Pakistan na gorąco
- Patryk Rozgwiazda
- Stały bywalec
- Posty: 237
- Rejestracja: 03 mar 2018, 20:32
Re: Pakistan na gorąco
Ja nie uważam siebie za osobę wielce doświadczoną, ale moja opinia jest taka, że jeżeli zakładamy na przyszły rok scenariusz osłabienia USD i wzrostu EEM to na pewno PAK powinien być tego beneficjentem. Dokładna tamtejsza sytuacja polityczna wydaje mi się że jest bez większego znaczenia, raczej zadecydują tutaj globalne trendy, jak kapitał będzie się kierował na EEM i hossa potrwa dalej na rynkach bazowych, to tutaj również powinny być wzrosty. Jako część portfela moim zdaniem to świetna inwestycja - duży potencjał do wzrostu, stosunkowa krachodporność na zawirowania w USA. Nieprzypadkowo używam sformułowania "część portfela", ponieważ tak jak wspomniałem, perspektywy są naprawdę dobre, ale na takich egzotycznych rynkach wszystko jest możliwe, mogą się wydarzyć zupełnie niespodziewane wydarzenia w kraju (i trudno to w ogóle kontrolować, bo ciężko jest być na bieżąco z informacjami z takiego egzotycznego rynku), PE może sobie nawet spaść do wartości 3-4 i latami rynek może być omijany. Także mała część portfela z ogromnym potencjałem długoterminowym i trzymanie tego owszem, jako spekulacyjny strzał to nie mam pojęcia.
Re: Pakistan na gorąco
Giełdę w Pakistanie obserwuję od dawna, 46% wzrostu już, ja raczej, że się na jakiś czas cofnie by mogła później kontynuować wzrosty.
Nie wiem jak wyglądają teraz parametry gospodarki, patrzyłem kiedyś a ma inne rzeczy ciekawsze do zarabiania niż PAK, wiec nie wiem co w gospodarce piszczy, jedna sporo Pakistan ostatni dostał.
Nie wiem jak wyglądają teraz parametry gospodarki, patrzyłem kiedyś a ma inne rzeczy ciekawsze do zarabiania niż PAK, wiec nie wiem co w gospodarce piszczy, jedna sporo Pakistan ostatni dostał.
Re: Pakistan na gorąco
To mój pierwszy post na forum, zacznę więc od przywitania się ze wszystkimi: Cześć wszystkim :)
A teraz do meritum, bo ściągnął mnie tu Pakistan. Zastanawiam się jak obecnie postrzegacie inwestycje w ten kraj. Czy w świecie po szoku, a być może jeszcze przed recesją, warto się przymierzać do takich rynków Waszym zdaniem? Czy to jeszcze nie czas na to?
Wiem, że chyba każdy inwestor głowi się obecnie, czy poznaliśmy już dołki tego kryzysu, czy są jeszcze przed nami. A jeśli są, to czy będzie to długoterminowa recesja i jaką literą się objawi: "V", "U", czy "L" itd. Tu pozwalam sobie na zdecydowaną, a jednocześnie wygodną opinię: a kto to wie? Na czymś trzeba jednak bazować, więc zakładam na razie, że z większym prawdopodobieństwem kursy światowych indeksów będą w tym roku jeszcze niżej, niż marcowe dołki. Wychodząc z takiego założenia należałoby wziąć pod uwagę, że EM dostają w kryzysach równie mocno lub mocniej od rynków rozwiniętych, a wracają do równowagi dłużej. Można nawet zastanawiać się, czy prawdziwa recesja, lub coś na jej kształt nie pojawi się tylko na EM. A rozwinięta reszta świata pójdzie sobie powoli dalej pod górę. W tym wypadku PKR może się jeszcze osłabić w stosunku do USD, czy EUR. Podsumowując: powiedziałbym, że to jednak nie czas na Pakistan. Teraz być może lepiej wejść w rozwinięte rynki i próbować rosnąć z nimi, a potem przerzucić środki w kierunku EM, z nadzieją, że do tego czasu i tam "kurz bitewny" zdążył trochę opaść. A jak już jest widoczność to można iść do górry.
Ciekaw jestem jednak Waszej opinii, może jest zupełnie inna? Patrząc na PKR/USD w okresie 10 lat to jest nisko. ETFy tak samo.
Z pozdrowieniami,
Olgierd
A teraz do meritum, bo ściągnął mnie tu Pakistan. Zastanawiam się jak obecnie postrzegacie inwestycje w ten kraj. Czy w świecie po szoku, a być może jeszcze przed recesją, warto się przymierzać do takich rynków Waszym zdaniem? Czy to jeszcze nie czas na to?
