Grubo.

Catepillar jest dobrym wskaźnikiem koniunktury. Zobacz na korelacje na tym wykresie i co się teraz dzieje ;)

Coraz większy syf na tym forum :( Szkoda strasznie że koło się zatacza i jak każde forum zyskujące popularność staje się zwykłym spamem o niczym jak posty Panów.

Co do tematu.
Pożyczają w jenie na zakup dolara i dalej obligacji. Flash crash w czasie wolnego w Japonii. Grubasy się szykują :)

Zapinać pasy.

To juz 5 wizyta na 2600 w tym roku. IMHO wybicie SL i lecimy na 2800 :) Porządne przebicie 2600 byłoby zbyt oczywiste a krachu przecież nikt sie spodziewać nie powinien.

Poki co brak ruchów na US bondsach. Trochę dziwne bo jest pytanie - gdzie leci kasa :) W koncu od stycznia mamy złamanie mega trendu na amerykańskich obligach.

Abstrahując od tego filmiku z "zółtymi napisami" i biorącym informacje z Wikipedii trzeba sobie uświadomić coś innego. Samochód spalający ropę lub benzynę ze sprawnością 40% zużywa jej (a raczej jej ekwiwalentu) o wiele mniej niż samochód z silnikiem elektrycznym o sprawności 85-90%. Chyba nie trzeb...

To nie ranking bankructwa tylko cena CDSów. Polityka i ogólna atmosfera do danego kraju także ma tu bardzo duży wpływ.

Jeśli można to istnieje pewien bardzo mądry truizm:
"Najlepszym sposobem na potwierdzenie swojej tezy, są własne próby obalenia jej"
Po postawieniu hipotezy nie szukajmy faktów pasujących do niej a na odwrót. Pozwoli uniknąć to wielu fałszywych tropów.

Nie jest to pozbawione sensu. Odrzucając giełdę z USA, praktycznie wszędzie na świecie trwa w najlepszym przypadku - poważna korekta, w najgorszym - kryzys. Więc zgodnie z przewidywaniami jakos za 6-9 miesiecy powinna zacząc sie hossa. Po 12-18 miesiacach spadków.
No ale USA...

Kurs testuje dolne ograniczenie w rocznym trendzie wzrostowym jakby ktoś jeszcze się interesował :) Teoretyczne 25% dywidendy. Trochę chora sytuacja.

BDI nie jest wskaźnikiem wyprzedzającym, a że aktualnie sytuacja gospodarcza jest bardzo dobra to nic dziwnego, że "rośnie" :) Teza jest taka, że od teraz będzie już tylko gorzej bo jesteśmy już po szczycie cyklu.

Na rosyjskim rynku jest wiele spółek z dywidendą 5-8% i P/E 4-10. Ogólnie cud miód, żyła złota. No tylko że to Rosja... Jakby to było takie proste to wszyscy by tam inwestowali bo value takie że aż boli :)

Spokojnie Panowie bo widzę z poziomem zbliżamy się do komentarzy na blogu IT :)

Tu nie ma miejsca na optymizm czy pesymizm. Trzeba być realistą jak Tomek i widzieć dwie strony medalu. Ja osobiście kryzys jako obstawiam kilka lat huśtawki góra-dół na sporej inflacji. Świadomość możliwości wystąpienia kryzysu jest nieporównywalnie większa do tego co było w przeszłości. I nie mowi...