Ryszard Wielkouch pisze: ↑

22 paź 2020, 15:59

Właśnie trwa zbijanie ceny złota, obstawiam że to tzw. odleszczanie przed większymi wzrostami ;)

Mówisz jak goldbug z forum bankiera, ci od 'tylko fizyk'.
Czemu obstawiasz wzrosty? Spadki nie są dziś aż takie duże, zresztą wszystko spada.

Puściłbym naked puta na MTUM, ale jest strasznie niska płynność. To normalne przy opcjach na ten ETF?
Ciężko coś potem z tym zrobić bo sama różnica między bid i ask zabija, dodatkowo trzeba czekać aż wejdzie.

To Tobie należą się gratulacje :)
Ja z opcjami mam ten problem, że Lynx strasznie skubie na prowizjach za nie, dlatego jak mogę to trzymam do wygaśnięcia.
Za każde zagranie (każda odnoga!) 4$.

glina pisze: ↑

15 paź 2020, 09:50

Dzis tylko TKWY swieci na zielono. "Relative strenght" godne podziwu. Otwieram pozycje :-)

Glina, dziękuję za Twój tip :)

PS: Kiedy byś zamykał pozycję (lub rolował - i jak)?

Kusi mnie Lotos i PZU, szczególnie po dzisiejszych spadkach. Kiedyś powiedziałem sobie, że w państwowe nie wchodzę ale to chyba musi kiedyś odbić? Tfu! Z dala od PZU. Dwa razy wszedłem i dwa razy wybił mi stoplossa (w sumie całe szczęście). Nie dość że SP to jeszcze ma 'w sobie' Aliora i PEKAO. Nie...

W tym tygodniu to nawet obligacje dały w sumie przyzwoicie zarobić

Jak zarobiłeś to brawo :)
Niedźwiedź ma statystycznie trudniej niż byk.

Nikola ma w ogóle jakieś sensowne fundamenty?

Zagrałem na próbę niewielkiego bull puta (wg Twojej rady i webinaru Tomka), zobaczymy :)
Widać po kursach od razu, bo TKWY spadło a to drugie urosło :D
Wybrałem TKWY bo ma ciut większy upside, dużo większą kapitalizację i jest w zasadzie z tej samej branży.

IMHO TKWY wg tego co mówisz jest lepsze bo na zielono.

Spada z tego co widzę ok. -1%

Dzięki. DAX już < -3%

Wie ktoś pod co rośnie URW.AS?

Mocno spekulacyjne.
Ja wszedłem w GPW i w sumie nie żałuję - 25% profitu, jak na pierwszą inwestycję - jest w pytę :P

glina pisze: ↑

14 paź 2020, 14:31

A gdyby w 2012 zainwestowac w TSLA to dzis bylo by to 6000%. Zawsze mozna trafic lepiej lub gorzej :-)

Miałem na myśli odniesienie do indeksu, jakim jest SP500. Tj. benchmark.