Giełda polska
Re: Giełda polska
U mnie z Polski mam:
Brand24, platige image, xtpl, scope fluids, cd projekt, datawalk, abcdata, mabion i celon
Brand24, platige image, xtpl, scope fluids, cd projekt, datawalk, abcdata, mabion i celon
Re: Giełda polska
Ja z Polski mam tylko Brand24. :) Gorąco polecam się przyjżeć. Wydaje mi się, że inwestycja w stylu młodego Warrena.
Re: Giełda polska
Napiszę może dlaczego sądzę, że to inwestycja w stylu młodego Warrena. W dokumencie o Warrenie Buffecie, który można obejrzeć na HBO, zostało wspomniane, że na początku swojej kariery inwestował w spółki ze znikomą płynnością na giełdzie. Taka właśnie jest spółka Brand24.
W skrócie opiszę kilka ważnych plusów i minusów:
Plusy:
- Skalowalny międzynarodowy biznes. Klienci ze 110 krajów.
- Spółka ma tylko jeden produkt.
- Spółka jest łatwa w analizie i nie trzeba być specem, żeby rozumieć ten biznes.
- Michał Sadowski jest prezesem godnym międzynarodowej klasy, który jest poświęcony firmie od samego początku i tylko tym się zajmuje.
- Wzrost przychodów za poprzedni rok 59%(co roku jest to ok 50%)
- wzrost liczby klientów o 41%
- Spółka wyszła na New Connect bez pozyskania kapitału i planuje podobnie wyjść na GPW.(Celem była wycena spółki)
- 75% spółki jest w posiadaniu Funduszy i zarządu.
- Spółka tworzy rynek klienta poprzez edukację.
Minusy:
- brak płynności
- trudna wycena z powodu silnie reinwestowanego kapitału(brak zysków)
W skrócie opiszę kilka ważnych plusów i minusów:
Plusy:
- Skalowalny międzynarodowy biznes. Klienci ze 110 krajów.
- Spółka ma tylko jeden produkt.
- Spółka jest łatwa w analizie i nie trzeba być specem, żeby rozumieć ten biznes.
- Michał Sadowski jest prezesem godnym międzynarodowej klasy, który jest poświęcony firmie od samego początku i tylko tym się zajmuje.
- Wzrost przychodów za poprzedni rok 59%(co roku jest to ok 50%)
- wzrost liczby klientów o 41%
- Spółka wyszła na New Connect bez pozyskania kapitału i planuje podobnie wyjść na GPW.(Celem była wycena spółki)
- 75% spółki jest w posiadaniu Funduszy i zarządu.
- Spółka tworzy rynek klienta poprzez edukację.
Minusy:
- brak płynności
- trudna wycena z powodu silnie reinwestowanego kapitału(brak zysków)
Re: Giełda polska
"że na początku swojej kariery inwestował w spółki ze znikomą płynnością na giełdzie."
nie oglądałem ale pamięć mam raczej dobrą, z tego co pamiętam inwestował na pałę bo była tania i tylko tyle miał kasy.
nie oglądałem ale pamięć mam raczej dobrą, z tego co pamiętam inwestował na pałę bo była tania i tylko tyle miał kasy.
Re: Giełda polska
Jeśli publikują jakieś raporty finansowe to spróbuj zobaczyć czy cena oscyluje wokół jakiejś wielokrotności przychodów, EBITDA czy OCF na akcję. Czasami się sprawdza w przypadku takich spółek. Na przykład cena akcji Amazona miała bardzo mało wspólnego z zyskami firmy, ale już pięknie podążała za OCF. Chociaż w przypadku małej spółki i małej płynności ta cena może latać bez sensu.
Re: Giełda polska
Z polskich spółek polecam wspomniany przez mlubińskiego Celon. Pisałem też o nim kiedyś w swoim wątku. Aktualnie jest bardzo przewartościowany, ale imo warto pochylić się nad tą spółką.
Mam też PEP i to by było na tyle z GPW.
Mam też PEP i to by było na tyle z GPW.
Re: Giełda polska
Ja ostatnio jestem wkurzony na siebie na maksa za jedną decyzję :) Sprzedałem 11 BIT po 280 PLN :) Historię z tą spółką zacząłem po 170 PLN i bardzo fajnie ją czułem. Jak wywaliła na ponad 500 sprzedałem większość akcji. Jednak jak to zwykle zacząłem za szybko odkupywać i znowu zaczęło się powolne czekanie i kiszenie. W sumie z transakcji i tak jestem do przodu ale dawno nie byłem tak sobą poirytowany . No cóż pociąg odjechał są nowe okazje:)
Re: Giełda polska
Moim zdaniem na mało popularnym rynku GPW Catalyst można znaleźć ciekawe obligacje.
