Strona 5 z 11

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 19 maja 2017, 10:30
autor: MariuszW
w zależności od DM w którym macie rachunki to zapytajcie o tzw pre-market.
Umożliwa to zakup instrumentów przed sesją.
Może się okazać, że np o 16 to już będzie mega luka do góry. Warto to sprawdzić.

Co do RSI - zawsze to jest kwestia indywidualna. Sporo osób używa na standardowych wskaźnikach. Część osób skraca do 7, albo wydłuża do 15 bądź 21. Niestety nie ma jednoznacznego wskazania, które jest najlepsze bo często jest tak, że każdy widzi na tym samym wykresie coś innego ;);)

To co można poradzić, przetestuj sobie. Ustaw 3x RSI na różnych wskaźnikach i weryfikuj wykres wstecz np o okres co 1/2 mc ( aby były na wykresie ). A później obserwuj przez jakiś czas te parametry.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 19 maja 2017, 11:36
autor: sebo
Dlatego napisałem bo widzę u Tomka jest chyba idealnie.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 20 maja 2017, 12:04
autor: Tomek
Ja mam standardowo RSI 14, 3, 3. Mówią właśnie w TV, że te taśmy to pic na wodę, bo nic na nich nie słychać, a Temer tylko gdzieś tam w tle mamrocze coś pod nosem :)

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 20 maja 2017, 12:19
autor: Ryszard Wielkouch
Genialny pomysł na biznes :) Zróbmy akcje, że Deutsche Bank upada czy jakaś inna znana instytucja. Grajmy na spadki oczywiście :)
Wystarczy stworzyć mailing, smsing. Ustawić kolejkę ludzi pod bankiem i nakręcić film ;)

Wcześniej był facet, który zorganizował atak na autobus Borrussi Dortmund po to, żeby kupić ich akcje po tańszej cenie. Oczywiście nie popieram rozlewu krwi.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 20 maja 2017, 12:42
autor: pacraf
Ciekawe ile zarobiono na tej akcji...
A ja myślałem że opuszczając GPW od takich numerów mam już spokój...

Mam nadzieję że smutni panowie odwiedzą cwaniaków.

Ale zastanawia mnie jedno. Dlaczego Tomek pozwalasz zejść wartości etf bez ustawiania dość ciasnego SL? Czy to kiepska taktyka? SL ustawiony 5proc poniżej bieżącego kursu. Albo 10 żeby nie wywalił za łatwo. Akurat na tej zwalce wyszedłem na 0 prawie, odkupilem, ale może nie zawsze się udać...

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 20 maja 2017, 12:57
autor: Tomek
No zarobili prawie 30 milionów dolarów, bo ponad 88 tyś PUT-ów kupionych ze średnim strike 35 USD i domyślam się, że zamkniętych przy 32 USD, to daje ((35-32)*88830)x100 = 26 649 000 USD.

A w którym momencie wyrzucił Cię stop loss? Tam potworna luka była z dnia na dzień w notowaniach.

Ja tu nie ustawiałem żadnego SL, bo mam opcje wygasające głównie w 2018 i w 2019 roku, a więc wszystko mi jedno gdzie kurs będzie w międzyczasie. Ważne, żeby w 2018 i potem w 2019 był powyżej mojej ceny wykonania opcji, czyli powyżej 38 i 39 USD. Dlatego w takich inwestycjach opcje są najlepszym rozwiązaniem, bo pozwalają przetrwać zawirowania bez wylatywania z rynku.

Ale ja generalnie nie jestem jakimś specjalnym fanem stop lossów: https://www.tradingforaliving.pl/mr-market-stop-lossy/

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 20 maja 2017, 19:56
autor: pacraf
No tak, czytałem ten wpis. Rzeczywiście mr market trafia do wyobraźni. Jednak w przededniu korekty z 2008 pewnie wielu by chciało cofnąć czas i ustawić SL...

Przed Fukushimą ci co w cameco grubo siedzieli, może też... Przynajmniej ja bym wolał.

Wiesz, rozumiem punkt widzenia z Twojego wpisu, ale kurna wentyl bezpieczeństwa SL nie jest taki głupi.

Ale, sam nie wiem . Narazie daję SL tam gdzie mam cykora, np powyższe, a np etf typu IAU to nie.

Pytałeś o wywalenie, było na 12,8. Odkupilem jak widziałem że dalej nie leci. W tej samej cenie. Tylko koszt degiro w plecy.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 21 maja 2017, 11:24
autor: sebo
Jeśli tak będzie to pewnie wystrzał w przyszłym tygodniu. No i dobrze ja na szczęście dokupiłem w strachu nie żyję.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 24 maja 2017, 10:28
autor: MariuszW
Ratuj się kto może. Brazylijska giełda w obliczu gigantycznych spadków

Jeśli chcecie, obalajcie mnie. Sam nie ustąpię, bo będzie to z mojej strony przyznanie się do winy – w ten sposób prezydent Brazylii Michel Temer skomentował wysunięte przeciwko niemu oskarżenia o korupcję i utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości. W kraju rozpętała się burza, a ofiar tego zamętu szukać należy nie tylko na ulicach brazylijskich miast, ale też na giełdzie w Sao Paulo.

