Ja od roku z PL giełdą nie mam nic wspólnego - tak jak pisałem wcześniej poczekam, aż się wyjaśni finalny rozbiór OFE. Teraz dokładam jeszcze kwestię USDvsEM.
Nie zmienia to faktu, że mam kilka PL spółek na listach i widzę, że nieźle to wszystko zjeżdża na dół. Dzisiaj Energetyka dołożyła po minus 5 a przecież leci już od jakiegoś czasu. Do tego Azoty to chyba lider spadków.

To jest to samo co w USA...

XOP/XLE vs Oil prices...

Energetyka jest ostatnim sektorem wystrzeliwującym do góry w końcówce cyklu. Zawsze. Z powodu wiadomego -> inflacyjny wzrost napędzany cenami surowców i ropy naftowej... XOP/XLE spada, ropa spada od 72$ (zobaczymy czy zwiększone przez CME magin na ropę to dokładny TOP, tak samo jak zmiejszone margin jak był przy 26$ oznaczał BOTTOM). Jak zaczyna lecieć no to już końcówka koncówki cyklu. Leci bo ropa coraz mniej potrzebna z wiadomych powodów.

Im wyżej DXY tym niżej WIG. Cała filozofia. Jedyne co warto to spółki które utrzymują się z eksportu, a więc duża większośc przychodów to USD/EUR itp itd...

Bo inwestorzy zagraniczni uciekają a rodzimych brak... Słaby dolar, inwestorzy walą oknami, coraz mocniejszy dolar -> inwestorzy odpływają.

Greg pisze:Bo inwestorzy zagraniczni uciekają a rodzimych brak... Słaby dolar, inwestorzy walą oknami, coraz mocniejszy dolar -> inwestorzy odpływają.

60% to rodzimy kapitał.
GPW po prostu nie ma udanych lat i raczej nie będzie mieć, chyba, że za parę lat i wywalą aktualnego prezesa i cwaniactwo i usuną podatki od zysków z giełdy.

Na na małej górce sprzedałem kupiłem w dołku prawie i na wybiciu się pozbyłem, GPW to olbrzymie ryzyko i nie warte niczego, są lepsze inwestycje niż to dziadostwo i co tam się dzieje.
Ja czekam na gigantyczne spadki aż zleci i nikt tego palcem nie dotknie.

Właśnie takie artykuły jak wyżej utwierdzają w przekonaniu że potencjalnie może to być dobry moment na longi ;)

Ja jeszcze poczekam, jest dość tanio, ale mam przeczucie że będzie jeszcze taniej

GPW jest bardzo atrakcyjna, sam miałem wejść w piątek na parę dni.

No tak ;) Czasem zapominamy o tym.

Myślicie że na polskim podwórku zmieni się na lepsze po wejściu konkurencji dla GPW?

https://wiadomosci.stockwatch.pl/gpw-za ... edium=male

A co ma się zmienić? GPW jest słaba i tyle, ważne jest co jest na niej notowane i historia spółek, no i brak przekrętów. Mało instrumentów mało inwestorów itd.

GPW i KNF zasłużenie się przykładały aby było to dobre miejsce dla przekrętów, hochsztaplerów i innej maści przekręciarzy. KNF instytucja państwowa mająca w nazwie nadzór niczego nie nadzoruje. Wszelkie swoje błędy usprawiedliwia jak dziecko z piaskownicy. Interesy inwestorów indywidualnych ma gdzieś. Nie na darmo ma przydomek giełdy bananowej. Blue chipy to właściwie spółki skarbu państwa zarządzane przez ludzi z klucza a jak to widać. Przykładów spółek które były totalnymi przekrętami jest całe mnóstwo. Możer ktoś pamięta taki twór jak pertolinvest później oil jedno co najlepiej jej szło to produkcja papieru upychanego na gpw nie wydobyli nawet 1 kropli ropy i chyba nawet przez chwilę byli w Wig20. Indywidualni potracili całą masę pieniędzy. Popatrzcie na spółki energetyczne ożenione z kopalniami na siłę. Spójrzcie na Turon albo Jastrzębska Spółka Węglowa to jest dopiero kino. Z ostatniego czasu Krezus, Getback. Wszystko działo się pod okiem KNF i co. Jak nałożyli nawet karę to i tak się opłacało zrobić przekręt. Dużo i długo można by pisać. Kto z Was pamięta expose Tuska w trakcie sesji giełdowej gdzie zakomunikował o podatku wymyślonym dla jednej firmy. Jakież to były dochodzenia czy była manipulacja na akcjach KGHM. Jednak tylko sprawdzano KGHM Wig20 już nie.

Bardzo rzadko mam coś na GPW, ale właśnie rzuciło mi się w oczy....

Możliwa manipulacja kursami akcji przez DM Millenium.
Ciekawe czy to prawda, i co na to KNF. Choć znając nasze polskie organy to sprawa ucichnie bez większych konsekwencji.



https://www.wykop.pl/link/4553141/afera ... ankier-pl/

Jak patrzę na ekspozycję tych funduszy np. Akcje Rynków Rozwiniętych czy Obligacje Rynków Wschodzących to domyślam się, że oni będą mieli ekspozycję nie przez akcje czy obligacje docelowe, a przez zakup jednostek większych zagranicznych funduszy. Czyli to będzie fundusz funduszy. Czyli PZU będą brali 0,5%, JPMorgan będzie brał swoje 1-2%. Nie jest to nowość na rynku, bo fundusze fundusze to znane zwierze na rynku funduszy w Polsce.

Brzmi jak "bieda giełda". Nie wiem po co się pchać w taki niepełnowartościowy produkt, skoro za pośrednictwem brokera można mieć dostęp do akcji dowolnej spółki czy jednostki ETF. To chyba dla ludzi, którzy nie za bardzo "w giełdę" i nie za bardzo w english, więc ktoś im musi pomóc. Ale co kto lubi.