągnąć pieniędzy z bitcoinowego konta w drodze urzędowego nakazu, jeśli nie ma się klucza.

Dlatego nikt świadomy nie trzyma większej ilości bitcoinów w innym miejscu niż własny portfel (do którego ty i tylko ty masz klucz prywatny).

PS. A co do Revoluta to w ogóle nie nadaje się moim zdaniem do inwestycji. Revolut jest świetny jeśli operujesz typowymi kwotami i robisz typowe rzeczy (zwykłe zakupy w sklepach i necie).
Jeśli operujesz większymi pieniędzmi albo robisz nietypowe rzeczy (np spekulacje), to mogą ci zawiesić konto i będziesz sobie to wyjaśniał, walcząc z botami, bo oni oszczędzają na obsłudze klienta.
Poczytaj jakie ludzie mieli problemy z Revolutem i ilu ludzi miało przez nich czasowo zablokowane konta.
Szkoda nerwów.

Dzięki za rzeczową odpowiedź .

Hubert pisze: ↑

24 lis 2020, 16:39

Wojtas a co myślisz o bezpieczeństwie trzymania bitcoins w Revolut ? Czy tam się trzyma fizycznie tego BTC czy to jest tylko jakiś pochodny instrument?

Nie ma sensu im płacić tak wysokiej prowizji i lepiej samemu sobie kupić przez jakąś giełdę i przelać potem na swój wallet. Jak chce się szybko to jakiś kantor albo bitomat albo kupić od kogoś kto posiada.

Tak z ciekawości - jakie macie plany realizacji zysków?
Przeniesienie na Stable? Może na DAI?

Jeśli ETH osiągnie swoje ATH, to zamierzam opylić połowę pozycji, a resztę trzymać do końca świata ;)

Q'bot pisze: ↑

25 lis 2020, 20:25

Tak z ciekawości - jakie macie plany realizacji zysków?
Przeniesienie na Stable? Może na DAI?

Jeśli ETH osiągnie swoje ATH, to zamierzam opylić połowę pozycji, a resztę trzymać do końca świata ;)

Ja tam trzymam po prostu krypto i tyle. Są wzloty, są upadki ale da się żyć ;)

Z tego co pamiętam to Paxos ma coś powiązane ze złotem.

https://www.paxos.com/paxgold/

rebahas pisze: ↑

25 lis 2020, 18:16

Nie ma sensu im płacić tak wysokiej prowizji i lepiej samemu sobie kupić przez jakąś giełdę i przelać potem na swój wallet. Jak chce się szybko to jakiś kantor albo bitomat albo kupić od kogoś kto posiada.

To zależy od kwot. Kantory sprzedają wysoko ponad kurs, giełdy już nieco lepiej. Nie wiem, jak jest dziś ale tak 3 lata temu to największym problemem przy małych kwotach (typu 100 PLN) był potem transfer tych satoshi na własny klucz, bo dość wysoko poszły w górę należności dla "górników" aby transakcja weszła do bloku (=prowizje za tzw. przelew - aby nie czekać tydzień, trzeba było ustawić 15-20 PLN) - miałem u siebie pełnego klienta Core i bawiłem się nieco samym protokołem i działaniem całego systemu (notabene, bardzo fajnym pomysłem sam w sobie jest blockchain). Od tego czasu była zmiana w protokole bitcoin, więc może się sytuacja polepszyła.
W Revo jest jak jest, ale wrzucenia tam 100 PLN jest błyskawiczne (podobnie jak jego wyjęcie). Więc dla takiej zabawy jak po 100 czy 200 PLN miesięcznie to moim zdaniem Revo jest OK. Ale dla kwot transakcji w okolicach 1000 PLN i więcej, to już bym szedł na giełdy i raz na jakiś czas transferował BTC na własny klucz (soft, albo hard, np. Trezor). Niestety, obniża to płynność i możliwość reakcji na sytuację na rynku, która jest "nieco" bardziej 'volatile' niż SPY, czy QQQ.
Jakby ktoś chciał pogadać o szczegółach działania samego bitcoin i podstaw protokołu, przelewów, prowizji i w ogóle 'o co biega i skąd' to zapraszam, choć moja wiedza zatrzymała się 3 lata temu. Niemniej zasady bazowe się nie zmieniły.