W ubiegłym tygodniu przez tamtejszy rynek akcji przetoczyły się największe spadki od czasów upadku amerykańskiego Lehman Brothers w 2008 roku. Dość powiedzieć, że notowania czołowych firm, takich jak państwowy gigant naftowy Petrobras i Bank Brazylii, straciły na wartości ponad 20 proc. I wszystko wskazuje na to, że na tym nie koniec.

- Skandal korupcyjny oraz wizja odwołania prezydenta Temera przyczyniły się do tąpnięcia na giełdzie w Sao Paulo. Należy mieć świadomość, że skala przeceny po części wynikała z mocnego zachowania się giełdy od 2016 roku (wzrost od dołka o niemal 80 proc.). Z pewnością napięcie polityczne będzie ciążyć gospodarce i giełdzie, tym bardziej że spowolni wprowadzenie niezbędnych reform – ocenia Marek Buczak, dyrektor ds. rynków zagranicznych w Quercus TFI.

Brazylijska giełda pod ostrzałem

Wygląda więc na to, że giełda w finansowej stolicy dwustumilionowego kraju stoi w obliczu gigantycznych spadków. Eksperci prognozują, że skandal wokół prezydenta Temera może przepłoszyć inwestorów i sprowadzić główny indeks Bovespa w okolice 50 tys. punktów. To oznaczałoby nawet 25-procentową przecenę.

- Intensyfikacja ryzyka politycznego będzie skutkowała pogłębieniem odpływu kapitału. W zaistniałej sytuacji należy spodziewać się dalszej deprecjacji reala, którego kurs powinien bronić stosunkowo pokaźnymi rezerwami Centralny Bank Brazylii. Scenariuszem bazowym dla brazylijskiej giełdy jest powrót indeksu Bovespa w okolice poziomu 50 tys. pkt – prognozuje Kornel Kot, analityk rynków finansowych z DM TMS Brokers.

W związku z tym, że Temer nie chce ustąpić, to trudno przewidywać dalszy rozwój wydarzeń. Marek Buczak zwraca jednak uwagę, że jeśli w najbliższych tygodniach dojdzie do stabilizacji, to wobec korzystnej sytuacji na rynkach wschodzących, obecną przecenę można traktować jako okazję inwestycyjną.

- Problem w tym, że polityka będzie ciążyć w krótkim terminie i przed nami może być jeszcze wiele nerwowych ruchów – dodaje ekspert z Quercus TFI.

Brazylię dusi korupcja

W ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy Brazylii zlecił dochodzenie w sprawie Temera. Nagrania, którymi dysponuje prokuratura, świadczą o tym, że obecny prezydent Brazylii zapłacił łapówkę jednemu z parlamentarzystów w zamian za zachowanie milczenia o jego udziale w aferze korupcyjnej związanej z koncernem Petrobras.

Chodziło o to, aby Eduardo Cunha, któremu Temer zawdzięcza władzę, nie ujawniał w toku przesłuchań pewnych szczegółów operacji politycznej, która doprowadziła w ubiegłym roku do impeachmentu centrolewicowej prezydent Dilmy Rousseff.

Oskarżenia pod adresem ówczesnej prezydent Brazylii dotyczyły wprowadzania zmian w wydatkach budżetowych bez formalnej zgody parlamentu.

Zastępca Temera nie będzie lekarstwem na kryzys

Michel Temer twierdzi, że nagranie, które przekazał Joesley Batista prokuraturze, zostało zmanipulowane, a on sam nie przyznaje się do winy. Ale eksperci nie mają wątpliwości, że jego dni są policzone.

Na ulicach brazylijskich miast ludzie protestują, żądając ustąpienia Temera z urzędu. Tego samego domaga się centrolewicowa opozycja przy wsparciu niektórych parlamentarzystów obozu rządowego. Tymczasem brazylijska konstytucja przewiduje, że w przypadku odsunięcia Michela Temera od władzy, Kongres desygnuje w drodze niebezpośredniego głosowania jego następcę, który rządziłby do 1 stycznia 2019 roku, kiedy to objąłby urząd prezydenta zwycięzca przyszłorocznych wyborów.

- Każda forma destabilizacji politycznej istotnie przyczynia się do zmiany perspektyw gospodarczych. W tym przypadku nie należy mówić o obecności czynników, które mogłyby stawiać Brazylię w zupełnie innym świetle. Pomimo dość szerokich zapowiedzi Temera o obronie urzędu spodziewamy się, że obecny prezydent podzieli losy Dilmy Rousseff. Wielkim zwycięzcą brazylijskiego impeachmentu zostanie Rodrigo Maia, przewodniczący Izby Deputowanych, który zdaje się nie mieć pomysłu na rozwiązanie bieżącego kryzysu – uważa Kornel Kot z DM TMS Brokers.

Gospodarka Brazylii potrzebuje reform

To kiepska wiadomość dla brazylijskiej gospodarki, którą potrzebuje reform, żeby wydostać się z męczącej recesji. Tymczasem Maia ma zgoła odmienną wizję rządzenia krajem. Niekoniecznie prorynkową.