Przykładowo Zakłady Mięsna Henryk Kania, obligacje KAN0619 w tej chwili inwestujecie pieniądze na circa 2,5 miesiąca i stopa zwrotu to 34,84% rocznie.
Czy IPP0620, inwestujecie na 13 miesięcy i stopa zwrotu 11,12% rocznie.
Kiedy trend na giełdzie nie jest jasny i wyraźny warto mieć w portfelu także coś o stałej stopie zwrotu.
Przykładowo Zakłady Mięsna Henryk Kania, obligacje KAN0619 w tej chwili inwestujecie pieniądze na circa 2,5 miesiąca i stopa zwrotu to 34,84% rocznie.
Czy IPP0620, inwestujecie na 13 miesięcy i stopa zwrotu 11,12% rocznie.
Kiedy trend na giełdzie nie jest jasny i wyraźny warto mieć w portfelu także coś o stałej stopie zwrotu.
Re: Giełda polska
Thorwald pisze: ↑04 kwie 2019, 15:47Moim zdaniem na mało popularnym rynku GPW Catalyst można znaleźć ciekawe obligacje.
Przykładowo Zakłady Mięsna Henryk Kania, obligacje KAN0619 w tej chwili inwestujecie pieniądze na circa 2,5 miesiąca i stopa zwrotu to 34,84% rocznie.
Czy IPP0620, inwestujecie na 13 miesięcy i stopa zwrotu 11,12% rocznie.
Kiedy trend na giełdzie nie jest jasny i wyraźny warto mieć w portfelu także coś o stałej stopie zwrotu.
Tylko gdzie jest haczyk bo nie wieże że dają ponad 30 % bez ryzyka:)
Re: Giełda polska
Często na Catalyscie nie ma haczyka. Z Kanią było tak, że klienci dużego funduszu mieli te obligacje, w funduszu zaczęło się kiepsko dziać z przyczyn trzecich i klienci zaczęli pieniądze z funduszu wyciągać, przez co fundusz wyrzucił na rynek sporo tych obligacji zbijając ich cenę, która tak już została :)
Mnie się w ostatnich latach na Catalyscie udało faktycznie znaleźć dobre spółki z ogromnym dyskontem, które finansowo były całkiem OK. To jest po prostu karłowaty i niepłynny rynek, dlatego takie anomalie czasem powstają.
Ale na rynku obligacji w USA też można znaleźć fajne spółki z dobrymi rentownościami. Przed chwilą skończyłem nawet calla ze wspólnikami na ten temat i znaleźliśmy Forda, który płaci 9.98% (rentowność netto 7.5%), Goldman Sachsa na 5.5% z dyskontem, które daje netto 7.2% czy Xeroxa o podobnych oprocentowaniach. Wszystko ma dobre ratingi. Schodząc natomiast na Ba2 (to dalej jest tzw. investable) pojawiają się, np. General Electric z odsetkami 4% i dyskontem na... 75%.
Może napiszę o tym jakiś tekst niedługo, jak z obligacji korporacyjnych zbudować taki fajny w miarę bezpieczny portfel o stałym oprocentowaniu w okolicach 7-8% :)
Mnie się w ostatnich latach na Catalyscie udało faktycznie znaleźć dobre spółki z ogromnym dyskontem, które finansowo były całkiem OK. To jest po prostu karłowaty i niepłynny rynek, dlatego takie anomalie czasem powstają.
Ale na rynku obligacji w USA też można znaleźć fajne spółki z dobrymi rentownościami. Przed chwilą skończyłem nawet calla ze wspólnikami na ten temat i znaleźliśmy Forda, który płaci 9.98% (rentowność netto 7.5%), Goldman Sachsa na 5.5% z dyskontem, które daje netto 7.2% czy Xeroxa o podobnych oprocentowaniach. Wszystko ma dobre ratingi. Schodząc natomiast na Ba2 (to dalej jest tzw. investable) pojawiają się, np. General Electric z odsetkami 4% i dyskontem na... 75%.
