MBS (Mortgage-Backed Security) to dłużny instrument finansowy podobny do obligacji, który oparty został na kredytach mieszkaniowych i zabezpieczony hipotekami na rynku nieruchomości. MBS jest częścią szerokiej grupy instrumentów znanych jako ABS (Asset-Backed Security)
Instrumenty typu MBS dają inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym możliwość zbudowania ekspozycji bezpośrednio na rynek kredytów hipotecznych bez konieczności posiadania licencji bankowej.
Sposób działania MBS
W przypadku MBS banki występują wyłącznie w roli pośrednika, który udziela kredytu hipotecznego swoim klientom, następnie łączy tysiące pojedynczych kredytów w całe paczki i sprzedaje te paczki dalej innym inwestorom w formie MBS. Dzięki temu banki pozbywają się jakiegokolwiek ryzyka związanego z niewypłacalnością klientów.
W praktyce więc to inwestor nabywający instrument MBS pożycza swoje pieniądze (za pośrednictwem banku) na rzecz indywidualnych osób kupujących mieszkanie, które finansowane jest kredytem, czyli de facto z pieniędzy inwestora posiadającego MBS. W zamian za tę pożyczkę właściciel MBS otrzymuje oczywiście stałe odsetki płynące z rat kredytowych.
Dla dywersyfikacji ryzyka często kredyty dobierane są względem siebie w taki sposób, aby pochodziły z różnych regionów i od różnego typu kredytobiorców (z różnymi ratingami, w różnym wieku etc.). Ma to zapobiec m.in. temu, że wydarzenie natury losowej, w rodzaju huraganu, spustoszy rynek nieruchomości w całym regionie czyniąc zabezpieczenie wszystkich lokalnych kredytów bezwartościowym.
Kryzys finansowy w 2008 roku
MBS-y odegrały kluczową rolę w krachu na rynku nieruchomości i w efekcie na rynku finansowym, który miał miejsce w 2008 roku. W ciągu zaledwie kilku lat poprzedzających kryzys, popyt na MBS-y wzrósł o 1000%(!), co związane było z pompowaniem się gigantycznej bańki na rynku nieruchomości, a co za tym idzie – na rynku MBS-ów.
Winnym był szał zakupowy powodujący nieustanny popyt na nowe nieruchomości, który podnosił ich wartość. Z jednej strony rosnąca wartość domów cały czas skłaniała kolejne osoby do inwestycji w kolejne nieruchomości, a z drugiej strony osoby w tarapatach finansowych zachęcane były do refinansowania obecnej hipoteki poprzez zastawienie jej w celu zakupu kolejnego domu.
Było to możliwe, ponieważ wartość pierwotnego zabezpieczenia cały czas rosła, czyli każdy kolejny kredyt mógł być coraz większy. Im więcej natomiast przeprowadzanych było zakupów domów, tym więcej udzielonych kredytów, a im więcej kredytów, tym więcej paczek MBS w obiegu.
Gdy rynek nasycił się na tyle, że popyt na kolejne nieruchomości wygasł, ceny domów zaczęły spadać. W momencie, w którym okazało się, że wartość posiadanych nieruchomości jest niższa niż wartość kredytu pozostałego do spłaty, znaczna część osób po prostu przestała te kredyty spłacać, doprowadzając do zahamowania przepływów w MBS-ach i do błyskawicznego spadku ich ceny na rynku wtórnym.
Problem w tym, że wartość MBS-ów liczona była w trylionach dolarów, a ich posiadaczami zostały banki centralne, fundusze emerytalne czy fundusze pracownicze. Tak szeroka ekspozycja na jeden typ instrumentu oparty na jednym typie zabezpieczenia (hipoteka) doprowadziła do katastrofalnych rezultatów na globalną skalę, których efekty odbijały się echem jeszcze przez wiele kolejnych lat.