- Przed ujawnieniem skandalu Michel Temer zdążył przepchnąć dość ważną ustawę. W tym przypadku mowa o reformie systemu emerytalnego, która spotkał się z wyraźnym sprzeciwem społeczeństwa. Wprowadzenie tego typu terapii szokowej będzie zdecydowanie służyło gospodarce w dłuższym horyzoncie – przypomina Kornel Kot.

Mając jednak na względzie czynniki destabilizujące brazylijski gabinet, ekspert spodziewa się dużo wolniejszego wychodzenia z ujemnego tempa wzrostu. W oparciu o wstępne szacunki prognozuje, że drugi kwartał powinien stać pod znakiem ujemnej dynamiki PKB rzędu -0,5 proc. r/r wobec konsensusu zawieszonego 0,8 pp. wyżej.

żrodło http://businessinsider.com.pl/gielda/af ... ie/p37bj4f

Generalnie wygląda to jak próba zaszkodzenia na arenie międzynarodowej ( podobnie pisali o Polsce )
Jak w kraju się nie da obalić władzy to trzeba wyjść na zewnątrz - szukać pomocy
Typowa sieczka medialna

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 24 maja 2017, 12:32
autor: Tomek
"Wielkim zwycięzcą brazylijskiego impeachmentu zostanie Rodrigo Maia, przewodniczący Izby Deputowanych, który zdaje się nie mieć pomysłu na rozwiązanie bieżącego kryzysu – uważa Kornel Kot z DM TMS Brokers."

Coś takiego mógł powiedzieć tylko ktoś kto nie ma pojęcia o czym mówi. Maia zostanie tymczasowym pełniącym obowiązki prezydenta tylko na 30 dni, bo do tego czasu Kongres zobowiązany jest wybrać kolejnego tymczasowego prezydenta, który będzie rządził do wyborów w 2018 roku i mówi się, że będzie to obecny minister finansów, który jest progospodarczy bardziej do Temera.

"- Przed ujawnieniem skandalu Michel Temer zdążył przepchnąć dość ważną ustawę. W tym przypadku mowa o reformie systemu emerytalnego, która spotkał się z wyraźnym sprzeciwem społeczeństwa. Wprowadzenie tego typu terapii szokowej będzie zdecydowanie służyło gospodarce w dłuższym horyzoncie – przypomina Kornel Kot."

Kolejna bzdura. Temer przepchnął ustawę o ograniczeniu wydatków rządowych, a nie reformę systemu emerytalnego.

Nie bierzcie wiadomości z polskich mediów, bo to jest totalny bełkot.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 24 maja 2017, 16:51
autor: Greg
Ja to kupiłem Brazylię po tym krachu. Dla mnie kompletnie nieuzasadniony krach. Zresztą Tomek świetnie opisałeś to na swoim blogu. Aż do niczego nie można się przyczepić, ze wszystkim można się zgodzić tylko w 100%.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 26 maja 2017, 19:59
autor: Tomek
Kurde, Greg, jeśli Ty zacząłeś się ze mną w czymś zgadzać, to znaczy, że na rynkach musi występować jakaś totalna anomalia :))

Moja ekspozycja na Brazylię zmalała do 12% portfela po tym zjeździe, więc we wtorek jak otworzą giełdę, to dokupię trochę ADR-ów albo opcji na tego sponiewieranego Petrobrasa. Morgan Stanley też jest za: http://www.barrons.com/articles/petrobr ... -social-tw

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 26 maja 2017, 20:53
autor: PanSpekulant
Tomek też, zauważyłem tą spółkę jako interesującą.

A widziałeś może też artykuł: https://seekingalpha.com/article/407681 ... &dr=1#alt1


Co o nim sądzisz? Zwykły szum, zwracasz uwagę na takie informacje?

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 26 maja 2017, 21:11
autor: Tomek
Hej, widziałem ten artykuł, mam SA w newsletterach spływających na maila.

Nie uważam, żeby to był szum, to po prostu jest inny punkt widzenia. Wszyscy bazujemy na tych samych informacjach, nie ma tutaj insiderów, którzy wiedzą więcej niż inni, bo w tej sytuacji jest zwyczajnie zbyt wiele zmiennych. Kwestia tylko jak te wszystkie informacje interpretujemy. Ja uważam, że jest 50/50 procent szans, że Temer dotrwa/nie dotrwa do końca kadencji, jednak uważam, że reforma emerytalna, na której wszystko się opiera, ma jakieś 65/35 procent szans na przejście, bez względu na to czy Temer dotrwa czy nie dotrwa. Dlatego moje "oddsy" są jednak za Brazylią.

Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!

: 27 maja 2017, 17:36
autor: Greg
Tomek pisze:Kurde, Greg, jeśli Ty zacząłeś się ze mną w czymś zgadzać, to znaczy, że na rynkach musi występować jakaś totalna anomalia :))

Wbrew pozorom zgadzam sie tak w 75% z Twoimi poglądami wiec nie gadaj :) a nawet gdy się nie zgadzam to cenię Twoje zdanie i punkt widzenia. Nikt nie ma monopolu na prawdę czy rację.