Może napiszę o tym jakiś tekst niedługo, jak z obligacji korporacyjnych zbudować taki fajny w miarę bezpieczny portfel o stałym oprocentowaniu w okolicach 7-8% :)
Re: Giełda polska
A co myślicie o Tauronie? Powoli robi się zapomniany i ciągle jest mega tani
Tomek, świetny pomysł na pewno taki tekst by się przydał
Jeszcze takie pytanie laika, co znaczy circa? - "Przykładowo Zakłady Mięsna Henryk Kania, obligacje KAN0619 w tej chwili inwestujecie pieniądze na circa 2,5 miesiąca i stopa zwrotu to 34,84% rocznie."
Tomek, świetny pomysł na pewno taki tekst by się przydał
Jeszcze takie pytanie laika, co znaczy circa? - "Przykładowo Zakłady Mięsna Henryk Kania, obligacje KAN0619 w tej chwili inwestujecie pieniądze na circa 2,5 miesiąca i stopa zwrotu to 34,84% rocznie."
Re: Giełda polska
Circa = około, mniej więcej. Tak jak circa about :) Ta Kania na 2,5 miesiąca oznacza, że realnie inwestując w obligacje 100 000 zł otrzymasz potem 107 250 zł, bo 12 m-cy/2,5 = 4.8, a 34.8%/4.8 = 7.25% w ciągu dwóch i pół miesiąca, co w skali roku daje ponad 34% :) Minus podatek i minus prowizja oczywiście, co netto jest równe jakimś 27% w ujęciu rocznym. No ale mimo tego, to jest bardzo dobry deal.
Re: Giełda polska
Dzięki za odpowiedź, a jakie jest ryzyko że taka inwestycja się nie powiedzie? - Nigdy nie kupowałem obligacji poza etfem TLT.Tomek pisze: ↑04 kwie 2019, 17:23Circa = około, mniej więcej. Tak jak circa about :) Ta Kania na 2,5 miesiąca oznacza, że realnie inwestując w obligacje 100 000 zł otrzymasz potem 107 250 zł, bo 12 m-cy/2,5 = 4.8, a 34.8%/4.8 = 7.25% w ciągu dwóch i pół miesiąca, co w skali roku daje ponad 34% :) Minus podatek i minus prowizja oczywiście, co netto jest równe jakimś 27% w ujęciu rocznym. No ale mimo tego, to jest bardzo dobry deal.
Rozumiem że jedyna opcja to firma nie wykupuje obligacji, ogłasza upadłość itp, co w tak dużej spółce, która jest na giełdzie 10 lat i ma realny produkt, który na codzień każdy widzi w sklepie jest raczej mało prawdopodobne
Re: Giełda polska
Jak chcesz inwestować w polskie obligacje korporacyjne, to polecam bloga www.rynekobligacji.com.
Na stronie www.obligacje.pl są newsy związane z obligacjami i można tam gdzieś znaleźć niby-poradnik dla początkujących.
I jest jeszcze dział poświęcony obligacjom na www.stockwatch.pl/forum - można tam poczytać o wielu różnych historiach niewykupionych obligacji, i tyczy się to również dużych emitentów.
Na stronie www.obligacje.pl są newsy związane z obligacjami i można tam gdzieś znaleźć niby-poradnik dla początkujących.
I jest jeszcze dział poświęcony obligacjom na www.stockwatch.pl/forum - można tam poczytać o wielu różnych historiach niewykupionych obligacji, i tyczy się to również dużych emitentów.
Re: Giełda polska
Ryzyko jest zawsze, nawet przy dużych i znanych spółkach z realnymi produktami na rynku. Trudno je określić w jakimś sensie procentowym. Trzeba by wcześniej przeanalizować sprawozdanie finansowe firmy i sprawdzić, ile firma ma gotówki w kasie, ile towaru w magazynie, jaką wartość innych płynnych aktywów; a potem porównać to do wysokości zadłużenia, do innych należności krótkoterminowych i do tego, jaka kwota będzie potrzebna na wykup obligacji. Sprawozdanie prawdę powie, przynajmniej w większości przypadków :)
W mojej krótkiej karierze na rynku polskich obligacji na jakieś 40 różnych transakcji miałem dwie wpadki: Rodan Systems i Ideon, które nie wykupiły obligacji i strata wyniosła 100%. Pomimo tego, że Ideon miał nawet sądowy układ klepnięty, ale i tak nie wypłacił mi potem ani grosza. A więc tak jak wszędzie, tutaj też dywersyfikacja jest wskazana i nie można pakować wszystkich jajek do jednego koszyka.
Zerknij na te strony, które wrzucił Kuba, tam faktycznie jest sporo fajnych informacji odnośnie polskiego rynku obligacji i jego uczestników.