Wiem, że chyba każdy inwestor głowi się obecnie, czy poznaliśmy już dołki tego kryzysu, czy są jeszcze przed nami. A jeśli są, to czy będzie to długoterminowa recesja i jaką literą się objawi: "V", "U", czy "L" itd. Tu pozwalam sobie na zdecydowaną, a jednocześnie wygodną opinię: a kto to wie? Na czymś trzeba jednak bazować, więc zakładam na razie, że z większym prawdopodobieństwem kursy światowych indeksów będą w tym roku jeszcze niżej, niż marcowe dołki. Wychodząc z takiego założenia należałoby wziąć pod uwagę, że EM dostają w kryzysach równie mocno lub mocniej od rynków rozwiniętych, a wracają do równowagi dłużej. Można nawet zastanawiać się, czy prawdziwa recesja, lub coś na jej kształt nie pojawi się tylko na EM. A rozwinięta reszta świata pójdzie sobie powoli dalej pod górę. W tym wypadku PKR może się jeszcze osłabić w stosunku do USD, czy EUR. Podsumowując: powiedziałbym, że to jednak nie czas na Pakistan. Teraz być może lepiej wejść w rozwinięte rynki i próbować rosnąć z nimi, a potem przerzucić środki w kierunku EM, z nadzieją, że do tego czasu i tam "kurz bitewny" zdążył trochę opaść. A jak już jest widoczność to można iść do górry.
Ciekaw jestem jednak Waszej opinii, może jest zupełnie inna? Patrząc na PKR/USD w okresie 10 lat to jest nisko. ETFy tak samo.
Z pozdrowieniami,
Olgierd
Re: Pakistan na gorąco
Czesc,
Powiem, krotko - tego nie wie nikt i nie przewidzi nikt. Oczywiscie dlugoterminowo faktem pozostaje, ze Pakistan jest wazny strategicznie, bo to najkrotsza droga z Chin do oceanu indyjskiego. Do tego tak jak juz wczesniej pisalem, kraj ma reformistyczny rzad i dosc wyraznie chce zdystansowac sie od latki eksportera terroryzmu i bardzo dba o zachowanie neutralnosci w regioniue (z wylaczeniem konfliktu o Kaszmir). PKR ustabilizowal sie po porozumieniach z IMF w zeszlym roku.
Tak czy inaczej, ja juz wyleczylem sie z obstawiania konkretnych rynkow wschodzacych. W portfelu mam wiekszosc rynkow wschodzacych w rownej wadze. Kupuje i sprzedaje mechaniczcnie po osiagnieciu z gory ustalonych wzrostow/spadkow.
Powiem, krotko - tego nie wie nikt i nie przewidzi nikt. Oczywiscie dlugoterminowo faktem pozostaje, ze Pakistan jest wazny strategicznie, bo to najkrotsza droga z Chin do oceanu indyjskiego. Do tego tak jak juz wczesniej pisalem, kraj ma reformistyczny rzad i dosc wyraznie chce zdystansowac sie od latki eksportera terroryzmu i bardzo dba o zachowanie neutralnosci w regioniue (z wylaczeniem konfliktu o Kaszmir). PKR ustabilizowal sie po porozumieniach z IMF w zeszlym roku.
Tak czy inaczej, ja juz wyleczylem sie z obstawiania konkretnych rynkow wschodzacych. W portfelu mam wiekszosc rynkow wschodzacych w rownej wadze. Kupuje i sprzedaje mechaniczcnie po osiagnieciu z gory ustalonych wzrostow/spadkow.
Re: Pakistan na gorąco
Czym was ten kraj tak przyciąga ceną?
Dla mnie ten kraj bida z nędza nic ciekawego, rozwoju też nie widzę już lepiej kraje Azji, które się lepiej rozwijają niż ten Pakistan. Za dwa lata Tajlandia, Malezja, Kambodża choć teraz byłem i na razie to też dziadostwo. Coś tam niby się dzieje ale to jak plac budowy na której się nic nie dzieje i bieda.
Dla mnie ten kraj bida z nędza nic ciekawego, rozwoju też nie widzę już lepiej kraje Azji, które się lepiej rozwijają niż ten Pakistan. Za dwa lata Tajlandia, Malezja, Kambodża choć teraz byłem i na razie to też dziadostwo. Coś tam niby się dzieje ale to jak plac budowy na której się nic nie dzieje i bieda.
Re: Pakistan na gorąco
no w koncu pakistan sie ruszyl :) chyba div yld zachecil kupujacych :)
teraz to juz tylko zieleń :-D
teraz to juz tylko zieleń :-D