Canadian Mapple są najlepiej zabezpieczone ze wszystkim monet. Właściwie ich się podrobić nie da. Dlatego ja tylko je skupuje czy to w srebrze czy w złocie. Wolfram można wtopić dopiero od 100g sztabek póki co.
Generalnie pamiętajcie, że przewiduje się przyszłość przez pryzmat 10-20 lat przeszłości, a kryzysy zapominamy już po 3 latach. A więc jeżeli np. wojna nie zdarzyła się przez 20 lat to nikt z nas nie zakłada, że się wydarzy. Jeżeli inflacji nikt nie pamiętam, to każdy zakłada, że skoro jej nie było to nie będzie.
Ryszard Wielkouch pisze:Greg boisz się, że Ci konta zablokują, ustawa w EU, która ma blokować środki powyżej chyba 25k Euro jeszcze nie weszła w życie ;) Mogli blokować konta w peryferyjnych krajach, ale nie zrobią tego od tak na całym świecie.Na taki kryzys to najlepsze są etfy typu inverse na wszystko co przewartościowane no i opcje.
No niestety ustawa EU o blokowaniu środków chyba weszła w życie(?). I tak wszystko idzie w stronę "cashless society" a więc zero run'u na banki, a potem stopy procentowe -2% i martw się sam. Ostatnio gdzieś czytałem jak jeden fundusz hedgingowy miał 10M CHF na koncie celem ... po prostu trzymania CHF i płacił za to 25k CHF na kwartał więc chciał zcashować się i trzymać 10M CHF w skrytce, ale Szwajcarzy powiedzieli, że to nie możliwe...
Okradanie społeczeństwa z oszczędności to cel #1. 70% PKB to wydatki, wieć trzeba zmusić ludzi do wydawania a nie oszczędzania. Szkoda, że społeczeństwo się starzeje (więc nie wydaje), więc emerytów trzeba ubić, bo za duże zobowiązania emerytalne będą i PKB zdołuje.
Oczywiście tak jak mówisz są inversy (ale ja raczej używam krótkich pozycji na pojedyńcze spółki) o są opcje (PUT, które też używam). Zastanawiałem się ostatnio gdzie pokazać największe bagno obecnej sytuacji na giełdach i jest taki jeden wykres :
Gdzie rentowność obligacji śmieciowych zrównała się z rentownością 10-cio latków USA, już chyba gdzieś to poruszałem.
sebo pisze:Złoto jest ciężkie ? No nie żartuj.
No wiadomo, że 1kg złota i 1kg wody waży tyle samo, ale uncjowa moneta waży dużo, ale w sumie to 31,1g - może dlatego mam takie wrażenie, bo normalna moneta waży dużo mniej.
Reasumując i tak największą wadą jest brak edukacji finansowej całego społeczeństawa. Najlepiej co można zrobić to inwestować w swoją wiedzę. Co do polskiej giełdy, no cóż ryzyko polityczne ogromne, ale ... nikt się na to nie patrzy - popatrz ile giełda na Węgrzech ruszyła.