Już tylko godziny zostały na zaksięgowanie giełdowej straty za 2022 rok
To przypomnienie jest istotne absolutnie dla każdego inwestora, który po obecnym roku posiada na swoim rachunku jakiekolwiek pozycje akcyjne będące na papierowej stracie. Mówiąc inaczej – to przypomnienie jest istotne… praktycznie dla każdego, bo niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie popłynął na rynku w 2022 roku.
UWAGA! Opisana sytuacja dotyczy tylko klientów brokerów umożliwiających księgowanie transakcji z datą T+1, takich jak Interactive Brokers (tutaj szczegóły: Settlement Day T+1)
Zostały jeszcze tylko dwa dni do końca okresu, o którym jak najszybciej wszyscy chcemy zapomnieć. A to oznacza, że mamy ostatnią szansę na to, aby tymczasowo sprzedać nasze akcje i zaksięgować na nich straty. Tymczasowo, bo już po weekendzie będzie można odkupić je na nowo.
O co chodzi?
O optymalizację podatkową, jak zwykle zresztą. Nowe przepisy obowiązujące w Polsce od dwóch lat pozwalają bowiem w kolejnych latach odliczyć od przyszłego potencjalnego zysku pełne 100% straty poniesionej na giełdzie w latach ubiegłych. Pod warunkiem, że strata ta zostanie zaksięgowana, co w praktyce oznacza sprzedanie akcji będących na minusie.
Jest o co powalczyć, bo stratę zaksięgowaną w 2022 roku będzie można odliczyć aż przez pięć kolejnych lat i aż do kwoty pięciu milionów złotych.
Przykładowo, jeśli dzisiaj posiadamy na rachunku 100 akcji kupionych po cenie 50 USD, a których obecny kurs wynosi 30 USD, to oznacza, że sprzedając te akcje dzisiaj zaksięgujemy stratę 20 USD x 100, a więc łącznie 2000 USD.
Dzięki temu w kolejnych latach tych 2000 USD będzie naszym kosztem zmniejszającym podatek od potencjalnych przyszłych zysków, które prędzej czy później uda nam się pewnie wypracować w ciągu kolejnych pięciu lat.
Kluczowym jest jednak to, aby stratą pozycję zamknąć przed końcem roku zamiast zostawiać ją na rachunku brokerskim, ponieważ w tym drugim przypadku strata nie zostanie zaksięgowana i nie pozwoli to na jej odliczenie w przyszłości.
Sytuację komplikuje nieco sposób rozliczania transakcji, które formalnie księgowane są dopiero dzień po sprzedaży akcji, co oznacza, że tak naprawdę ostatni dzień na pozbycie się stratnych walorów to 29.12.2022.
UWAGA! Opisana sytuacja dotyczy tylko klientów brokerów umożliwiających księgowanie transakcji z datą T+1, takich jak Interactive Brokers (tutaj szczegóły: Settlement Day T+1)
Przy okazji warto też pamiętać, że nawet jeśli w 2022 roku nie wykażemy zysku, ale zaksięgujemy straty (co dotyczy pewnie nas wszystkich), to złożenie PIT-a w przyszłym roku i tak będzie obowiązkowe.
Zadziała to jednak na naszą korzyść, bo tylko na tej podstawie możliwe stanie się odliczenie wspomnianych strat w kolejnych latach.
Pilnowanie tego, aby nie przegapić końcówki roku i „nie przesiedzieć” na niezaksięgowanych stratach jest o tyle istotne, że w Polsce to tak naprawdę jedyny koszt (obok prowizji brokerskich), który można potem odliczyć od podatku.
Gdybyśmy natomiast bardzo nie chcieli rozstawać się z naszą spółką, to jej akcje zawsze będzie można odkupić już na początku przyszłego roku.
A więc ruszajmy do platform i zamykajmy wszystko, co na stracie!